Temat: Czy macie plomby?

Jutro idę do dentysty ponieważ dzisiaj jedząc poluzowala mi sie plomba.

Rozmawiałam dzisiaj o tym z moja szefowa i dowiedziałam sie ze ona nie ma ani jednej plomby. Ostatnio skończyła 37 lat i nigdy nie miała problemów z zebami. Byłam w szoku słysząc ze nie ma ani jednego wypelnienia i zastanawiałam sie jak to możliwe. Sama myje zeby dwa razy dziennie i regularnie odwiedzam dentystę a wypełnień mam sporo, zwłaszcza w górnych zebach. 

Zaczęłam sie zastanawiać czy może to ja mam takie liche zeby...

Czy wy macie wypwlnienia/problemy z zębami? Jesli tak to ile macie lat i ile wypelnien itp?

szczerze?? nie slyszalam o nikim w moim wieku bez plomb a nawet nie mam jeszcze 30 lat...

moja mama ma 47 lat i wszystkie zeby swoje to jej dentystka powiedziala ze jest w nielicznej grupie ludzi w tym wieku ktorzy jeszcze maja wszystkie swoje zeby..

tall.but.petite napisał(a):

szczerze?? nie slyszalam o nikim w moim wieku bez plomb a nawet nie mam jeszcze 30 lat...moja mama ma 47 lat i wszystkie zeby swoje to jej dentystka powiedziala ze jest w nielicznej grupie ludzi w tym wieku ktorzy jeszcze maja wszystkie swoje zeby..

moja mama ma 73 lata i też wszystkie swoje, zadbane. ostatnio miała kolonoskopię pod narkozą i pielęgniarka do niej mówi "proszę wyjąć zęby"...."ale ja mam swoje zęby"...długa pauza, półuśmieszek i jeszcze dwa razy spytała, bo nie mogła uwierzyć - swoją drogą, to mało profesjonalne, moim zdaniem.

ja mam tylko 2 plomby, a od jakichś 10 lat nie zepsuł mi się żaden ząb, nawet pół dziurki. zapowiada się, że jedno z moich dzieci odziedziczyło moje zęby, ale najstarsza córka, to masakra. ma taką sieczkę w buzi, jakby szkorbut miała, a bardzo dbam o regularność mycia, regularnie tez chodzimy do dentysty.

Pasek wagi

Matyliano napisał(a):

tall.but.petite napisał(a):

szczerze?? nie slyszalam o nikim w moim wieku bez plomb a nawet nie mam jeszcze 30 lat...moja mama ma 47 lat i wszystkie zeby swoje to jej dentystka powiedziala ze jest w nielicznej grupie ludzi w tym wieku ktorzy jeszcze maja wszystkie swoje zeby..
moja mama ma 73 lata i też wszystkie swoje, zadbane. ostatnio miała kolonoskopię pod narkozą i pielęgniarka do niej mówi "proszę wyjąć zęby"...."ale ja mam swoje zęby"...długa pauza, półuśmieszek i jeszcze dwa razy spytała, bo nie mogła uwierzyć - swoją drogą, to mało profesjonalne, moim zdaniem.ja mam tylko 2 plomby, a od jakichś 10 lat nie zepsuł mi się żaden ząb, nawet pół dziurki. zapowiada się, że jedno z moich dzieci odziedziczyło moje zęby, ale najstarsza córka, to masakra. ma taką sieczkę w buzi, jakby szkorbut miała, a bardzo dbam o regularność mycia, regularnie tez chodzimy do dentysty.

mielismy taka przyjaciolke babci i ona wszystkie swoje zeby zabrala do grobu wiec sie zdarza :)) ale plomby miala, wiekszosc ludzi ma chociaż 1 lub dwie

ja tez mam 2 plomby

tall.but.petite napisał(a):

Matyliano napisał(a):

tall.but.petite napisał(a):

szczerze?? nie slyszalam o nikim w moim wieku bez plomb a nawet nie mam jeszcze 30 lat...moja mama ma 47 lat i wszystkie zeby swoje to jej dentystka powiedziala ze jest w nielicznej grupie ludzi w tym wieku ktorzy jeszcze maja wszystkie swoje zeby..
moja mama ma 73 lata i też wszystkie swoje, zadbane. ostatnio miała kolonoskopię pod narkozą i pielęgniarka do niej mówi "proszę wyjąć zęby"...."ale ja mam swoje zęby"...długa pauza, półuśmieszek i jeszcze dwa razy spytała, bo nie mogła uwierzyć - swoją drogą, to mało profesjonalne, moim zdaniem.ja mam tylko 2 plomby, a od jakichś 10 lat nie zepsuł mi się żaden ząb, nawet pół dziurki. zapowiada się, że jedno z moich dzieci odziedziczyło moje zęby, ale najstarsza córka, to masakra. ma taką sieczkę w buzi, jakby szkorbut miała, a bardzo dbam o regularność mycia, regularnie tez chodzimy do dentysty.
mielismy taka przyjaciolke babci i ona wszystkie swoje zeby zabrala do grobu wiec sie zdarza :)) ale plomby miala, wiekszosc ludzi ma chociaż 1 lub dwieja tez mam 2 plomby

nie no, moja mama też ma plomby. byłaby chyba jakimś mutantem, jakby w tym wieku nie miała ;p nie znam żadnej osoby, która nie ma żadnej plomby, ale też nie rozmawiam o takich rzeczach z nowo poznanymi osobami ;)

Pasek wagi

Ja mam w co chyba 2 zębie trzonowym :p a myje 2x dziennie, co roku chodze do dentysty (zawsze mam coś do wymiany) :) co dentysta to inny. Mój partner chodził 10lat do swojej dentystki, zawsze chwaliła go ze ma mocne, zdrowe zęby, chyba 2x miał coś robione. Przeprowadziliśmy się i zmienilismy dentystę i okazało się że ma 10 zębów do robienia (z tego jeden kanałowo) (smiech) poszliśmy do innego bo aż uwierzyć nie mogłam i diagnoza się potwierdziła. Wiec jak ktoś mówi że nie ma zębów do robienia i nie psują mu się to śmiem wątpić. Nie przy takiej chemii / ostrych pastach co mamy teraz :) 

Pasek wagi

Wszystko zależy od tego jaką kość ktoś ma. Mój facet nie dość, że ma ładne zęby to jeszcze bardzo zdrowe i dentysta jest kimś, kogo odwiedza bardzo rzadko. Z kolei moja mama ma duże problemy z zębami i u dentysty bywa kilka razy do roku. 
Nie ma reguły ;) ja mam 23 lata i plomby jakies tam mam.

Ja mam chyba 5 plomb i jedna szostke brakujaca... W sumie tez nie znam nikogo kto by przynajmniej kilku wypelnien nie mial... 

Pasek wagi

ja juz kazdego zeba mialam leczonego przynajmniej dwa razy. Kanalowek nie zlicze. Od dziecka bardzo dbam o zeby ale sa liche i sie non stop psuja. Za to moj brat, z jednych rodzicow, nie wiem czy mial kiedykolwiek jakas dziure. Ma naturalnie bardzo białe zeby i zdrowe. Mamy 30 lat. Takze sprawiedliwosci nie ma nawet w temacie zębów:-)

Pasek wagi

ja w rodzinie mam taki przypadek (i to facet) wiec to wyjątki. Sama mam niewiele ubytków Od kilku lat nic nowego tylko wymieniane stare plomby (nie mam ani jeden kanałówki)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.