- Dołączył: 2010-02-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1493
23 maja 2013, 14:55
I nie chodzi mi o serial :) Macie? Jak już minęły lata i opadły emocje? widzicie go/ją na ulicy i kolana miekną? :P
- Dołączył: 2006-04-22
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 3493
23 maja 2013, 15:55
Ja mam pewien sentyment, aczkolwiek nic do niego nie czuję;)
chociaż czuję się nieco nieswojo w jego towarzystwie i trochę mnie onieśmiela;p
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1505
23 maja 2013, 15:57
ja nadal utrzymuję z nim kontakt ;) mamy dobre relacje i nadal możemy rozmawiać o wszystkim ;)
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 650
23 maja 2013, 16:00
Jasne,że mam sentyment, ale nie jest to już żadne uczucie ;) Po prostu miło go wspominam :)
- Dołączył: 2011-07-18
- Miasto: Kanton
- Liczba postów: 593
23 maja 2013, 16:00
Ja kazdego bylego wymazalam z pamieci - pierwszego tez :-) nie mysle o nich, nie kontaktuje sie, nie wypytuje o nich, nie myszkuje po portalach :-)
- Dołączył: 2010-02-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1493
23 maja 2013, 16:05
iwant2bhappy napisał(a):
Ja kazdego bylego wymazalam z pamieci - pierwszego tez :-) nie mysle o nich, nie kontaktuje sie, nie wypytuje o nich, nie myszkuje po portalach :-)
Zaazdrosze:P Ja myszkuje po wszystkich możliwych ;) taka ze mnie ciekawska baba, że szok
- Dołączył: 2011-04-05
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 623
23 maja 2013, 16:29
Do pierwszej miłości nie mam żadnego sentymentu ^^
Natomiast do przedostatniej okropny.. mieszka kilka bloków ode mnie, jak go widzę to nie wiem co mam zrobić, nogi mi się w d.. tyłku zatrzymują ;d musi to śmiesznie wyglądać.
- Dołączył: 2012-02-22
- Miasto:
- Liczba postów: 663
23 maja 2013, 16:41
Edytowany przez Michalkaa 13 grudnia 2014, 15:13
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1363
23 maja 2013, 16:59
Jestem pewna, że gdyby chociaż teraz zadzwonił, to bym za nim poleciała.
23 maja 2013, 17:05
No jakiś sentyment jest - pierwszy pocałunek, pierwsze chodzenie za rączki czy siadanie na kolanach, pierwszy związek, pierwsze wyjścia do kina ;)
Rozstaliśmy się jakieś 6 lat temu ;) Nie jestem przesadnie ciekawa co u niego (choć wiem, że poszedł na księdza), nie mam potrzeby nawiązywania kontaktu. Jestem w innym znacznie poważniejszym związku z mężczyzną, u którego boku chcę się zestarzeć :)
Choć z drugiej strony? Czy ja go kochałam? Chyba było to zwykłe zauroczenie ;)
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12874
23 maja 2013, 17:33
Nie mam. Było, minęło, mam o kim myśleć teraz, po co wracać myślami do byłych?