Temat: BIEGANIE - MOTYWUJEMY !!

Aż tak też nie miałam. Faktycznie przy dyszkach wracałam na luzaku i czułam się świetnie i na relaksie, bieg jest wtedy równy i faktycznie czuć idealne połączenie ze swoim ciałem, ale odlotem raczej tego nie nazwę :P Pewnie za krótki bieg.

Dziś szurnęłam bieg niedzielny, dodałam też do niego trasę "z" i "do" domu i wyszło 5,26km. Na pewno ta trasa nie ma 4km, max 3,6km. Ale przyznam, że medaliki są fajne, bo z jednej strony jest herb mojego miasteczka, łaaadne.

To ten WOŚPowy? Ja mam w niedzielę piątkę. Właśnie, nowy medal będzie :) Jak mi się uda dotrzeć do mety, oczywiście. Muszę sobie jakąś skrzynię na te medale naszykować. 

Może to się z wiekiem pogłębia   Moja teoria jest taka: wszystko ''siedzi'' nam w mózgu i pewnie od niego zależy, 'odloty' też, czy to biegowe, czy tam inne

U, to ja w moim wieku powinnam chodzić w ciągłym amoku 

ja ciągle w amoku, pewnie najstarsza z Was  

Może to wypadkowa wieku, przebiegu i numeru buta :D

hmm endomondo ma opcję pro niby za free do wypróbowania, ale jak chcę z tego skorzystać to każe mi podać numer karty kredytowej, inaczej nie chce puscić. To jakie to free ja się pytam? Chamówa..

A mi się na Runkeeperze włączyła opcja Elite - nic nie płaciłam. No cieszę się, pewnie to jakiś czas tylko. 

Niekoniecznie. Z tego co widzę, to za darmo jest pierwszy miesiąc, a za kolejne będą ściągać kasę z karty, której numer podajesz teraz. Żeby nie wejść w płatny okres, musisz anulować subskrypcję przed końcem pierwszego miesiąca. Dla mnie to czysty układ z tą niedogodnością, że musisz pamiętać żeby się wycofać na czas.

Hejka. Wracam do was po prawie dwumiesięcznej przerwie na zapalenie krtani. Kaszelek jeszcze trochę męczy, ale wczoraj już nie wytrzymałam w domu i trzasnęłam niecałą piątkę truchcikiem.

Cięęężko było :(. A już miałam taką super kondycję wypracowaną. Ale i tak byłam w siódmym niebie, że znowu biegnę :).

Otworzyli u nas nowy klub i zaczęłam też z tej okazji trening siłowy, podobno przydaje się biegaczom. Na razie po pierwszej sesji z trenerem ledwo chodzę. Dzisiaj kolejna, a w weeked rozbieganie zakwasów, o ile uda mi się w ogóle zwlec z łóżka.

A co do Endomondo - zastanawiam się od jakiegoś czasu nad wykupieniem płatnej wersji, ale nie wiem czy to ma sens. Wy korzystacie z tej opcji? Przydaje się? Z tego co wyczytałam w postach Armary (chyba) to Endo układa treningi, ale jest jeszcze coś poza tym?