- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
16 lutego 2013, 12:03
dzis sobota 6 oo po lekkim sniadanku na trening interwałowy i areobowy z kijami do lasu lekki śniezek prószy jak kaszka ale nie jest zimno -pierwsza połowa to interwały z pulsometrem druga to areoby w dobrym tempie z kijami 20 kilometrów zaliczone no i w sumie od początku roku już 381 km do Fatimy
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
17 lutego 2013, 15:14
niedziela jak zwykle z rana do Otomina -nie za zimno ale na szczęscie nie ma pluchy tylko śnieżek skrzypi pod nogami zaliczona traska -20 km i to jest w sumie juz od początku roku 401 km na drodze do Fatimy to juz Berlin pozostawiam z boku i "zagłebiam się" w "Landach Raichu" Mam nadzieje ze juz wkrótce nie będe sam i fajnie bo zdrowa rywalizacja na pewno napędza kilometry no i...zwalaniepotrzebny tłuszczyk Pozdrawiam wszystkie koleżanki z V a to "moje" zamarzniete jeziorkomieniące się kolorami wschodzącego słoneczka które mijam po drodze traski z kijami n-w
Edytowany przez ognik1958 17 lutego 2013, 15:15
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
18 lutego 2013, 18:48
dziś "w pracy" zaliczyłem taak w drodze do interesanta następną dziesiąteczkę z kijami to w sumie juz hmmm..będzie 411 km bliżej do Fatimy
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
23 lutego 2013, 12:19
sobota z rańca trening z kijkami w lesie jakieś 12 km tylko bo lece na radę nadzorczą i muzę się przygotować pogoda znośna taka zerowa no nie m pluchy zaliczone i kalorie spalone powodzenia tomek
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
24 lutego 2013, 11:17
niedzielka troszke zaspałem a może to i dobrze bo...długość snu ma też wpływ a kładę soę po północy no ale dzis tylko nad morze i to jest 15 km oczywiscie z kijami (a wiec 441 km )a temperaturu zerowe ale pluchy jeszcze nie ma i możma znośnie cwiczyć powodzenia
Edytowany przez ognik1958 24 lutego 2013, 11:19
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
2 marca 2013, 11:37
sobota cwiczymy z kijami temperatury zerowe nie jest zle chodzi sie dobrze bo i słoneczko i śnieg jeszcze nie topnieje zaliczone 15 km w lesie i po "górkach " spalone kalorie i naładowane akumatory czego i Wam życzę tomek
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
10 marca 2013, 21:26
Tak tak to juz 501 km z kijami w sobote ,niedzielę w tej zimowej aurze i zadowolenie z.....pokonania własnej słabości
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
13 marca 2013, 07:12
Zaliczone 25 km podczas pracy w drodze na budowe i ..na posiedzenie rady nadzorczej -dobre na aktywność w buzliwych dyskusjach na posiedzeniach
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
13 marca 2013, 16:01
Po laptopa 10 km z kijami i plecaczkiem to juz razem w drodze do Fatimy będzie hm...536 km A pogoda dziś śliczna
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
16 marca 2013, 14:03
Nie brr tylko ....do lasu z kijami n-w hmmm dziś od 6
rano ....zaliczyłem te 20 km po leśnych duktach a pogoda piękna aż dech
zapiera każda gałązka w śniegu no i lekki mrozik i ile przy tym edorfin
się wyzwala jutro tez dzień i do dzieła koleżanki i koledzy toż to już
556 km ( jak ćwiczę inaczej niż na kijach doliczam za każde 80 kcal
spalone podczas cwiczeń 1 km chodu na kijach by było różnorodnie w treningu)
Edytowany przez ognik1958 16 marca 2013, 14:05