Temat: Legginsy - lubicie? Nosicie?

Jak w temacie. Czy uważacie, że to element stroju tylko na treningi czy również na spacer/ do pracy/ „na miasto”? Czy wraz z wiekiem/wagą zmienił się Wasz stosunek do legginsów?

Nosiłam do szkoły jak normalny ciuch prawie 30 lat temu. Gdy skończyłam jakieś 13 lat uznałam, że to ciuch do ćwiczeń i niewiele się w tym zakresie zmieniło. 
A nie, w tygodniu przed porodem, mi się zdarzyło wyjść w legginsach do ludzi.

W ciąży noszę do obszernego swetra, który siega mi do połowy id. I tylko w tej kombinacji wychodzę w legginsach do ludzi. Poza tym chodzę w nich po domu

Noszę tylko na siłowni lub biegać do parku.

kocham leginsy i chodzę w nich codziennie. Zawsze mam do tego jakąś dłuższą bluzkę, bluzę, czy tunikę. Idealny strój do domu na spacer z psem, czy do biedry. Do pracy bym raczej nie założyła, chociaż... zalezy jaka to praca

Pasek wagi

Niby teraz modne. Więc może wrócą na ulice.

Dla mnie, w wersji pokazującej pupę BARDZO zwracają uwagę na figurę. Jeśli ktoś ma super ciało, no to...obejrzy się nawet taka trzydziestoparoletnia matka dzieciom jak ja. Nie wiem czy to jest efekt, który jest specjalnie fajny na ulicy? Bo taka uwaga z reguły nie przekłada się na nic dobrego, a zwiększa szansę na niewybredne komentarze czy zaczepki. Szczególnie, jeśli nie daj boże wyjdzie camel toe (a wychodzi często, jak tak patrzyłam ostatnio na dziewczyny w dzianinowych kolarzówkach), albo coś tam za bardzo wetnie między pośladki. Co kto lubi. Na pewno można zwrócić na siebie uwagę, jeśli się ma warunki.

Jak ktoś ma kiepskie ciało, to legginsy w wersji zastępczej dla spodni również brutalnie to obnażają. Można, ale po co?

W wersji z tyłkiem zakrytym ciuch jak ciuch. Nie budzi we mnie emocji.

Normalny ciuch, ale moim zdaniem na miasto dobrze wygląda tylko z czymś dłuższym za tyłek. Z krótką bluzką i prześwitujacymi gaciami niestety look a'la Faszyn from Raszyn

Pasek wagi

przed ciążą nie nosiłam wcale bo mi się nie podobały. Pod koniec ciąży zaczęłam bo były bardzo wygodne i wtedy okazało się, że mimo tego że ważę dużo to w odpowiednich zestawieniach z legginsami wyglądam lepiej niż np. z jeansami. Dlatego po ciąży ze mną zostały. Ale u mnie tyłka nigdy nie widać, zawsze mam jakąś dłuższą bluzkę, która zakrywa również pośladki. No i ja mam raczej grubsze niż cieńsze.

Pasek wagi

Tylko na siłownię/jogę/rolki.

Do sprzatania, na silownie, do biegania.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.