- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
19 kwietnia 2014, 20:34
Trochę ruchu i będzie dobrze ;) ja w 2 święto planuję razem z dzieciakami wyjazd na basen , lubimy to no i jedzonko nie kusi, będzie mokry poniedziałek
Edytowany przez emixl 19 kwietnia 2014, 20:48
19 kwietnia 2014, 21:23
22 kwietnia 2014, 20:15
22 kwietnia 2014, 20:48
hej u mnie znowu 83,3kg po świętach. Dzis udało mi sie do tej pory wypić 3 szejki i 2 buliony. Fajnie by było jakbym jutro tez dała radę. Trzymajcie kciuki;)
Edytowany przez Lola1212 22 kwietnia 2014, 21:00
23 kwietnia 2014, 07:48
dzień dobry
Zawsze miałam po pierwszym dniu około 1 kg mniej a dzis nic. To samo co wczoraj 83,3. No ale sie nie poddaje. Mam nadzieje ze dam radę. Zamówiłam dzis nowy shaker. Taki z metalowa kula w środku jak trzepaczka. Zobaczymy czy zrobi mi kremowego szejka ;)
23 kwietnia 2014, 08:21
U mnie po swietach az 3 kg na plusie, a wcale jakos duzo nie jadlam, ale inaczej niz przed swietami, i jestem przed @ wiec zrzucam bardziej na to :D
24 kwietnia 2014, 07:47
dzien dobry. Wczoraj zjadlam wieczorem jajecznicę z 3 kromkami chleba. Zapomniałam szejka obiadowego i jak wieczorem wpadlam do domu to mi było obojętne co zjem byleby szybko. Teraz juz wiem ze nie mogę opuszczać ani jednego szejka ani go przesuwać w czasie bo wtedy nie dam rady . Dzis mam zapakowany śniadaniowy i obiadowy szejk;)
Aha a na wadze - 400 gr.
27 kwietnia 2014, 19:26
Witam wszystkich a w szczególności ciebie Lola1212 ;) Nie wiem dlaczego na tym forum zrobiło się bardzo nudno , nikt nic nie pisze nic nie opowiada, wiem że po świętach jest troszkę gorzej niż zakładałyśmy ale dziewczyny głowa do góry ja już wróciłam do wagi z przed świąt i teraz dalej spokojnie do przodu! proszę dziewczyny piszcie jak wam idzie , będziemy się wspierać i motywować ;) Damy radę
Lola1212 zaczynasz od takiej wagi jak ja praktycznie zaczynałam, wagę zaczęłam zapisywać dopiero od momentu brania ALMY to jest od 12 marca, 21dni byłam na 1 fazie ;;; dzisiaj 25 dzień drugiej fazy ogólnie jestem bardzo zadowolona i nie czuję się zmęczona, mam nadzieje że teraz będę się już bardziej pilnować, Przez święta i w tym tygodniu było źle > Pozdrawiam i proszę ożywmy to forum < pozdrawiam PA PA
27 kwietnia 2014, 20:11
Tez sie zastanawialam... ja niestety zawalilam totalnie z Almasedem, ale od jutra przyrzekam... zreszta pierwszy raz zalozylam krotkie spodenki dzis, nie moge na siebie patrzec, o zgrozo. Na silownie sie w koncu udalam.
Emixl to ile schudlas przez 21 dni 1 fazy? Ja bym sie troche bala az tak przeciagac, jesli o mnie chodzi, mysle, ze u mnie 5 dni to maks. Musze podpytac tate jak robic ten rosol on robi taki pyszny tylko na kurze, warzywach i przyprawach, a mi taka lura wychodzi...moj facet sie wprowadza niedlugo moze za tydzien, musze cokolwiek zrzucic. Wlasciwie, to tesknie za tym Almasedem szczerze powiedziawszy, nawet sie lepiej na nim czulam.
Trzymajcie prosze za mnie kciuki! za dwa miesiace i dwa tygodnie mam 25. urodziny, nie chce wygladac jak beczka (rychlo w czas zdalam sobie z tego sprawe...).