- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 marca 2014, 08:40
4 września 2014, 16:20
Ja telefon zmienię za jakieś trzy miesiące i wtedy się okaże, ale wątpię aby było dużo lepiej. Mieszkam w takiej zapadłej dziurze że nawet z normalnym sygnałem telefonicznym mam problem a co dopiero ze stabilnym netem w telefonie.
4 września 2014, 16:37
ja jak miałam problem z sygnałem telefonicznym na północy Norwegii to nie miałam żadnego problemu z endomondo i gps w telefonie, nie wiem od czego to zależy :) Za to jak byłam na urlopie w Polsce to było odwrotnie.
4 września 2014, 17:12
Gdyby od zawsze były problemy, to owszem rozumiałabym to, ale to się dzieje ostatnio, głupie :/ Zobaczę, może jest jakaś aktualizacja i jeżeli jest, to czy pomoże.
No, i dziś już normalnie endo pokazało, identycznie jak ręcznie wyznaczone.
Edytowany przez trauma 4 września 2014, 20:21
4 września 2014, 22:04
Nie używam Endomondo w telefonie, ale wg mnie poprawność zapisu trasy powinna zależeć przede wszystkim od siły sygnału GPS, a nie GSM. Ta druga teoretycznie też umożliwia działanie lokalizacji, ale z dużo mniejszą precyzją i wątpię czy Endo ją wykorzystuje, skoro ma GPS. Dostęp do internetu raczej służy tylko do przesyłania zarejestrowanych danych (lokalizacja, puls,wysokość, kadencja) na bieżąco do serwera Endo. Ciekawe, jaki byłby wynik próby z rejestracją treningu z wyjętą karta SIM.
Aha, z jednym wyjątkiem: internet jest potrzebny do działania usługi AGPS. Polega ona na tym, że korzystając z pobranych przez net danych szybciej znajduje satelity. Może warto przypomnieć dobrą radę:przed treningiem zostawić włączony telefon na trochę na balkonie, jak złapie satelity to potem na treningu znajdzie je ponownie szybciej. Ale AGPS to tylko udogodnienie, bez niego po prostu dłużej trwa znalezienie sygnału GPS po włączeniu.
5 września 2014, 10:35
Ja używam bez połączenia z internetem, łączy mi się dopiero po powrocie z treningu do domu. Różnica polega jeszcze na tym, że mając internet trening jest cały czas aktualizowany - wtedy widać, że ktoś biega/jeździ na rowerze/wędruje teraz.
Ja mam zazwyczaj problemy z gpsem w pochmurne dni, mój telefon ma najwidoczniej kiepski nadajnik ;p W przyszłości mam zamiar zakupu garminka ale brakuje mi jeszcze 2/3 potrzebnej kwoty (niestety 150€ ulicą nie chodzi, a szkoda). Planuję sobie teraz zrobić specjalną skarbonkę i za każdy trening coś do niej wrzucać, może w ten sposób uzbieram szybciej ;)
Dzisiaj jeszcze nie biegam (@), ale jutro rano już idę. Nie ma we mnie szczególnie wielkiego żalu za grzechy, ale jest mocne postanowienie poprawy ;)
5 września 2014, 10:41
Haszka, a jakiego garmina myślisz sobie kupić? Tyle tego na rynku, że ja nie mogę się zdecydować...i szukam dobrych rad ;)
5 września 2014, 10:51
W tym przypadku to działa u mnie pewnie nieodpowiednia część mózgu i marzy mi się taki:
http://www.decathlon.fr/forerunner-110-hrm-femme-i...
(jak uzbieram to zobaczymy czy go jeszce gdzieś dostanę)
Edytowany przez haszka.ostrova 5 września 2014, 10:56
5 września 2014, 11:19
O, ten też mi w oko wpadł, ale w opiniach wyczytałam, że jest zrobiony z słabej jakości materiałów i opaska do ładowania (czy tam to metalowe cóś do podłączania) szybko pęka i trzeba często wymieniać nawet przy małym użytkowaniu.
5 września 2014, 13:36
Ja się z opiniami będę zapoznawać jak będę już blisko odpowiedniej kwoty ;) na chwilę obecną działa nie ta część mózgu :P jak przyjdzie do wydawania do odezwie się racjonalizm ;)