Temat: Czy wg was warto kupic spodnie Wrangler, Levis, Lee za 300 zł?

moi rodzice kupują wranglery. Noszą latami. Nie kojarzę by wyrzucali. Ja jakos nigdy nie podazalam za marka i jakoscis bo wolalam miec tansze a więcej :) ale teraz kupuje ciuchy z Glowa. Mniej ale nadal staram sie nie wydawać majątku.

kiedys uwielbialam lee. Sluzyly dlugo bo nawet 3 lata. Kupowalam w sklepie firmowym. Teraz szukam w necie,na alegro czy w outletach. Mialam wszystkie marki o ktorych pisalas. Wszystkie wytrzymale takze warto.

Ja wolę tańsze, ale na ciuchach oszczędzam jak się da. 

a co Wam się dzieje z dzinsami z tańszych sieciowek? Bo dla mnie są super wytrzymale

jak dla mnie duzo kasy jak na spodnie 

ja w każdych spodniach źle wyglądam czy takich za 300 czy za 50, więc wolę tańsze. gdybym wyglądała świetnie w levisach kupiłabym levisy, które jak dla mnie wyglądają znacznie lepiej, są lepsze jakościowo i kolorystycznie niż jeansy z takiego np. orsaya.

Nie nosi sie "tylko" spodni, nosi sie takze marke jako wyznacznik pozycji socjalnej - wiec noszac drogie spodnie mowisz tym samym, ze jestes zamozna, ze doceniasz i lubisz dobre rzeczy, ze masz sklonnosci do luksusu. 

Kupuję, głównie dlatego że jestem niska, i jak kupuję w takich sklepach to nie muszę latać po krawcach.  I wogóle te z sieciówek są szyte na jedno kopyto. A TE zawsze fajnie leżą itp.  Jakościowo nie mogę się przyczepić.    Inwestycja na kilka lat. Mam już 4-5 lat i nic się nie dzieje. Jedne miałabym 7lat+ ale schudłam, i z tyłka lecą, nie wiem co z nimi zrobić...  ;p

Kupuję  w sklepie. 

Warto, spodnie z levisa mam od jakiś 3 lat i to są jedne z niewielu spodni które dobrze mi leżą na tyłku. Właściwie tylko z tego względu je kupiłam, bo się świetnie dopasowały, ale wytrzymałe też są, nie przecierają ani nic takiego.