Temat: BIEGANIE - MOTYWUJEMY !!

Ja również nie przerywam biegania, choć ostatnio nieco zmniejszyłam kilometraż. Mięśnie się buntują więc dam im tydzień luzu z bieganiem piątek :) Oby to pomogło i kondycja mi wróciła, bieganie z nogami jak z ołowiu jest niezbyt fajne. Życzę wszystkim dużo zdrówka :)

Hmm pewnie dlatego, że za blisko miałam na ten autobus :D Przy normalnym bieganiu pewnie byłoby ok . No ale cóż, i tak się o tym nie przekonam, jeszcze nie.

Na zimę bieżnia by się przydała

Też się przymierzam. Curly, podpowiesz nam coś :)

Ostatniej zimy używałam YAKTRAX , ale w tym roku chcę kupić zimowe obuwie biegowe ;) 

[edit] acha, miałam też takie nakładki z płaskimi kolcami, bardzo tanie - nie polecam, mało zębów nie straciłam na lodzie ;)

Dzięki o Yaktraxach tez słyszałam z innego źródła, problem jest podobno z kupieniem ich w PL. Siądę w weekend to poszperam. Dzięki za linka!

Co do butów, nie stać mnie na taką firmę. Obuwia nie muszę mieć zimowego,w  stopy mi niezimno, a moje ostatnie mrozy przetrwały

Ja czekam na dobrą promocję, bo zimą mam tu dość ciężkie warunki do biegania. Ostatniej zimy biegałam w fajnych adidasach z nakładkami, totalnie je zniszczyłam, w dodatku niby zimno mi nie było w  stopy, ale palców jednak nie czułam i nie raz przybiegałam z zakrwawionymi skarpetkami.. A buty biegowe na zimę można znaleźć różnych firm, te akurat wpadły mi w oko (mają kolce wbudowane itd - idealne na norweskie warunki) :)

no cóż u mnie ostatnie dwa biegania na bieżni, bo co rano lało. Mam nadzieję, ze niedługo się poprawi. Poza tym zdiagnozowano u mnie dyskopatię i muszę się gdzieś przeleczyć. Starość nie radość 

I jak ktoś dziś startował w Biegu Niepodległości? Ja troszkę zły na siebie jestem, zapomniałem się zapisać ;p 

Nie, ale poszłam biegać dla siebie ;) Październik był dla mnie słaby, bo dwa tygodnie byłam chora, ale teraz wróciłam, choć na krótsze dystanse - 5-5,5 km robię w tej chwili, ale to wystarcza jak na listopad wg mnie A pogoda na razie świetna, dziś u mnie było 13 stopni, biegało się wspaniale.

Witam po krótkiej przerwie. Niestety w pierwszej połowie listopada doba była zdecydowanie za krótka, przynajmniej ta część jasna a po zmroku u mnie biegać się nie da. Dzisiaj w końcu udało mi się przebiec kilka kilometrów. Na razie bez rewelacji ale mam nadzieję że to się poprawi do końca miesiąca.