- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 marca 2014, 08:40
23 października 2014, 14:04
hihi dziewczyny, ja też jak jest naprawdę kiepsko na zewnątrz (np. poniżej -10'C) to latam po bieżni :) Albo jak nie mam z kim zostawić córci. Ale to jednak jest ból (NUDA to ból). A bieganie w niepogodę traktuję jak wyzwanie, bo to JEST niesamowite wyzwanie...
23 października 2014, 14:15
Z wirusem bym nie biegała ale jestem zdrowa i podejmę wyzwanie - pójdę dzisiaj na piątaka mimo niepogody :)
Edytowany przez akuku3 23 października 2014, 14:16
23 października 2014, 14:26
przybij pionę Akuku tylko pamiętaj o odpowiednim ubiorze w zależności od pogody, bo głupot nie chcemy robić przecież ;) Ja jutro 10km z towarzyszącym mi wirusem, może się wreszcie odczepi ;)
23 października 2014, 14:34
Jutro ma być już ładnie i ma nie padać więc też 10km będzie.
23 października 2014, 15:05
zazdroszczę, u mnie jutro nadal deszcz i wiatr, i w dodatku mam ze 3 strome podbiegi, w tym jeden ponad kilometr to gwarancja ciepłoty ciała i szybkiego tętna
23 października 2014, 19:42
Byłam, strzeliłam piątkę :) pomimo pięciu stopni biegło się bardzo przyjemnie. Pierwszy raz z czapą i rękawiczkami. Ale jeszcze bez kurtki :)
23 października 2014, 20:50
U mnie też dziś bieganko, mniejszy dystans, czyli 7,5km :) Rękawiczek nie wzięłam, dobrze zrobiłam, bo po pierwszym okrążeniu dłonie się nagrzały. Jednak z nosem był problem, ciągle musiałam ciągać uciekającego gluta :D No i po powrocie trochę łeb mi rozsadzało, a ściślej zatoki, ale już jest ok.
Od kiedy biegam nie chorowałam :)
24 października 2014, 08:07
Chcialam ale poniewaz lało okropnie i do tego ten mocny wiatr, to jednak odpusciłam. Dzis narazie nie pada wiec mam nadzieje ze tak zostanie do samego wieczora - na termometrze z rana 1 stopień. Zima idzie a ja lubie biegać po sniegu
24 października 2014, 09:06
ja wczoraj 12 km zaliczyłam, ale powiedzcie mi w czym biegacie w taką pogodę? u mnie wczoraj był 7 st i miałam dylemat jak się ubrać, bo wiadomo na początku zimno, a potem się człowiek zgrzeje:-)
24 października 2014, 09:33
ja zawsze ubieram się tak, jakby było 10 stopni więcej na zewnątrz ;) Jak wiatr i deszcz mam dodatkowo kurtkę 'wiatrówkę', opaskę na głowie, jak ślisko (śnieg, mróż) to kolce/sprężyny na butach i dodatkowe ocieplacze na kostki i łydki. Da się.
ENJOY THE WEATHER! Lecę na dziesiątkę w pełnym deszczu i sztormie ;)