- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 października 2016, 19:44
Jak to jest...?
Jedna randka, druga,trzecia, całowanie, przytulanie...
Co dalej?
Kocham Cię, czy łóżko ?
30 października 2016, 21:14
A czy związek zaczyna się dopiero od "kocham cię"? Musi być ta wielka miłość i dopiero wtedy seks?
Dla mnie to jest dość płynne - nie musi paść jakaś jasna deklaracja, powinno się czuć, że coś z tego może być po prostu, a seks to jeden z elementów. Wystarczy zakochanie, a od zakochania do prawdziwej miłości jeszcze daleko. Za to do budowania czegoś już wystarczy. A jeśli facet okaże się świnią? No cóż, mówi się trudno i żyje się dalej.
30 października 2016, 21:19
powaznie byłabyś taka desperatka żeby facetowi na czwartym spotkaniu wyznawac miłość?
30 października 2016, 21:34
Zdecydowanie łóżko. Przed seksem uważam, że nie mam wystarczających, wręcz podstawowych informacji o danej relacji i na pewno bym się do niczego nie zobowiązała.
31 października 2016, 08:26
dla mnie najpierw związek /milosc , na seks przyjdzie czas. Tylko ja nie miałam wielu partnerów seksualnych , seks nigdy nie był dla mnie jakis ważny, dopiero gdy poznałam obecnego meza moje podejście sie zmieniło ( zrozumiałam jakie tonfajne i ze jednak jest ważne w związku ) . Nigdy nie poszłabym do łóżka z facetem do którego nic bym nie czuła
31 października 2016, 10:00
jak dla mnie związek - seks- na końcu wyznania... no nie wyobrażam sobie czekać w dorosłym życiu na seks, bo przecież najpierw trzeba kochać i jeszcze to wyznać. no chyba, że ktoś się zakochuje np. w miesiąc to spoko.
31 października 2016, 10:36
A czy związek zaczyna się dopiero od "kocham cię"? Musi być ta wielka miłość i dopiero wtedy seks? Dla mnie to jest dość płynne - nie musi paść jakaś jasna deklaracja, powinno się czuć, że coś z tego może być po prostu, a seks to jeden z elementów. Wystarczy zakochanie, a od zakochania do prawdziwej miłości jeszcze daleko. Za to do budowania czegoś już wystarczy. A jeśli facet okaże się świnią? No cóż, mówi się trudno i żyje się dalej.
31 października 2016, 11:17
Nie mogłabym prać kota w worku... A co jeżeli w łóżku jesteście kompletnie nie dopasowani? Sex to bardzo ważna część związku i bez udanego pożycia sexualnego uważam że ciężko mówić o miłości.... Dla mnie najpierw łóżko a dużo później miłość