Temat: Almased...Czy ma juz ktoras z was doswiadczenia??

Witam dziewczyny! Ja pożegnałam już gości i od nowa zabieram się za dietę.

Po świętach mam dodatkowy kilogram do zrzucenia.

Mam nadzieję że w tym tygodniu nadrobię zaległości.

Powodzenia dla wytrwałych!

Boze dziewczyny mierzylam dzis stroje kapielowe w H&M, tzn. tylko doly bo gore mam od brafiterki, ale dol za maly na mnie w tym roku... prawie sie poryczalam tam, ale w ogole takie tragiczne maja te kroje majtek... ale nic mnie nie powstrzyma, mega mnie to zmotywowalo, nie bede sie w lecie chowac po katach!

Hej!!! witam po malej przerwie.....zaraz po swietach mielismy wyjaz i wczoraj dopiero wrocilam....a na wyjazdach odstawiony jest  laptop....telefony tylko od dzieci.....totoalny spokoj

U mnie jest wszystko ok...po swietach nie bylo zadnej zwyszki!!!....po wyjezdzie tez nie!!!...jest nawet maly spadek....jadlam to.... na co mialam ochote....jedynie slodkosci byly w wiekszosci odstawione...kochane jak sie chce.... to sie da!!!.

Dzis na sniadanko jaglana z daktylami i morelami.....juz mi slinka leci

Pozdrawiam wszystkie almasedki serdecznie i trzymajcie sie 

Cocunia, wlasnie ja tak czekam na moment, kiedy bede mogla jesc wszystko... a jadlas jaglana w trakcje kuracji? 

Nie..... ja dopiero przed swietami poznalam jaglana i jestem w niej zakochana....zrobilam na swieta pyszny placek marchewkowy z jaglana i zajadalam sie nim 

Podczas faz z almasedem bylam grzeczna i jadlam tylko to co bylo mozna....i za to jestem wynagrodzona he..he 

Postaram sie wstawic jakas aktualna fotke 

Witam dziewczyny!  No !! teraz to mi się podoba ;)   Cancri ja na 1 fazie w ciągu 21 dni schudłam coś około 6 kg. teraz idzie znacznie  trudniej może to co jem jest nie do końca dozwolone ,, muszę się troszkę bardziej starać

Witam majowo!!

U mnie wszystko ok....jem teraz z glowa....zdrowo....nie grzesze.... z reszta nie mam wogole apetytu na slodkie.....teraz tylko wieczorem.... wypijam jeden koktaj almy

           Czuje sie swietnie.....wygladam tez.....i bede tego bardzo mocno pilnowac....waga czasami jeszcze spada...nie duzo...ale juz nie musi...zeby tylko tak sie trzymala.... to juz bede szczesliwa! 

Buziaki przesylam i milego majowego dnia zycze!!!!

Ja zaczelam w koncu sie wiecej ruszac, ale nie chudne jakos specjalnie, jednak jestem zadowolona ;-) 6 kg w 3 tygodnie  to dobry wynik ;-)