Temat: BIEGANIE - MOTYWUJEMY !!

Watek bedzie dotyczył biegania, piszcie ile schudlyscie dzieki temu ,ile czasu biegacie i ile razy tygodniowo. Wstawiajcie zdjecia i wogole motywujcie !!.
Ja biegam juz od miesica ( nie regulanie) i chudlam 3,5 kg... -3cm w brzuchu, po 1 cm mniej w udach, lydkach i szyji :)
Pasek wagi

Kurcze to mam nadzieję że buty zdadzą egzamin :P mierzyłam i jest mi w nich wygodnie, ale w biegu się okaże, te z adidasa co kupiłam to mają niby 39 i 1/3 i biega mi się w nich normalnie, nie odczuwam żeby były za ciasne, mam nadzieję że z tym też tak będzie ;) 

No te spodnie właśnie też mi się nie spodobały, opaski były ale jednak wzięłam czapkę, rękawiczki były tylko dużo rozmiary więc nie brałam ;) Najbardziej żałuję tej kurtki bo wydawały się być fajne ale tak czy siak sporo kupiłam ;) Teraz nie mogę zrezygnować z biegania bo sporo zainwestowałam :P aczkolwiek te wszystkie rzeczy są idealne również na rower także nic się nie zmarnuje :) Oby tylko te buty nie okazały się za ciasne skoro tak mówicie bo będzie żal :(

Pasek wagi

Czubkowa, nie będzie źle. Ja normalnie noszę 40 (sandały 39), i te buty z lidla też mam 40 i nie jest źle. Co prawda nie zdecydowała bym się ubrać grubszej skarpety do nich, ale i tak jest ok i można spokojnie biegać. Drugie buty mam rozmiar większe, i jednak komfort biegu jest lepszy, ale mimo to nie narzekam na lidlowe buty pod względem rozmiaru. Osobiście tylko wolała bym buty z większą amortyzacją.

A propos Lidla: http://wyborcza.pl/1,75478,16701223,Znow_dantejskie_sceny_w_Lidlach__Markety_jak_wielkie.html

Już sam link jest wymowny.

Pasek wagi

No ja dziś w Lidlu byłam świadkiem kilku scenek.. Jedna pani ładowała do kartonowego pudła rzeczy a facet jej z tego pudła podbierał i było spięcie :P Kupiłam kilka ciepłych rzeczy więc nie ma wymówek, sezon jesienny otwarty :) Dziś treningowe 16,2 km w 1:41 - wooooollllnoooo :) 

Wymieniłam buty na pół numeru większe. Dzisiaj w pełni mogę się cieszyć z zakupu :) W lidlu po południu udało się mojemu mężowi kupić rękawiczki i legginsy w galaktyki. Mnie się one bardzo podobają.

To ja już wolę troszkę więcej zapłacić i mieć spokój, przecież na decathlonie drogo nie jest.

Dzisiaj osiągnęłam swój cel - 10km (impreza) A dokładnie wyszło 10,13km. W życiu nie przypuszczałabym, że mi się dziś uda, bo bieganie zaczęłam z kolką... I to po obu stronach heh Na szczęście po pierwszym kółku zaczęło puszczać, z kolei pod koniec drugiego zrobiło mi się niedobrze :D No ale nie poddałam się i na trzecim szło mi tak dobrze, że postanowiłam przebiec jeszcze jedno. Mimo to i tak nie mam zamiaru trzaskać za każdym razem 10km, raczej raz na 2tyg, póki co starczy. 

Z tempem średnio, bo na początku jak rencista, przez tę kolkę. Chciałam poniżej godziny mieć 10km ale niestety, wyszła godzina i 30 sekund :?

trauma napisał(a):

To ja już wolę troszkę więcej zapłacić i mieć spokój, przecież na decathlonie drogo nie jest.Dzisiaj osiągnęłam swój cel - 10km A dokładnie wyszło 10,13km. W życiu nie przypuszczałabym, że mi się dziś uda, bo bieganie zaczęłam z kolką... I to po obu stronach heh Na szczęście po pierwszym kółku zaczęło puszczać, z kolei pod koniec drugiego zrobiło mi się niedobrze No ale nie poddałam się i na trzecim szło mi tak dobrze, że postanowiłam przebiec jeszcze jedno. Mimo to i tak nie mam zamiaru trzaskać za każdym razem 10km, raczej raz na 2tyg, póki co starczy. Z tempem średnio, bo na początku jak rencista, przez tę kolkę. Chciałam poniżej godziny mieć 10km ale niestety, wyszła godzina i 30 sekund
Osiągnęłaś mój cel :P Też mi się marzy, narazie wybiegałam 6km ;)

Pasek wagi

Czubkowa ale sto lat mi to zajęło, ciągle coś przeszkadzało, a to wyjazd wakacyjny, a to szpital i tak ciągle nie mogłam osiągnąć celu, bo zawsze przerywałam jak zaczynałam czuć się na siłach, no i strasznie się z tym ociągałam. A teraz się uwzięłam, minął miesiąc od powrotu do biegania po chorobowym i pyk, postanowiłam i zrobiłam 8)

Tobie szybciej to się uda :)


Trauma gratulacje!!! :)))

Też dziś coś mi się udało upolować w Lidlu, nawet zdążyłam przetestować. 'legginsy' niestety o rozmiar za duże, innych nie było i to mi najbardziej przeszkadza, poza tym dresiory (brzydkie, ale na zimę w sam raz) i koszulka w rozmiarze (moje pierwsze S-ki :D ). Bluzę jeszcze mam. Niby za duża, ale jest ok. Scen nie było żadnych, ale towar baaaardzo przebrany już był (byłam po 16).

To fakt, że rozmiarówka jest spora. Pewnie nic dla siebie bym nie znalazła.

Dziękuję :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.