- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 grudnia 2023, 21:41
Jestem ciekawa ile osób tutaj ma ubrania specjalnie "domowe". Bo ja na przykład mam tak - mam osobne ubrania do pracy (biurkowej), piżamy tylko do spania, ubrania "do domu" głównie legginsy i przeróżne koszulki z długim i z krótkim rękawkiem. A moje ulubione, najlepsze ubrania nakładam jak wychodzę z domu. Rozmawiałam z koleżanką właśnie o tym i wspomniała ze ona nie ma w pracy dress codu, a w domu albo nosi te same ubrania co w ciagu dnia albo przebiera się w piżamę jak wraca do domu. W sumie to tez mogę zrozumieć, chociaż ja się bardziej czuje zrelaksowana po przebraniu po pracy. Nawet mam staniki domowe - bawełniane of course. :)
9 grudnia 2023, 21:49
W jeansach byłoby mi w domu nie wygodnie, w czasie gotowania ciuchy mogłyby się poplamić. Mam osobne po domu (spodnie dresowe najczęściej) i koszulki w których już nie chodzę na dwór a które lubię i mi żal wyrzucić.
9 grudnia 2023, 21:55
Legginsy/dres + T-shirt, w lato sukienki dresowe.
Przebranie się w ciuchy "domowe" to jedna z pierwszych rzeczy, które robię po powrocie do domu.
9 grudnia 2023, 22:06
Pracuje głównie z domu, więc teraz wiekszosc mojego życia spędzam w ciuchach domowych. Ostatnio odkrylam zestawy odzieży domowej (po ang. loungewear) z takiego sweterkowego materiału i od tamtej pory kupiłam sobie kilka kompletów i tak noszę na zmianę. Czuję się w tym trochę bardziej szykownie niż w zwykłych dresach, a wygoda na poziomie piżamy 😜
9 grudnia 2023, 22:19
Przebieram się od razu po przyjściu do domu. Chodzę w legginsach i topach lub szortach i topach, jak chłodniej to narzucam sweterek. Stanik ściągam dopiero przed snem.
Edytowany przez PrzeRozowyMozg 9 grudnia 2023, 22:27
9 grudnia 2023, 22:59
Tak, mam ubrania "domowe", luźne wygodne, bawełniane, proste spodnie (bez ściągaczy, których nienawidzę przy spodniach) i jakaś koszulka, duża bluza z takiego mięciusiego polarku.
Dla mnie najważniejsze gdy wracam z pracy/z miasta, że ściągam biustonosz. Kota nie gorszę :)
9 grudnia 2023, 23:05
Też nie mam w pracy dress codu ale to co noszę w pracy nie noszę w domu. Po pracy zakładam spodenki i koszulkę.
9 grudnia 2023, 23:10
mam ubrania "domowe" ale nie są to wyciągnięte dresy, to wygodne leginsy, tuniki/bluzki w których wychodzę też na spacer czy pogadać z sąsiadami ;)