- Dołączył: 2014-01-31
- Miasto: Kacin
- Liczba postów: 374
5 marca 2014, 08:40
Watek bedzie dotyczył biegania, piszcie ile schudlyscie dzieki temu ,ile czasu biegacie i ile razy tygodniowo. Wstawiajcie zdjecia i wogole motywujcie !!.
Ja biegam juz od miesica ( nie regulanie) i chudlam 3,5 kg... -3cm w brzuchu, po 1 cm mniej w udach, lydkach i szyji :)
- Dołączył: 2013-08-20
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 873
13 marca 2014, 10:30
Czesc Dziewczyny, jak tam bieganie? Piekna pogoda, wieczorem tez jest faajnie :) Udanego dnia.
- Dołączył: 2014-01-03
- Miasto: gdańsk
- Liczba postów: 101
14 marca 2014, 09:15
Ja w tym tygodniu biegałam jedynie we wtorek, ponieważ cały czas boli mnie noga chociaż jest już o niebo lepiej ;) Mam chętkę na dzisiaj wieczór, ale chyba jeszcze poczekam i weekend należy do mnie :) W tygodniu ćwiczyłam jedynie w domu, ale takie lżejsze ćwiczenia aby nogi nie obciążać za bardzo. Mam teraz nauczkę....na drugi raz jeśli podczas wyjazdu do rodziców na wieś zapomnę butów do biegania to po prostu sobie odpuszczę biegi, bo teraz cierpię.
- Dołączył: 2013-08-20
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 873
14 marca 2014, 09:44
Masz racje, lepiej teraz odpoczac aby nie pogorszyc. Powiem wam ze dawno temu próbowałam biegac np w trampkach i po 2-3 minutach mialam dosc. Kupilam buty i faktycznie odmienilo to moje podejsce do biegania, Kiedys szłam na zumbe i bylam spozniona i chcialam podbiec trosze i miala zwykle tenisówki - NIGDY wieciej. Ja dzis ma w planach lekki jogging bo ja biegam raczej wolno, z moja wagą to lepiej nie przeciążac stawów.
- Dołączył: 2014-01-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4
15 marca 2014, 06:51
Cześć
Biegam od miesiąca. Robie około 10 km. Ubyło 4 kg, w biodrach 10cm.
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Czad
- Liczba postów: 1574
16 marca 2014, 17:46
No właśnie, mój mężczyzna nie wziął butów do mnie :( No i mocno wieje, także tym bardziej mu się nie chce, nie mam z kim biegać a sama po ciemku jeszcze się boję. Także wsiadam dziś na rower stacjonarny, dobre i to :)
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 489
19 marca 2014, 22:21
Witajcie :)
Ja niestety musiałam zrobić tygodniową przerwę, trochę się chyba przetrenowałam, a potem ciągle padał deszcz. Jutro, po 7 dniowej przerwie chcę wrócić - oby już na stałe :) no i pogoda się poprawia nareszcie! :)
- Dołączył: 2013-08-20
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 873
20 marca 2014, 09:08
No wlasnie z tym przetrenowaniem to trzeba uwazac bo jak za bardzo chcemy to wtedy organizm sie buntuje, np bólem piszczela, kolana lub ogólnie mieśni. A cialo jak nie ma czasu to regeneracje to wcale nie bedzie spalac potem bo sie bedzie bronic i bedzie zrzucac miesnie zamiast tluszczyku :)
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Czad
- Liczba postów: 1574
20 marca 2014, 13:31
Wczoraj miałam pierwsze bieganie w deszczu, chyba nawet szybciej przez to biegłam ![:D :D]()
I jak najbardziej macie rację z odpoczynkiem, zbyt często i za dużo, to zły pomysł. Mnie starcza 3x w tygodniu i nie biegam dużo: 30-40min, zależy jak mi z tempem idzie. Z czasem może będzie dłużej i dalej ale nadal jestem leszczem, także nie warto rzucać się na poziom osób biegających od dawna.
- Dołączył: 2013-08-20
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 873
20 marca 2014, 13:33
ja mam tak samo :) 3-4 razy ok 40 minut czyli jakies 6 km. w inne dni mam 2 razy zumbe a reszte odpoczywam :)
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Czad
- Liczba postów: 1574
20 marca 2014, 17:41
Ważne, żeby się nie zniechęcać i co by sprawiało nam to przyjemność a nie mękę :)