- Dołączył: 2013-05-06
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 54
6 maja 2013, 07:08
Hej,
Podzielcie się Waszymi efektami jazdy na rowerze !
Ja CHCĘ SCHUDNĄĆ.
Postanowiłam docelowo jeździć 2-2,5 godziny dziennie na rowerze (ok. 50-60 km).
Jestem ciekawa czy przyniesie to jakieś rezultaty
Jak było w Waszym przypadku ?
Jakie efekty i w jakim czasie no i ile jeździłyście na rowerze ? - Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
6 maja 2013, 15:03
u mnie srednia wyszla 10-11 km/h zatrzymywalam sie tez na swiatlach po drodze
endomondo liczylo przebieg trasy
- Dołączył: 2011-11-28
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 1803
6 maja 2013, 17:40
Ja dalej nie pojmuję jak Twój rower liczy Savanna.
W tym samym czasie robisz moją potrójną trasę. Ile kilometrów na godzinę Ci rower pokazuje? Utrzymujesz to samo tępo non stop?
Nie jestem mądrala ale dla mnie to niewykonalne.
7 maja 2013, 21:10
Spoko, spoko. Jeśli tak to masz niezłe tempo! (mówię to bez sarkazmu - normalnie)
Jednak jeśli będziesz kiedyś miała możliwość to wsiadaj na prawdziwy rower. Świerze powietrze, przestrzeń, świetnie działają na samopoczucie :)
- Dołączył: 2013-04-06
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 30
8 maja 2013, 11:28
Witajcie. Na upartego jeżdżę od 01.05. tak rekreacyjnie kiedy mogę , odpalam gps i jadę po pod szczecińskich wiochach. Normalnie robię 48 km w 2h20min. 2 dni temu rozszerzyłem zakres i walnąłem łącznie 90 km. Brak jakichkolwiek zakwasów czy bólu tyłka , jest za to satysfakcja że można ruszyć dupę po 7 latach nic nie robienia ze sobą. Jakie to cudowne uczucie jak wiatr hula we włosach ( hehe jestem łysiejący ) ptaszki śpiewają , jest się w harmonii z naturą.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
8 maja 2013, 13:27
Autorko na pewno będą efekty każda aktywność da lepsze efekty niż siedzenie na tyłku szczególnie, jak tak dużo będziesz jeździła. Tylko nie zapomnij o choć małej diecie :)
Savanna1988 kurcze śmigasz nieźle wrzuciałabyś fotki! Ja w godzinkę robię 20km średnio szybkim tempem. Dobrze mierzy ci licznik? Bo wystarczy kilka mm pomyłki w obwodzie koła i już na takich długich dystansach jakie pokonujesz nieźle kantuje. Ja porownuje licznik rowerowy z Endomondo (polecam jak masz androida na telefonie!!!) Tak czy owak jest czego pogratulować! No i motywujesz do dalszej jazdy, choć ja takich km to chyba szybko nie przejadę ale z czasem będzie lepiej :)
Edytowany przez rossinka 8 maja 2013, 13:29
8 maja 2013, 15:35
Mój dzisiejszy trening.
Po zerwaniu łańcucha musiałam wrócić pieszo do domu, zatem:
Podsumowując zrobiłam ponad 17 km i łącznie spaliłam 763 kcal. Całkiem nieźle :)
- Dołączył: 2011-05-15
- Miasto: Trzeci Szałas Po Lewej
- Liczba postów: 4761
22 maja 2013, 10:39
Hoho zazdroszczę...Ja na stacjonarnym w godzine około 30km, na zwykłym w godzinke z 12-13 km.
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3535
22 maja 2013, 10:52
rety... a ja jak wysiedzę 40 min na rowerku stacjonarnym to jestem z siebie dumna :D
Mam strasznie niewygodne siodełko :/ Po dwóch dniach się zrażam, a jak już zapomnę jak bolało to znowu wsiadam... I tak cały czas...
- Dołączył: 2013-04-06
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 30
27 maja 2013, 12:58
Chciałem się pochwalić iż jak na razie wykręciłem moim Rometem 368km. Maj zamknę jakimiś 450 kilometrami . Qrna warto , chociażby dla przyjacielskich pozdrowień od rowerzystów mijanych na trasie.
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 108
12 czerwca 2013, 00:49
Ja jezdze na zwykłym rowerze w godzine robię 16 km ;) Mam wrazenie ze mieśnie sa bardziej widoczne na udach i chyba cellulit spadł ;p