- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 marca 2014, 21:03
2 marca 2014, 22:28
Każdy sport wytrzymałościowy jest dobry na schudnięcie, bo spala się dużo kalorii na godzinę. Bieganie, rower, narciarstwo biegowe...
Ale godzinkę biegania nawet truchtem to przestrzegałbym robić codziennie. Zmęczenie i mikrourazy nawarstwiają się, nie ma czasu na odbudowę i często kończy się to kontuzją, związaną z przeciążeniem. Często bez ostrzeżenia i nie w czasie treningu, np. idziemy wolno korytarzem i trach! Ale jak, przecież nie było żadnego ostrzeżenia, biegało się super przez ostatnie 2 miesiące, WTF?
Nie każdego to musi spotkać, ale jak spotka, to przerwa może być taka, że się nie opłaci. Lepiej ciut wolniej, a znacznie pewniej. Bezpieczne jest wg mnie max.4 treningi godzinne w tygodniu, zwłaszcza dla zupełnie początkujących. W pozostałe dni można popedałować, to też męczy a jest dużo bezpieczniejsze. To tak pod rozwagę.
3 marca 2014, 00:28
3 marca 2014, 05:53
Każdy sport wytrzymałościowy jest dobry na schudnięcie, bo spala się dużo kalorii na godzinę. Bieganie, rower, narciarstwo biegowe...Ale godzinkę biegania nawet truchtem to przestrzegałbym robić codziennie. Zmęczenie i mikrourazy nawarstwiają się, nie ma czasu na odbudowę i często kończy się to kontuzją, związaną z przeciążeniem. Często bez ostrzeżenia i nie w czasie treningu, np. idziemy wolno korytarzem i trach! Ale jak, przecież nie było żadnego ostrzeżenia, biegało się super przez ostatnie 2 miesiące, WTF?Nie każdego to musi spotkać, ale jak spotka, to przerwa może być taka, że się nie opłaci. Lepiej ciut wolniej, a znacznie pewniej. Bezpieczne jest wg mnie max.4 treningi godzinne w tygodniu, zwłaszcza dla zupełnie początkujących. W pozostałe dni można popedałować, to też męczy a jest dużo bezpieczniejsze. To tak pod rozwagę.
3 marca 2014, 19:29
Edytowany przez wacpanna22 3 marca 2014, 19:36
5 marca 2014, 13:51
Każdy sport wytrzymałościowy jest dobry na schudnięcie, bo spala się dużo kalorii na godzinę. Bieganie, rower, narciarstwo biegowe...Ale godzinkę biegania nawet truchtem to przestrzegałbym robić codziennie. Zmęczenie i mikrourazy nawarstwiają się, nie ma czasu na odbudowę i często kończy się to kontuzją, związaną z przeciążeniem. Często bez ostrzeżenia i nie w czasie treningu, np. idziemy wolno korytarzem i trach! Ale jak, przecież nie było żadnego ostrzeżenia, biegało się super przez ostatnie 2 miesiące, WTF?Nie każdego to musi spotkać, ale jak spotka, to przerwa może być taka, że się nie opłaci. Lepiej ciut wolniej, a znacznie pewniej. Bezpieczne jest wg mnie max.4 treningi godzinne w tygodniu, zwłaszcza dla zupełnie początkujących. W pozostałe dni można popedałować, to też męczy a jest dużo bezpieczniejsze. To tak pod rozwagę.