- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
20 lutego 2012, 16:12
20 lutego 2012, 16:27
schudłam tak tylko dzięki almased!!!!!!!!!!! mam fajne ciało almased jest naprawe dobry.
ja zawsze byłam szczupła miałm 50-53kg dopuki nie urodziłam...w ciązy przytyłam tak jakoś z 9kg a moje dziecko miło 5kg. miałm b.ciężki poród bobyłam szczupła rodząc (tak ciężki żę w marcu czeka mnie operacja min pęcherza) i po porodzie sie zaczeło....organizm oszalał tyłam strasznie i to w oczach (okazało sie że miłam w czasie porodu wylew na przysadke) ale lekarze uregulowali hormony trwało to ok 3 lat, ale cielsko zostało. nie znosiłam siebie wtedy tu nie chodzi o wygląd co o samopoczucie męczyłam sie strasznie, miłam chęci iść na siłownie ale jak tylko troche poćwiczyłam siły opadały, pociłąm sie strasznie czułam sie okropnie. nie wiem ile miałm kg ale napewno pow 80. dzieci jak oglądają moje zdjęcia to mnie nie poznają. Pytają z kim są na zdjęciach?:) miałam hipercholestolemie i hipertrójglicerynemie i cukrzyce insulinozależną (chyba to jest 2).lekarze przepisywali mi zelixe meridie i xenical- nic nie dało
Był taki moment krytyczny dwa lata temu chyba jesienią. szlak mnie trafił jak będąc z dziećmi i męzem w dinolandzie usłyszałam "taki przystojny facet ona ładna ale taka gruba, dobrze żę dzieci na niego sie podały" tak mi sie strasznie przykro zrobiło....
ale co tu zrobić...jeść jadłam naprawde mało, mąż to widział. mama która z nami nie mieszka nie raz mówiłą za dużo jesz...
no i wtedy pojechałam z koleżanką do bioenergoterapełty pomyślałam co mi facet był moją ostatnią deską ratunku. coś mi pomóc musiał bo miałm biegunke chyba tydzień po tym jak u niego byłam i pamientam że lepiej sie czułąm i coś schudłam teraz już nie pamientam ale coś do 8kg było. no i znowu stanełam jeździłąm jeszcze kilka razy ale nic sie nie działo.
Od ok grudnia 2011 zaczełam śledzić tą stronke (można poczytać w moim pamientniku pamientam żę tam na poczatku pisałam coś niecość zaczełam stosować różne środki na odchudzanie które opisałam z żadnym skutkiem)
no i jakoś luty-kwiecień zakupiłąm almased byłam strasznie uparta i piąłm dokładnie jak pisali i zaczełam chudnąć!!!!!!!!! drugą faze miałm dosyć długo bo mi bardzo pasowało to że nie musze przygotowywać sobie jedzenia, a że mogłam zjeść obiadek.
Bardzo mi pomogła asia która założyła ten temat, jak miałm jakiś problem napisałam zawsze odpisała. wtedy Ona też była taką moją motywacją:)
chudłam nawet po stosowaniu almased jak przestregałam co jem i jak nie jadłam po 20 (przytym miałm dużo ruchu, i bardzo dużo siły na dalekie trasy rowerowe). najmniej ile ważyłąm to 59kg. to że przytyłąm to sama sobie jestem winna bo sie zapuściłąm w świenta bożego narodzenia. uważałam a co mi tam łatwo strace-ale chodzbym na głowie stawała nie umiałm tego stracić. i zaczełam mieć znowu problemy z cukrem- to mnie zmotywowało do kuracji od nowa. Bo ja nie dodałam że po 1 kuracji cholesteror miałm znakomity trójglicerydy też i zero oznak cukrzycy.
Asiaaa ale jeszcze napisze Ci że ja dużo sie na endykrynologi należałam i wiem że waga ma bardzo duże znaczenie przy utrzymaniu ciąży. Dlatego bierzemy sie za ręce i zaciskamy pięści i próbujemy schudnąć. ja żeby nie dopuścić do cukrzycy a Ty żeby za jakiś czas poinformować nas że dzidziuś już na świecie.
ale sie rozpisałam.....
Edytowany przez bineczek 20 lutego 2012, 16:40
20 lutego 2012, 16:35
a o wodzie gazowanej pisała panterka pisała że mailowała z p.dietetyk z almased, i że p.dietetyk powiedziłą że w 1 fazie pic wode gazowana a nie niegazowana....
asiaaaa wiem z tych postów wstecz że Ty używasz ten inny środek nie almased czy dalej??? czytałąs coś o nim więcej?? bo ja zakupiłąm 6 puszek almased ale jak je zużyje to myślałabym własnie ten Twój kupić to będzie pewnie 3 faza więc mysle że moge
pije rosolek z warzywek, kurcze zaczyna mnie ssać. zobacze jutro ile będzie rano na wadze i zadecyduje czy ciągne 1 faze czy już 2 zaczynam. dzisiaj zero grzechów.
Edytowany przez bineczek 20 lutego 2012, 18:03
20 lutego 2012, 18:23
20 lutego 2012, 18:42
Ja dziś mam 4 dzień. ja bym na Twoim miejscu zrobiła tą kuracje od początku do końca. ta pierwsza faza ma za działanie oczyścić organizm a żeby chudnąć trzeba być oczyszczonym.
coś w tym musi być bo jak byłam gruba to na 1 fazie kg leciały widocznie, teraz już jest ciężej...
w końcu to nie jest żadna głodówka bo karmisz organizm, więć nie powiino Ci zaszkodzić.
czytam o tym Twoim koktailu niestety wszystko po niemiecku a google xle tłumaczy,
20 lutego 2012, 21:01
20 lutego 2012, 21:08
20 lutego 2012, 21:39
hej dzeiwczyny, ja tez zaraz wsiadam na rowerek, 45min. Dzisiaj troche dojadalam po corci.. :/ wiec pewnie bedzie zatrzymanie. Zobaczymy. Jutro tez szykuje sobie szpinak i lososia na obiadek. Trzymajmy sie.
Asiaa wage startowa mailam 82,6. Dzisiaj rano mialam 80,7 :)
21 lutego 2012, 07:55
dziś 5 dzień. 59,80. chyba dziś już zaczne 2 faze. zobacze jak dzień sie rozłoży. planuje zjeść te wazywa które ugotowałam w rosołku. Więc taka lajtowa 2 faza bede jadła kalafior i marchewke nie umie sie doczekać..:)
obiecałam sobie że jak tylko pokaże sie na wadze 59 to zaczynam 2 faze. ciesze sie że dotrwałam...a było ciężko
zapomniałm w tym wszystkim dodac że ja miałm 1 grzech bez którego nie dałabym rady. a mianowicie ja 1 raz dzienie wypijam napój energetyzujący. musze bo mam b.niskie ciśnienie a nie lubie kawy więc ja bez takiego napoju nie działam. Pisze to wszystko tak dokłądnie bo jak ktoś będzie chciał rozpocząć przygode z almased to takie forum to istna kopalnia wiedzy hihi. miłego dnia laseczki
Lenurka to idziemy łeb w łeb bo ja też ok 2 kg straciłam:)
Edytowany przez bineczek 21 lutego 2012, 08:11
21 lutego 2012, 11:06
Edytowany przez judyta075 21 lutego 2012, 11:07