Temat: BIEGANIE - MOTYWUJEMY !!

Watek bedzie dotyczył biegania, piszcie ile schudlyscie dzieki temu ,ile czasu biegacie i ile razy tygodniowo. Wstawiajcie zdjecia i wogole motywujcie !!.
Ja biegam juz od miesica ( nie regulanie) i chudlam 3,5 kg... -3cm w brzuchu, po 1 cm mniej w udach, lydkach i szyji :)
Pasek wagi

Witam :) Październik poszedł ładnie, osiągnęliśmy cel, ja również osiągnęłam swoje cele. Niestety wychodzi na to, że w listopadzie nie pobiegam, a że planowałam zacząć przerwę zimową od grudnia, to jednak muszę zakończyć bieganie do marca lub połowy lutego (zależnie od pogody). Jednak nadal będę tutaj właziła i czytała Wasze posty, a sama oczywiście nie porzucę całkiem aktywności, za bardzo weszło mi to w krew :)

trauma napisał(a):

Witam :) Październik poszedł ładnie, osiągnęliśmy cel, ja również osiągnęłam swoje cele. Niestety wychodzi na to, że w listopadzie nie pobiegam, a że planowałam zacząć przerwę zimową od grudnia, to jednak muszę zakończyć bieganie do marca lub połowy lutego (zależnie od pogody). Jednak nadal będę tutaj właziła i czytała Wasze posty, a sama oczywiście nie porzucę całkiem aktywności, za bardzo weszło mi to w krew :)
Ja tak samo robię przerwę do wczesnej wiosny kiedy pogoda będzie fajniejsza :) Póki co również zastąpię bieganie innymi aktywnościami a Wam życzę powodzenia :)

Pasek wagi

ależ pogoda na pewno będzie fajna :D

Trochę tylko bardziej wymagająca. Ja będę biegać. Trochę mniej na nogach, bo jak będzie piękny śnieg i trasy będę biegać na nartach. Ale na pewno nie zamierzam ''zimować'' w domu.

U mnie wygrywa niechęć, bo nienawidzę zimy... Wyjmę hantle, sztangę i rower stacjonarny (to ostatnie dopiero w grudniu) i jakoś dam radę. Chciałam jeszcze pobiegać w listopadzie, ale skoro zwolnienie mam do 18, to głupio tak od razu iść biegać, tym bardziej  że jest gorzej niż myślałam. Trudno, wytrzymam :) 

Trauma - zdrowia w takim razie życzę, a pozostałym motywacji. Bieganie zimą jest super, trochę inne wrażenia, ubieramy się cieplej i po pierwszym kilometrze chłód już nam niestraszny :)

Pasek wagi

Dziękuję :) Przyda się.

Nie macie tak, że przy ujemnej temperaturze i wysiłku łapie Was kaszel, a wręcz duszności? Jak biegałam na autobus, albo do roboty zimą, to zawsze po tym dusiłam się przez dobrą godzinę.

Nie, w ogóle.

Pasek wagi

Trauma dużo zdrówka :)

Przy ujemnej temperaturze nic mnie nie łapie, kaszel też nie. Niektórzy łapią jakieś astmy czy coś, np. norweskie biegaczki chyba wszystkie są 'chore' ;) Dziwne, bo jak je widzę, to są w niesamowitej formie..

Aghahahrhrh pisałem pisałem, zadzwonił telefon, rozgadałem się i zamknąłem stronę z tym co tutaj pisałem..! 

A wiec do rzeczy, ja do zimy mam wielki sentyment i uwielbiam biegać wtedy :) Moja przygoda z bieganiem właśnie wtedy się zaczęła, w te najgorsze mrozy, padał śnieg, pełno zasp, lód na ulicy i chodnikach i do tego wszystkiego mróz. Jak dla mnie zima to naprawdę najlepszy okres do biegania, zazwyczaj w zimę byłem chory, wtedy gdy zaczynałem przez całą porę roku nic mi nie było ;D. 

Dokładnie pierwszy kilometr i cieplutko milutko się robi ;) 

Pasek wagi

co do zimy jakie nakładki antypoślizgowe na buty polecacie?

trauma dużo zdrowia życzę!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.