Temat: problem z rozczesywaniem włosów...

Witam!
Dziewczyny jaki kosmetyk, ułatwiający rozczesywanie włosów polecacie? 

Jakiś miesiąc temu zrobiłam sobie swój wymarzony siwy kolor i od tamtej pory mam ogromny problem z rozczesywaniem włosów po umyciu... dodam tylko, że odżywiam i nawilżam je różnymi maskami, olejkami itp. Nie są jakoś specjalnie wysuszone, ale strasznie się plączą przy kontakcie z grzebieniem, szczotką (zaraz po umyciu).  Lubię naturalne kosmetyki... więc może coś w ten deseń?  

Hmm, dobrze z plątaniem włosów radzą sobie np. odżywki w spray'u z GlissKura. Mam czarną, ale w sumie używam od święta. Do naturalnego kosmetyku niestety mu daleko.

Pasek wagi

Ja po umyciu włosów nakładam maskę i od razu czeszę włosy. Bez maski nie dałabym rady rozczesać. Potem po kilku minutach spłukuje maskę i już włosów nie czeszę.

Podciełas włosy po farbowaniu?

Cyrica napisał(a):

Podciełas włosy po farbowaniu?

Po samym zabiegu w sumie nie ścinałam... zrobiłam to tydzień przed farbowaniem... z tego samego powodu. Plątały się dziadowsko :( W sumie nie pomogło... byłam nawet na na cięciu po długości i też klopsik. 

Marisca napisał(a):

Ja po umyciu włosów nakładam maskę i od razu czeszę włosy. Bez maski nie dałabym rady rozczesać. Potem po kilku minutach spłukuje maskę i już włosów nie czeszę.

U mnie nie przejdzie.... zaraz jakieś pierdoloki się zrobią :| Aczkolwiek spróbuję rozczesywać najpierw z maską. a potem już bez ;)

Ves91 napisał(a):

Hmm, dobrze z plątaniem włosów radzą sobie np. odżywki w spray'u z GlissKura. Mam czarną, ale w sumie używam od święta. Do naturalnego kosmetyku niestety mu daleko.

Z tych nie naturalnych mam tą:
Znalezione obrazy dla zapytania milk shake incredible milk

Jest mega, ale niestety dosyć "ciężka" w konsystencji przez co obciąża włosy. Póki co mój jedyny ratunek bo grzebień idzie jak po maśle ;-) 

Cyrica napisał(a):

Podciełas włosy po farbowaniu?

Włosy podcina sie przed farbowaniem nie po.

Kala_NS napisał(a):

Cyrica napisał(a):

Podciełas włosy po farbowaniu?
Po samym zabiegu w sumie nie ścinałam... zrobiłam to tydzień przed farbowaniem... z tego samego powodu. Plątały się dziadowsko  W sumie nie pomogło... byłam nawet na na cięciu po długości i też klopsik. 

no własnie. W sumie po kazdym farbowaniu z wyższym niż 6 oksydanetem przydałoby się ściąć ze 2 cm koncówek. Bo to one sa potem jak szyszka ;), takie porozcapirzane i zahaczaja o siebie. 

po zimie jak i po lecie włosy mają prawo być odwodnione, tez się robi szyszka, kup sobie żel aloesowy i dodawaj do masek/odżywek czy co tam kładziesz na włosy. Z uwagi na to, ze uzywasz masek, pewnie maja one silikony, to włosy nie wydają Ci się odwodnione, ale zapewniam Cię, że są. Olejki nie nawilzają, one maja za zadanie zatrzymac wode we włosie, jak jej tam nie ma to niema co zatrzymywac. Potrzebny jest humentant, i tu żel aloesowy sprawdza się świetnie. Nie wiem czy masz ubytki w struktureze proteinowej, ale na matowość się nie uskarżasz, więc nie sadzę, żeby wchodził w gre ubytek czy nadmiar protein. Chociaż znów, może efekt silikonowego maskowania problemu :)

Marisca napisał(a):

Cyrica napisał(a):

Podciełas włosy po farbowaniu?
Włosy podcina sie przed farbowaniem nie po.

przestań... :|

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.