Temat: Czy macie plomby?

Jutro idę do dentysty ponieważ dzisiaj jedząc poluzowala mi sie plomba.

Rozmawiałam dzisiaj o tym z moja szefowa i dowiedziałam sie ze ona nie ma ani jednej plomby. Ostatnio skończyła 37 lat i nigdy nie miała problemów z zebami. Byłam w szoku słysząc ze nie ma ani jednego wypelnienia i zastanawiałam sie jak to możliwe. Sama myje zeby dwa razy dziennie i regularnie odwiedzam dentystę a wypełnień mam sporo, zwłaszcza w górnych zebach. 

Zaczęłam sie zastanawiać czy może to ja mam takie liche zeby...

Czy wy macie wypwlnienia/problemy z zębami? Jesli tak to ile macie lat i ile wypelnien itp?

Dwadzieścia dwa i, tymczasowo, ani jednej. Ale myślę, że tutaj bardziej chodzi o geny niż cokolwiek innego. Moja mama zawsze dbała o zęby, ma teraz dwa sztuczne i plomba na plombie. Moja babcia od strony mamy ok 30-stki miała już sztuczną górną szczękę. Mój brat też od kiedy był nastolatkiem ciągle musiał odwiedzać dentystę. Ja, mój tata i dziadek od strony mamy zawsze mieliśmy zdrowe zęby (tj po tym jak pogubiłam mleczaki, bo wcześniej to był jakiś horror). Mój dziadek ok 60tki miał tylko jedną plombę (jako dziecko, które wreszcie przestało odwiedzać dentystę co kilka miesięcy bardzo się interesowałam, czy ktoś ma tak super zdrowe zęby jak ja). 

Mam 4 plomby z dzieciństwa, ale ogólnie zęby mi się nie psują ostatni raz miałam kanałówkę w wieku 14-15 lat, mam 24 lata. Mama dbała o to byśmy szczotkowały zęby i chodziłyśmy na kontrole regularnie, a za to moja siostra ma sito na zębach że tak to ujmę, więc to chyba geny?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.