19 września 2012, 23:12
Ktoś tu jeszcze chodzi, bo napaliłam się jak "łysy na grzywkę"??
20 września 2012, 00:21
A kroki. Wielkość, długość mam na myśli. Drobne czy na maksa wyciągać?
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
20 września 2012, 06:33
kurcze ja chodzę 2 x w tygodniu po 20 km z elementami interwału to jest co pół godzinko mała przebieżka przez 5 minut aby rozbujac serducho do 80-90 HR max,z rana ,przez las ,od 6-do10
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
20 września 2012, 09:06
Jakoś nie widzę sensu w kupowaniu jakiś kijków i łażeniu. Na to samo wychodzi jakbym poszła na normalny spacer, albo z normalnymi kijkami :)
20 września 2012, 12:43
planuję, w ciąży ponoć idealna metoda ruchu
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
20 września 2012, 13:57
agniecha kurcze kije sa regulowane a ile ustawić stan i oprzyj o ziemie kija -jezeli w zgietym łokciu masz kąt prosty ok jezeli nie zmień nastawę proste proste jak konstrukcja parasola pozdro tomek
20 września 2012, 14:58
Tomku, jakieś rady dla początkujących?
Jakieś rozciąganie, ćwiczenia są potrzebne przed czy od razu kije w dłoń i na przód?
Edytowany przez Invicta777 20 września 2012, 15:19
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
20 września 2012, 17:24
rozciąganie dobre i to robią w szkółce nw ale po moich 2 tysiach km z górką to ja to przyznam sie szczeze olewam po prostu robie pewien rozruch w tepie przez pierwsza minutkę dwie a potem to wchodze w rytm .