- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 marca 2014, 08:40
3 lipca 2014, 23:37
Idę poczytać sobie o diecie redukcyjnej bo przeczytałam wątek obok i załamałam się swoją niewiedzą :( naiwnie myślałam, że zaczynając biegać zacznę chudnąć, że to tylko kwestia czasu, a tu taki zonk...
Nie łam się za wcześnie, w tym wątku jest wiele prawdy ale nie cała. Nie miałem czasu się odezwać, ale wg mnie to nie do końca tak jak piszą. Jak wrócę z urlopu, spróbuję sobie to z koleżankami wyjaśnić od podstaw :) Mają rację co do tego, że najskuteczniejszy jest trening urozmaicony, najlepiej także siłowy poza bieganiem.
4 lipca 2014, 13:38
a propo redukcji - INTERWAŁY . Czy taki trening można robić na bieżni? Czy jednak lepiej w terenie?
4 lipca 2014, 13:54
Pytasz o bieżnię mechaniczną? Mam mieszane uczucia. Sam nie próbowałem. Na plus: bieżnia utrzyma Ci założone tempo. Na minus: jak się przeliczysz, możesz fiknąć i zrobić sobie krzywdę, zwłaszcza w ostatnich odcinkach, gdy już czasem brakuje siły. No i chwilę potrwa, zanim się rozpędzi, a potem niezbyt wygodnie w takim pędzie ją zatrzymywać. Ja bym wolał w terenie, chyba trochę wygodniej. Ale warto sprawdzić samemu.
4 lipca 2014, 14:00
tak, mechaniczną. Tak właśnie sobie pomyślałam, że mogę fiknąć ;) Trochę szkoda, bo niedługo zostanie mi tylko bieżnia na jakieś 2-3tygodnie, chciałam coś dodać atrakcyjnego, bo bieganie po bieżni do fajnych przeżyć nie należy.
A czy w terenie nie przeszkadza robienie interwałów jeśli mam np. kilka stromych podbiegów po drodze? Tzn. czy ważne jest to jak płaski jest teren?
4 lipca 2014, 14:06
Nie, interwał w tym kontekście to zwiększona intensywność - zwykle poprzez tempo, ale niekoniecznie. Podbieg jest w tym sensie równoważny interwałom - w zależności od stromizny przyspieszasz mniej niż na równym, albo starasz się tylko utrzymać tempo. Na podbiegach robi się więcej siły, a na interwałach - szybkości, ale z punktu widzenia redukcji - ważne, że pikawa przyspiesza.
Jeśli nie masz wyboru, to śmiało (acz ostrożnie, tempo podnoś sukcesywnie) próbuj na mechanicznej.
4 lipca 2014, 14:20
Spróbuję, mam nadzieję że nie będę miała bliskiego spotkania ze ścianą hehe. Jutro polatam jeszcze w terenie, zobaczę jak się biega interwałowo pod górkę tzn. spróbuję trzymać tam tempo.
Dzięki :)
Edytowany przez curly.wirly 4 lipca 2014, 14:23
4 lipca 2014, 14:25
Jeszcze to przeczytaj - dużo o zaletach bieżni klik. Autor nawet woli bieżnię do interwałów, ale to baardzo wybiegany gość jest :)
4 lipca 2014, 14:39
Osobiście wolała bym bieżnię, jak dla mnie jest pewniejsza do interwałów. Już parę razy zdarzyła mi się wywrotka przez jakiś korzeń przy bieganiu w normalnym tempie a co dopiero gdyby zależało mi na prędkości. Bieżnia raz że jest równa, a dwa że zmusza trochę biegacza do utrzymania konkretnego tempa.
Edytowany przez 4 lipca 2014, 14:40
4 lipca 2014, 14:46
bardzo ciekawe, dziękuję, może uda mi się odczarować moją zwalistą bieżnię No i łatwiej mi będzie kontrolować czas i tempo ;)