- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 kwietnia 2019, 08:05
Witam!
Dziewczyny jaki kosmetyk, ułatwiający rozczesywanie włosów polecacie?
Jakiś miesiąc temu zrobiłam sobie swój wymarzony siwy kolor i od tamtej pory mam ogromny problem z rozczesywaniem włosów po umyciu... dodam tylko, że odżywiam i nawilżam je różnymi maskami, olejkami itp. Nie są jakoś specjalnie wysuszone, ale strasznie się plączą przy kontakcie z grzebieniem, szczotką (zaraz po umyciu). Lubię naturalne kosmetyki... więc może coś w ten deseń?
17 kwietnia 2019, 14:07
U mnie bardzo pomogło olejowanie włosów, po miesiącu nie miałam już żadnych problemów z rozczesywaniem. Przede wszystkim zanim umyjesz włosy musisz je porządnie rozczesać, dopiero wtedy zabierać się za mycie. Po szamponie na pewno jakaś odżywka albo maska. Jeżeli masz kręcone włosy to rozczesuj je od razu po myciu, jeżeli jednak takie nie są to powinnaś poczekać aż wyschną. Tangle teezer niby pomaga rozczesywać włosy, ale na dłuższą metę je szarpie i urywa. Znam kilka przypadków gdzie tangle teezer jeszcze bardziej zniszczył włosy.
17 kwietnia 2019, 14:39
Kolezanka wyzej ma racje. Olejowanie. Mega sprawa. Olej mniej wiecej od uchs w dol. U mnie sie sprawdza do max 2h. Potem trudno domyc. A wiec olej, potem nycie szamponem i maska na kilka minut. Polecam Ziaja kozie mleko. Mialam ten sam problem z rozczesywaniem. Wlosy obcielam, chyba z 25 cm a problem zostal. Po 2-3 olejowaniach problemu nie ma. Zaluje, ze obcielam wlosy. Do olejowania zbieralam sie rok. Moglam nie scinac tak duzo. To moja kara za lenistwo :). Pobaw sie w olejowanie
17 kwietnia 2019, 14:53
Firma natural world, chia seed oil, 6 euro. Fenomenalna. Olejek sie wchlania, a wlosy nie sa tluste
Edytowany przez takaja27 17 kwietnia 2019, 14:54
17 kwietnia 2019, 16:27
No sorry, ale olejowanie nie zawsze pomaga. Ja odkryłam kilka "swoich" olejów, działają cudnie, włosy są dociążone, mięsiste i zdrowe, ale... dalej się plączą.
Tak naprawdę trudność w rozczesywania włosów na sucho, ich platanie się to symptomy niedoproteinowania włosów ;) Elektryzuja się podczas czesania? Jeżeli tak to bez namyslu maseczka proteinowa. Tym bardziej że włosy farbowane mają nadszarpnieta strukturę I zazwyczaj lubią proteiny. Odżywkę która używasz ma w składzie głównie henne i rumianek - zerknelam na opis (nie znalazlam pelnej listy skladnikow) I reklamują ja jako zawierająca duże ilości "białka henny".. ehh... Henna nie zawiera protein mogacych wnikać w struktury wlosa. Nie takie jest jej dzialanie. Zmien odzywke...Jeżeli lubisz naturale to w superfarmie masz kosmetyki w fajnej cenie np Yopa owsiane. Ale przy dużych niedoborach protein doradzalabym kupić maseczka proteinowa z kreatyna i jedwabnem np Biovax. Nakladasz na 20 min wgniatajac w wilgotne włosy. Po zmyciu takiej maseczki nadal nakladasz emolientowa odżywkę i czeszesz włosy na niej.Wlosy czesze się na mokro tylko na maseczke/odżywkę. Później to jeżeli masz taka potrzebę (ja nie czesze) ale jak włosy są już suchutenkie ;)
A mogłabyś polecić coś do włosów, które nie lubią protein? Nawet najmniejsza dawka powoduje u mnie szopę i szorstkie siano, nieważne, czy w połączeniu z olejem, czy z humektantem. JAK ŻYĆ?
17 kwietnia 2019, 16:53
Ja po mocnym rozjaśnieniu miałam zrobionego olaplexa i kupiłam olaplex no 3 do domu, którego używam raz w tygodniu ;)
Do tego korzystam z szamponu i odżywki ogx, zawsze rozczesuje na odżywkę, czekam kilka minut i spłukuje zimna woda.
