Temat: problem z rozczesywaniem włosów...

Witam!
Dziewczyny jaki kosmetyk, ułatwiający rozczesywanie włosów polecacie? 

Jakiś miesiąc temu zrobiłam sobie swój wymarzony siwy kolor i od tamtej pory mam ogromny problem z rozczesywaniem włosów po umyciu... dodam tylko, że odżywiam i nawilżam je różnymi maskami, olejkami itp. Nie są jakoś specjalnie wysuszone, ale strasznie się plączą przy kontakcie z grzebieniem, szczotką (zaraz po umyciu).  Lubię naturalne kosmetyki... więc może coś w ten deseń?  

Mam szczotke do rozczesywania wlosow teezer - jest wiele modeli , ale u mnie sie sprawdza. Sprawdz na opakowaniu, czy farbowalas farba z amoniakiem, moze to amoniak zniszczyl ci wlosy ? 

Pasek wagi

Marisca napisał(a):

Cyrica napisał(a):

Podciełas włosy po farbowaniu?
Włosy podcina sie przed farbowaniem nie po.

Włosy podcięłam bo miałam taką potrzebę... 

Kala_NS napisał(a):

Marisca napisał(a):

Cyrica napisał(a):

Podciełas włosy po farbowaniu?
Włosy podcina sie przed farbowaniem nie po.
Włosy podcięłam bo miałam taką potrzebę... 

no i już wyjaśniłaś, że niewiele to dało, ale Mariska musi swoje, ciekaw, czy w ogóle przeczytała co napisałas wczesniej ;)

nobliwa napisał(a):

Mam szczotke do rozczesywania wlosow teezer - jest wiele modeli , ale u mnie sie sprawdza. Sprawdz na opakowaniu, czy farbowalas farba z amoniakiem, moze to amoniak zniszczyl ci wlosy ? 

Szczotkę mam i w sumie znalazłam lepszy "chiński" odpowiednik... tak między nami ;) Lepiej sprawdza się niż teezer... codziennie używam też szczotki z naturalnym włosiem dzika. 
Jeśli chodzi o farbę.... nie mam pojęcia bo zabieg robiłam w salonie fryzjerskim, tak czy siak rozczesać ich nie mogę :( 

Cyrica napisał(a):

Kala_NS napisał(a):

Cyrica napisał(a):

Podciełas włosy po farbowaniu?
Po samym zabiegu w sumie nie ścinałam... zrobiłam to tydzień przed farbowaniem... z tego samego powodu. Plątały się dziadowsko  W sumie nie pomogło... byłam nawet na na cięciu po długości i też klopsik. 
no własnie. W sumie po kazdym farbowaniu z wyższym niż 6 oksydanetem przydałoby się ściąć ze 2 cm koncówek. Bo to one sa potem jak szyszka ;), takie porozcapirzane i zahaczaja o siebie. po zimie jak i po lecie włosy mają prawo być odwodnione, tez się robi szyszka, kup sobie żel aloesowy i dodawaj do masek/odżywek czy co tam kładziesz na włosy. Z uwagi na to, ze uzywasz masek, pewnie maja one silikony, to włosy nie wydają Ci się odwodnione, ale zapewniam Cię, że są. Olejki nie nawilzają, one maja za zadanie zatrzymac wode we włosie, jak jej tam nie ma to niema co zatrzymywac. Potrzebny jest humentant, i tu żel aloesowy sprawdza się świetnie. Nie wiem czy masz ubytki w struktureze proteinowej, ale na matowość się nie uskarżasz, więc nie sadzę, żeby wchodził w gre ubytek czy nadmiar protein. Chociaż znów, może efekt silikonowego maskowania problemu :)

Na pewno skorzystam z porady ;-) 
Obecnie używam tej maski:

Znalezione obrazy dla zapytania wax blond skład

Z naturalną ma nie wiele wspólnego :D Za to aloes kupię na 100% i wypróbuję Twojego sposobu. Mądrze piszesz ;) i o taką poradę mi właśnie chodziło. 

A co polecasz na ewentualną matowość włosa?

Susz na zimno, albo przynajmniej ostatnich kilka minut na zimno, żeby domknac łuski. Do tego jakiś olejek - ulatwi rozczesanie i nawilży.

ala.... napisał(a):

Susz na zimno, albo przynajmniej ostatnich kilka minut na zimno, żeby domknac łuski. Do tego jakiś olejek - ulatwi rozczesanie i nawilży.

Suszę zawsze na zimno, maskę spłukuję zimną wodą i zawsze używam naturalnego olejku :)  

Ves91 napisał(a):

Hmm, dobrze z plątaniem włosów radzą sobie np. odżywki w spray'u z GlissKura. Mam czarną, ale w sumie używam od święta. Do naturalnego kosmetyku niestety mu daleko.

też używam go po każdym myciu, jest skuteczny

Polecam te odżywki estel q3 therapy ale są dość drogie :/ używałam ich ale zrezygnowałam że względu na cenę. Od jakiegoś czasu używam olejek z Ziaja welwetowe serum za niecałe 11 zł i włosy się pięknie rozczesuja,a też miałam z nimi ogromny problem właśnie po farbowaniu także bardzo polecam to serum :) 

Pasek wagi

Tak naprawdę trudność w rozczesywania włosów na sucho, ich platanie się to symptomy niedoproteinowania włosów ;) Elektryzuja się podczas czesania? Jeżeli tak to bez namyslu maseczka proteinowa. Tym bardziej że włosy farbowane mają nadszarpnieta strukturę I zazwyczaj lubią proteiny. Odżywkę która używasz ma w składzie głównie henne i rumianek - zerknelam na opis (nie znalazlam pelnej listy skladnikow) I reklamują ja jako zawierająca duże ilości "białka henny".. ehh... Henna nie zawiera protein mogacych wnikać w struktury wlosa. Nie takie jest jej dzialanie. Zmien odzywke...

Jeżeli lubisz naturale to w superfarmie masz kosmetyki w fajnej cenie np Yopa owsiane. Ale przy dużych niedoborach protein doradzalabym kupić maseczka proteinowa z kreatyna i jedwabnem np Biovax. Nakladasz na 20 min wgniatajac w wilgotne włosy. Po zmyciu takiej maseczki nadal nakladasz emolientowa odżywkę i czeszesz włosy na niej.

Wlosy czesze się na mokro tylko na maseczke/odżywkę. Później to jeżeli masz taka potrzebę (ja nie czesze) ale jak włosy są już suchutenkie ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.