Temat: Do dziewczyn ktore biegaja

jak zaczynałasie Wasza przygoda z bieganiem? tzn biegacie ile dajecie rady- przerwa-dalej bieg ile dajecie rady i tak np godzine czy zaczynałyscie z planem treningowym
za pierwszym razem dalam rade przebiec 12 min
ja zaczynam też własnie i wczoraj biegłam najpierw 5 minut i potem chwila przerwy i tak na zmiane. Biegłam ile dałam rady (płuca sa moim problemem) i chwila oddechu zeby go uspokoici i znowu. Zrobilam tak z 5 razy i dało mi to cos ok 20min biegu łącznie:)
Pasek wagi
ja bym chyba w głowe dostała, jakbym musiała ciagle na zegarek patrzeć. Ja na początku jeździłam przez miesiac na rowerze, starałam sie codziennie po min. 20km. Potem przerzuciłam się na bieganie i od razu zaczęłam biegać po 50-60 min, bez żadnych przerw. Z czasem tylko wydłużałam trase, jednoczesnie zwiększając tempo i doszłam do 10 km/h czasem na 1h05
Cześć, czy ja do biegania potrzebuję jakieś specjalne drogie buty, czy może wystarczą mi takie pierwsze nike jak tu http://stendi.pl/kobiety/buty/sportowe (takie mam juz)?

bede.szczupla napisał(a):

ja bym chyba w głowe dostała, jakbym musiała ciagle na zegarek patrzeć.

Mam 6 piosenek po 5min. każda, więc początek nowej piosenki jest dla mnie sygnałem, że muszę przebiec te 2 min. i reszta marszu do końca piosenki.
Pasek wagi

Niefiligranowa napisał(a):

bede.szczupla napisał(a):

ja bym chyba w głowe dostała, jakbym musiała ciagle na zegarek patrzeć.
Mam 6 piosenek po 5min. każda, więc początek nowej piosenki jest dla mnie sygnałem, że muszę przebiec te 2 min. i reszta marszu do końca piosenki.

ale jednak jakoś musisz kontrolować te 2 min ;) chyba, że sie nauczyłaś momentów piosenek jakie są w 2 minucie ;)
JA biegam 30 minut, ale od początku biegnę, prawie wcale się nie zatrzymuję, hmm jednak ćwiczenia w domu przez zimę poprawiły kondycję :)

Calvaria napisał(a):

Cześć, czy ja do biegania potrzebuję jakieś specjalne drogie buty, czy może wystarczą mi takie pierwsze nike jak tu http://stendi.pl/kobiety/buty/sportowe (takie mam juz)?

Te pierwsze to raczej dla ozdoby i na spacer a nie do biegania.
Ja mam dość dobrą kondycję, biegam około 40-60min.
Ja biegałam chwile, później chwile spacer, później bieg i tak na zmianę. Teraz biegnę, jak czuję,że powinnam przystopować to maszeruję, później znowu biegnę, ale teraz te przerwy są rzadko i po większej odległości. Biegaj w swoim rytmie, nie na kilometry, tylko na tyle ile czujesz że możesz/chcesz. To ma byc przyjemność. Nie ważne czy to będzie 1 km, czy 2 dziennie. Ważne, że sie biega.:) U mnie z reguły to wychodzi, tak od 30 do 60 minut. Przeliczając na kilometry nie wiem ile to będzie. Używam stopera.

gdy zaczynalam, to wlasnie truchtalam naprzemiennie z marszem

pozniej wydluzalam trucht a ograniczalam marsz

pozniej zwiekszalam tempo truchtu

teraz biegam nieprzerywalnie 7 do 9 km w czasie 40 do 50 minut (bez forsowania)

co  jakis czas spowalniam tempo i robie wybieg na ponad 10 km.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.