- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 marca 2014, 08:40
30 grudnia 2014, 18:35
O proszę, to ja zaczynam mieć wyrzuty, że tak się obżarłam :D Od dziś już jest lepiej, na pewno nie wrócę do stanu sprzed roku. A zimna nie dzierżę. Zawsze byłam osobą, która rzadko mówi "gorąco mi". A zimą to już w ogóle. Ciągle się grzeję.
trauma ja mam to samo z powodu niedoczynności tarczycy, wiecznie zimne ręce i nogi. Jak zimą wychodzę to ubieram się jak na ciężką zimę a i tak marznę. A biegnąc? mogłabym w samej koszulce bo tak się nagrzewam, pocę się też bardzo mocno i podczas biegania bardzo często gdzieś w polu muszę się rozdziać, bo zawsze ubiorę się za ciepło, więc zobaczysz dobrze będzie.
ggeisha mam to samo, jak jest 30 stopni to dla mnie bieganie jest nie do wytrzymania - duszę się z braku tlenu
Wagowo to ja się oceniać będę dopiero po.. sylwestrze. Potem będzie wagowo-zrzuceniowe wyzwanie noworoczne. Cóż.. w tym roku było nim bieganie w terenie i właśnie roczek mi stuknie..
Edytowany przez avinnion 30 grudnia 2014, 18:37
31 grudnia 2014, 09:15
witajcie - jak tak szybko -
Chciałam wam zyczyć wszystkiego dobrego na Nowy Rok, Zawsze wygodnych butów do biegania, odpowiedniego ubioru i wymarzonej pogody (bo każdy ma inne preferencję) No i duzo zdrowia bez kontuzji
31 grudnia 2014, 13:26
wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:-)
ja godzinę temu skończyłam z bieganiem na ten rok:-)
31 grudnia 2014, 15:50
wszystkiego najlepszego na Nowy Rok
lidianna pamiętaj, że rywalizacja grudniowa trwa do 01.01.15 do godziny 11.
Jeszcze wszystko przed Tobą
Edytowany przez avinnion 31 grudnia 2014, 15:55
31 grudnia 2014, 16:53
Ja także życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku.
Bieganie w tym roku zakończyłem wczoraj, dobijając do 1600km. Jest to dwukrotnie więcej niż rok temu. W przyszłym roku aż takich postępów nie będzie, ale mam chrapkę na 2000km - no i pierwszy maraton.
Dodatkowe wyzwanie odpuszczam. Pobiegam jutro, ale raczej wieczorem.
Życzę wszystkim dużo zdrowia i zacięcia do treningów
31 grudnia 2014, 18:12
Najlepszego moi drodzy :)
Ja jutro spędzam pierwszy dzień nowego roku od rana w aucie - wracam do domu (2 dni jazdy...), więc nici z biegania 1 stycznia.
Do miłego, ja już niedługo na północnej części kontynentu będę, trzymajcie kciuki żeby mnie na morzu nie zwiało ;)
1 stycznia 2015, 10:10
U mnie na razie gołoledź, ciężko nawet przejść z domu do stajni. Bieganie musi poczekać na lepszą aurę. Swoją drogą pogoda jest pogięta, Wigilia +10, pierwszy dzień świąt -10 stopni, Sylwester -10, Nowy Rok zapowiada się na +5.
1 stycznia 2015, 17:23
Życzę wszystkim dużo radości z biegania w 2015 roku :) Właśnie się wybieram na noworoczne 5 km, choć ślisko nieco..