Okazjonalnie olejowalam włosy ale od rozjaśnienia tego nie praktykowałam. Mimo, ze mam włosy wysokoporowe i wiecznie się plączące jakoś te ostatnie sposoby działają i włosy wyglądają zdrowo i łatwo się je rozczesuje ;)
Polecam tez zabieg kerastase w salonie fryzjerskim, można dokupić ampułki do doraźnego używania w domu - efekt tez po tym cudowny a nie jest to bardzo drogie :)
17 kwietnia 2019, 16:55
nie wiem czy w Polsce jest dostepny i za jaka cene, ale jedyne do u mnie dziala to spray It’s 10 Miracle Leave In.
17 kwietnia 2019, 18:56
No sorry, ale olejowanie nie zawsze pomaga. Ja odkryłam kilka "swoich" olejów, działają cudnie, włosy są dociążone, mięsiste i zdrowe, ale... dalej się plączą.A mogłabyś polecić coś do włosów, które nie lubią protein? Nawet najmniejsza dawka powoduje u mnie szopę i szorstkie siano, nieważne, czy w połączeniu z olejem, czy z humektantem. JAK ŻYĆ?Tak naprawdę trudność w rozczesywania włosów na sucho, ich platanie się to symptomy niedoproteinowania włosów ;) Elektryzuja się podczas czesania? Jeżeli tak to bez namyslu maseczka proteinowa. Tym bardziej że włosy farbowane mają nadszarpnieta strukturę I zazwyczaj lubią proteiny. Odżywkę która używasz ma w składzie głównie henne i rumianek - zerknelam na opis (nie znalazlam pelnej listy skladnikow) I reklamują ja jako zawierająca duże ilości "białka henny".. ehh... Henna nie zawiera protein mogacych wnikać w struktury wlosa. Nie takie jest jej dzialanie. Zmien odzywke...Jeżeli lubisz naturale to w superfarmie masz kosmetyki w fajnej cenie np Yopa owsiane. Ale przy dużych niedoborach protein doradzalabym kupić maseczka proteinowa z kreatyna i jedwabnem np Biovax. Nakladasz na 20 min wgniatajac w wilgotne włosy. Po zmyciu takiej maseczki nadal nakladasz emolientowa odżywkę i czeszesz włosy na niej.Wlosy czesze się na mokro tylko na maseczke/odżywkę. Później to jeżeli masz taka potrzebę (ja nie czesze) ale jak włosy są już suchutenkie ;)
Odstawilabym wogole odżywki proteinowe na 2-3 tygodnie i dopiero po tym czasie ewentualnie wlaczyła delikatna odżywkę proteinowa raz na tydzień, najlepiej wtedy zacząć od protein roślinnych bo mają większe cząsteczki. Żadnej keratyny czy jedwabiu, a proteiny gdzies dalej w skladzie, np z ryżu czy owsa. Tak masz np Anthyllis z proteinami ryzu, phitophilos ristrutticante i leggero, zielone laboratorium z olejkami migdałowym i lnu, czy wspomniana wyżej Yopa z mlekiem owsianym ;)
A do zwyklego użytku powinny byc ok wszystkie emolientowe odżywki typu Omia (np z olejkiem z siemienia lnianego), duzy wybor emolientowych ma Eco Lab, Planeta Organica albo np Vis Plantis. Zielone labolatorium też ma emolientowo-humektantowa... taka w czerwonym opakowaniu mięta z jabłkiem. Zależy jakie masz włosy i skórę, jaką porowatość etc.
17 kwietnia 2019, 20:36
Hmm, dobrze z plątaniem włosów radzą sobie np. odżywki w spray'u z GlissKura. Mam czarną, ale w sumie używam od święta. Do naturalnego kosmetyku niestety mu daleko.Z tych nie naturalnych mam tą:Jest mega, ale niestety dosyć "ciężka" w konsystencji przez co obciąża włosy. Póki co mój jedyny ratunek bo grzebień idzie jak po maśle ;-)
Polecam tą żółtą ( milk shake) również!! I ten zapach
Edytowany przez Na.zawsze.anonimowa. 17 kwietnia 2019, 20:37
17 kwietnia 2019, 20:38
Chcesz natury? Proszę. Ale ostrzegam, będziesz w szoku jak włosy po tym lśniące są!
Zagotuj 2 łyżki siemienia lnianego i gluta wciśnij przez sitko. Nałóż na włosy na pół do 1 h. Umyj potem włosy i zobacz co się stało z nimi. :)