- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 marca 2014, 08:40
30 stycznia 2015, 21:16
Avinnion, gratuluję odwagi cywilnej i kroku naprzód :) To, że nowa praca jest gorzej płatna ma mniejsze znaczenie niż Twój komfort psychiczny. Tak ja uważam osobiście i tak samo bym wybrała (i nie raz tak zrobiłam). Więc nos do góry i rób swoje ;)
31 stycznia 2015, 14:05
Dorzuciłam jeszcze od siebie dyszkę do wyzwania. Słaby miałam ten styczeń, w lutym się poprawię :)
1 lutego 2015, 14:05
cześć,
postanowiłam zamienić jeden dzień biegowy na ćwiczenia siłowe. Będzie po równo - 3 dni biegania, 3 dni ćwiczeń, bo przy bieganiu niestety nic nie lecę z wagi. Zobaczymy, czy to coś zmieni
Edytowany przez avinnion 1 lutego 2015, 14:06
1 lutego 2015, 14:20
Ćwiczenia siłowe - na siłowni czy w domu? Masz może jakiś dobry program dla kobiet? Też myślę o dodaniu ćwiczeń siłowych :)
2 lutego 2015, 09:06
Ja w planach mam siłownie aby w koncu się wziąć za mieśnie, szczególnie ramiona i brzuch :) Zobaczymy co z tego wyjdzie....
2 lutego 2015, 09:33
Ja tak planuję, i planuję trening siłowy, nawet wytaszczyłam ze strychu hantle, i jakoś na planach się kończy....
2 lutego 2015, 09:54
ja przez jakiś czas ćwiczyłam z kettlebells, ale po jakimś czasie były już za lekkie, a na zakup nowych nie znalazłam czasu... Wstyd..
2 lutego 2015, 10:14
a ja wlasnie dokupilam plan treningowy do mojej diety - zobaczymy co moze mi zaproponowac
2 lutego 2015, 19:17
to tak, chodzę od kilku mscy na siłownię 2/tydzień. Jest to mała siłownia, pokazano mi na miejscu co ćwiczyć i jak, ale tak naprawdę korzystam z około 10 sprzętów. Mała, duszna, pełno spoconych facetów, więc ostatnio jeden z dni zamieniłam na treningi w domu. W domu mam hantle 1kg i 3kg, zające na nogi 1kg, piłkę dużą, zestaw taśm, motylek ręczny. O dziwo po ćwiczeniach w domu mam większe zakwasy niż na siłowni. Ćwiczę brzuch, pośladki, nogi, grzbiet (ćwiczenia mam rehabilitacyjne na wzmocnienie mięśni tych części ciała przy dyskopatii), do tego ramiona i inne z zestawu, które ćwiczyłam na fitnessie jak jeszcze chodziłam i zapamiętane z treningów z vitalii. Ajvonkaha ja byłam bardzo zadowolona z ćwiczeń na vitalii, były po nich zdecydowanie rezultaty i były dopasowane do moich możliwości, ale niekoniecznie sprzętu - zdarzały się wtopy.
Mnie się podczas ćwiczeń nie nudzi, oglądam podczas nich fakty i dziennik i godzinka mija. Jak już zrobię rozgrzewkę to tak jak z bieganiem, już jakoś idzie.
Edytowany przez avinnion 2 lutego 2015, 19:20