- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 maja 2017, 18:33
czy 45 min bieg 9km/h jest ok? (jestem niska więc trochę to się inaczej przekłada, niż jak ktoś ma 175)
20 maja 2017, 20:47
Ja bym pewnie przyspieszyła, ale bez przesady. Jak nie ma zadyszki i swobodnie oddychasz to możesz przyspieszać. :)
20 maja 2017, 21:57
Ja biegam tak, żeby nie opaść z sił i nie mieć zadyszki - zazwyczaj 11-12 km/h, i nie na czas, a na dystans, zwykle koło 6 km na trening.
20 maja 2017, 22:34
Nie znam się, więc się wypowiem. ;D
Ja akurat lubię czuć, że poćwiczyłam i przebieżka tempem, które mnie nie męczy nie byłaby treningiem, a fajną ruchową rozrywką, jak kręgle. Ale są osoby, które uznają spacer z wózkiem za trening, bo godzinę są na nogach i oczywiście też mają rację, jeśli do tej pory nie ruszały się wcale. Oceń swoje możliwości i sama zdecyduj czy to Ci wystarcza do osiągnięcia celu czy satysfakcji.
20 maja 2017, 23:08
Podawajcie proszę tempo zamiast prędkości, bo już mi mózg paruje od przeliczania.
Zgadzam się, że tempo 6:40, co odpowiada prędkości 9 km/h jest to bardzo wolne tempo. Ale jaka to różnica? Skoro tętno jest w zakresie aerobowym, to trening jest efektywny. Jeśli Cię to tempo nuży, to przyspiesz. Możesz też popróbować interwałów, na początek krótkich przyspieszeń do 70-80% możliwości naprzemiennie z bardzo spokojnym truchcikiem lub nawet marszem. To podniesie Twoją wytrzymałość i poprawi kondycję.
21 maja 2017, 17:23
Biegam szybko, tempem 4.10-4.45, maraton 5.00-5.05, ale ja po prostu nie potrafię biegać wolno. Kocham zapierdalac, kocham umierać potem ze zmęczenia ;).
Moim zdaniem jesli chcesz schudnąć powinnaś biegać tak, zeby to sprawiało wysiłek. Jak widzę od paru lat co wiosnę te same pasztety drepczace w miejscu, to mam ochotę je kopnąć w dupę, zeby rozpędu nabrały ;p. To samo dotyczy jazdy na rowerze czy plywania. Nie zwiększysz formy tocząc się czy dryfując.... Trzeba angażować mięśnie, odbijać się od ziemi (przy bieganiu:))! Lepsza forma=większe spalanie, takze w spoczynku.
Edytowany przez zaburzonaona 21 maja 2017, 17:30
21 maja 2017, 20:57
ja biegam 40 min i robię 6 km :)
To ja dziś (trzeci raz)- 40 min i 5,5 km. Chyba nie jest źle?