- Dołączył: 2013-05-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 102
5 czerwca 2013, 09:37
Dziewczyny, założyłam nowy wątek o almasedzie, abyśmy my nowicjuszki mogły się wzajemnie wspierać i wymieniać doświadczeniami, w grupie na prawdę raźniej, zapraszam też weteranki które chętnie będą nam udzielały rad, codzienne dzielenie się spostrzeżeniami o spadkach wagi, tym jak sobie radzimy z ewentualnym napadem głodu, co jemy może nam przynieść tylko korzyści, chciałabym żebyśmy były dla siebie miłe i pomocne czego zabrakło mi na innym forum o almasedzie, przecież nikt nikogo nie zmusi do pisania tutaj, dlatego liczę na to że stworzymy fajną grupę, oczywiście pogaduchy o niczym jak najbardziej wskazane, nie samą dietą człowiek żyje.
Zacznę więc od siebie: na almasedzie jestem trzeci dzień, po pierwszym dniu spadek 0,8, niby nic bo inni mają więcej ale zadowalam się tym co mam, drugi dzień był koszmarem, ciągle czułam głód, myślałam że sama siebie pogryzę, spadek 0,7, no trudno widać tak mi pisane, bulion warzywny piłam ale bardzo mało, ok. szklanki popołudniu. Zobaczymy jak przeżyję dzisiejszy dzień, wiem że moja I faza dzisiaj się zakończy, nie dam rady 5 dni, ale każdemu kto tu zajrzy i będzie chciał ze mną pisać życzę powodzenia. Czekam na Was.
- Dołączył: 2013-06-13
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 132
23 czerwca 2013, 11:19
Aaaaaa....:).Mieszkam w Sączu od września ubiegłego roku i przyznam się że mało znam jeszcze miasto,ale jak będę na Plantach następnym razem to na pewno rozejrzę się za tymi figurkami:).Pozdrowionka z Nowego Sącza,a dokładniej z Dunajcowej:).
- Dołączył: 2013-04-23
- Miasto: Essen
- Liczba postów: 256
23 czerwca 2013, 13:14
Glowa do gory nie poddawaj sie i napewno sie ruszy ;)
- Dołączył: 2012-11-07
- Miasto: Mannheim
- Liczba postów: 135
23 czerwca 2013, 15:43
u mnie 3 dzień i jest kiepsko jestem głodna na wagę nie wchodzę jeszcze chociaż bardzo mnie korci
dzisiaj miałam ubaw bo pierwszy raz jeżdziłam na rolkach albo lepiej starałam się nie wywalić hihi po pół godziny byłam mokra jak szczur a nogi mi odpadały
ewula nie przejmuj się może organizm się broni na pewno będą efekty
- Dołączył: 2013-04-23
- Miasto: Essen
- Liczba postów: 256
23 czerwca 2013, 21:07
Nie mozesz sie poddawac, zadna z nas nie moze . A siusiu to dobry znak , woda sie ruszyla;)
Dzis na obiadek rybka i surowka z kiszonej kapusty tak jak pisalam wczoraj , zjadlam kawale ryby pieczonej w folii i surowke i tak sie najadlam jak nie wiem co...
Wiecie , tak naprawde rano jak wypije alma to do obiadu spokojnie wytrzymuje pozniej obiad , a po obiedzie do wieczora to wogole nie chce mi sie jesc , naprawde , wczoraj almy na noc juz nie pilam , nie czulam wogole glodu. Czuje sie super i jestem pelna dobrych mysli ze do urlopu chcociaz troszke chudne . Mam jeszcze 5 tygodni do wyjazdu , ciekawa jestem ile mi sie uda schudnac ;)
Pozdrawiam Was serdecznie ,)
p.s. a rolki super sprawa, ja bym chyba odrazu padla jak bym stanela na nich hihihi
- Dołączył: 2013-06-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 76
24 czerwca 2013, 07:45
witam serdecznie z rana
w końcu coś się ruszyła ta moja waga jeszcze tylko (mam nadzieję) dwa dni @ i wszystko wróci do normy
nie wiem czy to bardzo źle ale czasem zdarza mi się nie pic almy na kolację po prostu nie jestem głodna, piję tylko herbatkę almasedu i wodę
czy ktoś ma pojęcie o tym czy trzeba na 100% tę kolację "wypic "????
- Dołączył: 2013-06-13
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 132
24 czerwca 2013, 08:18
Huraaaaa!!!Woda faktycznie się ruszyła:).Dziś na wadze -1,5 kg.W końcu konkretna motywacja!!!Wrócę tu troszkę póżniej.Dziękuję za wsparcie!!!Dało mi wiele siły.Buziaczki i miłego dzionka!!!
- Dołączył: 2013-05-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 102
24 czerwca 2013, 09:09
hellou, u mnie bez zmian, nic nie spada, fakt, przez weekend mało wody wypiłam ale za to z kosiarką polatałam, no cóż, poczekam.
- Dołączył: 2013-04-23
- Miasto: Essen
- Liczba postów: 256
24 czerwca 2013, 14:28
ewula40 napisał(a):
Huraaaaa!!!Woda faktycznie się ruszyła:).Dziś na wadze -1,5 kg.W końcu konkretna motywacja!!!Wrócę tu troszkę póżniej.Dziękuję za wsparcie!!!Dało mi wiele siły.Buziaczki i miłego dzionka!!!
Widzisz wszystko idzie w dobrym kierunku;)) Gratuluje
Ja dzis na obiadek : brokul ugotowalam , przelozylam na patelnie teflonowa i wbilam 2 jajka , posypalam odrobina czosnku i zasmazylam ;))) Pychaaaaaaaaa
- Dołączył: 2012-11-07
- Miasto: Mannheim
- Liczba postów: 135
25 czerwca 2013, 08:36
hej ale się cieszę u mnie 3,5 kg na minus dzisiaj obiadek kurczaczek ale rewela
a wy jak się trzymacie