Temat: Makijaż

Czy uważacie, że kobieta bez makijażu jest zaniedbana? Przyznam, że nie cierpię się malować. Ostatecznie oczy - kreska+tusz, ale i tak robię to od święta i zdarza mi się zapominać i trzeć pomalowane oko (senny). Ogólnie mam ciemną oprawę oczu, regularne czarne brwi. 

Mam piegowatą cerę i gdybym chciała to zakryć, to musiałabym używać jakiegoś cementu jako podkładu, żaden dotychczadowy nie kryje mi piegów, więc olewam. Prócz piegów cerę mam bez skaz, więc po co ją czymś smarować? 

Jeśli chodzi o szminki - nie znalazłam jeszcze koloru, który byłby MÓJ. 

Czy sądzicie, że mimo wszystko powinnam się zmuszać i malować codziennie?

Kobieta bez makijażu jest zaniedbana...strasznie smutny pogląd. Spotkałam się jeszcze z podobną opinią, ale dot. niepomalowanych paznokci. Lubię się malować, ale stawiam na minimalizm - żadnych kolorowych cieni do powiek, różów, bronzerów, rozświetlaczy. Tylko podkład/krem BB, czasem transparentny puder matujący no i rzęsy oraz brwi, bo naturalne mam stosunkowo jasne. Usta maluję bardzo rzadko. A bez makijażu też wychodzę "do ludzi" i nie sądzę, bym pozostawiała wrażenie zaniedbanego kopciuszka.  ;) Chociaż ponoć w moim wieku to trzeba się malować, nie wypada nosić długich, rozpuszczonych włosów, należy się ubierać "stosownie" itd. itp. Ja mam to w nosie. A jeżeli moją nieumalowaną buzią czy koszulką z komiksową mordką rażę czyjeś poczucie estetyki to cóż...pozostaje mi współczuć takiej wrażliwości. :D

PS: piegi są piękne, cudowne i nie warto ich zakrywać. :)

Brak makijażu nie oznacza zaniedbania...nigdy bym tak nie pomyślała. Są kobiety które nie muszą się malować i wyglądają bardzo ładnie bez niczego. 

Ja na co dzień używam tylko tuszu do rzęs i pomady do brwi. Brwi mam rzadkie i sporo jaśniejsze od włosów więc jeśli ich nie pomaluję to czuję się jakbym ich nie miała...od razu mam jakieś takie małe oczy. Używam też delikatnego podkładu, ale to nie zawsze. I w sumie tyle. 

Czasem jak gdzieś wychodzę no to się mocniej pomaluje tj. cienie, rozświetlacz, brązer, kredka do ust. Ale to raczej rzadko.

Pasek wagi

no to wartalo by spytac, czy kobiety, bez makijażu, ktore wyglądają na zmeczone, niewyspane, maja jakies problemy skórne czy wg was jest to z wyglądu zaniedbanie, czy nie a potem popatrzeć na siebie, jak faktycznie  wyglądamy bez makijazu ;) mi sie zdarza isc do sklepu bez lub w samym podkładzie i czuje sie nieswojo, jak ktos na mnie patrzy, to na bank mysli, ze jestem jakas niewyraźna :D 

To nie jest warunek wystarczający, ale patrząc po ulicy najbardziej zaniedbane kobiety to te bez makijażu, albo te w przesadnym, nieumiejętnym. Tak jakoś jest, że jak ktoś o siebie specjalnie nie dba, to albo się nie maluje, albo maluje się bardzo źle. 

Mieszkam w kraju gdzie kobiety sie nie maluja :) Na poczatku zawsze malowalam sie do pracy. Po jakims roku przestalam, nie nakladam nawet tuszu. Maluje sie dla faceta albo jak gdzies wychodze.

Pasek wagi

ja czasem zazdroszcze kiedy kobieta ladnie wyglada bez makijazu, albo woli chodzic bez

w sumie to lepsze niz zle zrobiony make up

Pasek wagi

Nie maluję się, chyba, że na jakąś okazję. Moim zdaniem lepiej się wygląda bez makijażu, młodziej, a jeśli już to makijaż delikatny. Jakiś bb krem, tusz do rzęs jest ok, ale te makijaże z youtuba gdzie cała twarz jest malowana korektorami, podkładami, bronzerami, różami, rozświetlaczami, a na oczach są ciemne cienie plus brokaty, doczepiane rzęsy i usta wyjechane za kontur, to wcale nie wygląda dobrze. Np. zdjęcie makijażu dziennego Maxineczki, bardzo przesadzony jak na dzień, dla mnie to już jest makijaż wieczorowy:

a tu w połowie tego makijażu, usta dużo ładniejsze, oczy lekko tylko zaznaczone, nie ma tego efektu maski

Kwestia gustu, co kto lubi.

Jeśli kobieta nie lubi się malować i wygląda przy tym super to tylko na plus! Ja bym tak chciała, ale niestety ja bez bez makijażu wyglądam bardzo źle. Korektor, trochę podkładu, tusz, brwi pomalowane woskiem i jakaś pomadka musi być. Niestety (szloch)

Pasek wagi

Jakbym się miała tak maloać, jak 9/10 kobiet obecnie to robi, to już wolę być zaniedbana. Ty malowac się nie masz zupełnie potrzeby a piegi są super.

it.girl napisał(a):

Osobiście widząc zupełnie nieumalowaną buzię, mam wrażenie, że czegoś jej brakuje. Chociaż tusz + brwi by się przydało ogarnąć, jeśli już ktoś nie lubi nakładać podkładu, pudru itp.

dokładnie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.