- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto:
- Liczba postów: 175
12 września 2011, 21:00
Kochane, bardzo dziwny temat, ale nie daje mi spokoju. Postanowiłam zacząć używać tamponów (Jestem jeszcze młoda, mam 15 lat. Jeżeli to ma jakiś związek to okres mam od 3 lat.) Tak więc.. Przy wkładaniu tampona, zazwyczaj tylko na początku, odczuwam straszny ból, mam wrażenie jakby zaraz miałoby mnie rozerwać od środka. Przy wyjmowaniu tampona jest jeszcze inna sytuacja, nie boli, ale jest tak trudno go wyciągnąć, że siłuję się z nim przez 10 minut. Nie wiem czy na to ma wpływ fakt, że jeszcze jestem dziewicą.. Pomóżcie mi, bo naprawdę tampony to fajna rzecz, ale jeżeli ten ból mam odczuwać za każdym razem, gdy będę go wkładać... to ja podziękuję.
13 września 2011, 08:42
Zgadzam się w kwestii błony dziewiczej. Ja taki problem właśnie miałam i dopóki nie zaczęłam współżyć, tampony były nie dla mnie. Być może masz podobny problem i póki co zostaną Ci podpaski.
- Dołączył: 2010-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 2075
13 września 2011, 09:31
Za duży rozmiar na pewno :)
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Malmo
- Liczba postów: 3369
13 września 2011, 10:08
kiedy mi się skończyły tampony z aplikatorem, to w desperacji kładłam odrobinkę tłustego kremu na sam czubek - no i cóż no, wchodzi jak marzenie :PPP
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
13 września 2011, 10:32
@dominika1986xxx, zapoznaj się proszę z regulaminem forum i nie pisz wielkimi literami, bo łamiesz pkt 7
13 września 2011, 11:38
ja tez na poczatku mialam problemy, wiec stosowalam te z aplikatorem,ale tampaxy są dość kiepskiej jakości, dlatego kiedy nabralam wprawy zaczelam stosowac o.b. i do tej pory ich uzywam. nie cierpie podpasek, tampony sa o wiele bardziej higieniczne i wygodne!
na poczatku kup sobie zestaw o.b. mini i naucz sie ich zakladac. taamponami do rozmiaru normal nie przerwiesz błony dziewiczej a poza tym- dziewictwo traci się psychicznie bardziej, niz fizycznie, przeciez nie można go stracić z tamponem ;) ale nie przerwiesz jej tymi mini i normal, do do większych może byłby problem.
13 września 2011, 11:46
Ja tampon wkladam raz dwa,tak jak pisala Salemka - na kucąco i jednym pchnięciem.Wyjmuje na lekko podgiętych nogach ciągnąc za sznureczek (doslownie moment).Jest to nieprzyjemne uczucia szczegolnie kiedy mam takie a'la krwawienie,ale mysle,ze te trzy/cztery dni warto się przemęczyć.Wg mnie podpaski są okropne.
- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto:
- Liczba postów: 182
13 września 2011, 12:34
trzeba się maksymalnie rozluźnić
- Dołączył: 2011-03-04
- Miasto:
- Liczba postów: 58
13 września 2011, 12:58
zgadzam się- to kwestia stresu.Moja pierwsza aplikacja tamponu też była bolesna, musisz się rozluźnić, a jeżeli to nie pomaga to polecam O.B Mini :)
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 191
18 września 2011, 17:44
Ja zaczęłam używać tamponów przez przypadek, kiedy byłam u koleżanki i nagle okazało się że dostałam @. I co?? Ona miała tylko tampony.. byłam przerażona, bo zawsze ich unikałam, bałam się ze nie będę potrafiła ich włożyć. I poszło naprawdę gładko. Nie wiem od czego może to zależeć. Albo wielkość albo rozluźnienie. Oczywiście może błona dziewicza też może utrudniać aplikację. Szczerze teraz jak mam założyć podpaskę na noc to jestem chora :/
- Dołączył: 2011-08-18
- Miasto: Pabianice
- Liczba postów: 2848
22 września 2011, 14:12
ja też miałam podobny problem, ale minął po rozpoczęciu współżycia. będąc dziewicą próbowałam włożyć tampon i było to prawie jak u Ciebie, więc po prostu z nich zrezygnowałam i korzystałam z podpasek. Teraz już spokojnie mogę i włożyć i wyjąć i nie ma ani problemów ani bólu przy aplikacji czy usunięciu.