- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 października 2015, 17:38
jak kobiety i mamy nazywacie miejsca intymne swoich partnerórw, synów? nie tylko dzieci:)
Edytowany przez 14 października 2015, 17:53
14 października 2015, 18:47
Mama kiedys do braci mowila siusiak ;D a na do mnie kura albo bułka nie wiem czemu haha ;D
A chlopak mowi pysia muszelka
A ja z kolei parowa albo wulgarnie kutas
Tak wiem jestem bezlitosna :D
A brat chlopaka kiedys uzyl slowa ,fretka,:D
14 października 2015, 18:53
Na penisa mówię penis , nie widzę powodu , dla którego miałabym go inaczej nazywać .
14 października 2015, 19:00
Mama kiedys do braci mowila siusiak ;D a na do mnie kura albo bułka nie wiem czemu haha ;DA chlopak mowi pysia muszelka A ja z kolei parowa albo wulgarnie kutas Tak wiem jestem bezlitosna :D A brat chlopaka kiedys uzyl slowa ,fretka,:D
kura ???
14 października 2015, 19:03
Mojego faceta penis ma swoje bardzo prywatne imię męskie, moja wagina to samo. Przykład: Ania i Michał. Więc w rozmowie jakoś normalnie wychodzi.
14 października 2015, 19:05
Na penisa mówię penis , nie widzę powodu , dla którego miałabym go inaczej nazywać .
Może dlatego, że to nie po polsku?
14 października 2015, 19:07
Na penisa mojego faceta mowie penis, kutasek, wacus. On na moja cipke mówi cipka, pipka
14 października 2015, 19:21
dzieciak ma 6 miesięcy, to siusiaczek jest dla mnie odpowiednie. jak będzie większy to będzie siusiak. słowo "fiut/kutas" uważam za obraźliwe i do syna nigdy tak nie powiem. Do męża też nie.
14 października 2015, 19:50
A ja bardzo nie lubię słowa 'penis'. Nosz normalnie okropne jest, aczkolwiek jak najbardziej poprawne :)
Ja lubię mówić siur, siurek lub jak coś wychodzi prześmiewczo i ma oznaczać 'siłę i moc' to jest to kutanga ;)