26 marca 2008, 09:07
czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...
dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)
proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w tygodniu:)
jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)
piszcie CO WY NA TO??
13 lipca 2008, 18:00
Dzisiaj sobie odpuściłam ; p tak mi się spać chciało... ale jutro znowu ruszam swój tyłek ;D
14 lipca 2008, 10:13
kochane ja mam angine:( bieganie odpada:( ale zeby rodzice nie widzieli to jezdze za to rano i wieczorem na rowerku stacjonarnym po godzince:) wiec mysle ze nie jest tak zle;)
- Dołączył: 2008-06-15
- Miasto:
- Liczba postów: 18
14 lipca 2008, 21:27
odmeldowuje: wczoraj 30' a dzisiaj 50', i to bez marszowania w miedzyczasie! Spocznij...uh :)
15 lipca 2008, 09:27
no to pieknie:) u mnie jak narazie tylko rowerek stacjonarny i to jeszcze tak zeby rodzice nie widzieli bo by gadali ze ja chora a jezdze na rowerze:) ale jak tylko wyzdrowieje to wracam:)
- Dołączył: 2007-02-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 180
16 lipca 2008, 21:08
hej,
ja właśnie wybieram się pobiegać (rundka wokół błoni), a potem może jeszcze jakies ćwiczonka. jakoś cienko z moją systematycznością. Może któras z was zmotywuje mnie liczbami. Ile spaliłyśce kg dzięki bieganiu i w jakim czasie? No dalej dziewczyny, nie wstydźcie się :)
- Dołączył: 2008-04-27
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 47
17 lipca 2008, 23:00
melduje 30 minut biegania
18 lipca 2008, 09:01
no widze ze działacie;)
mmoja angina tez wiec mi jak narazie pozostaje tylko rower w domu jak rodzice nie widza;)
- Dołączył: 2008-03-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 272
18 lipca 2008, 09:36
Biedna Kelis, szybko zdrowiej. Ja też w Polsce raz do roku musiałam anginę zaliczyć. Żadnych przeziąbień, gryp, tylko angina. Dziwne. Dzisiaj przebiegłam 22 km w 2h i 5min. Mój nowy rekord dystansowy i czasowy. Ponad 1400 cal. Nieżle co???
- Dołączył: 2008-04-27
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 47
18 lipca 2008, 10:59
elizakop gratulacje, super wynik!!!
kelis1985 zdrowiej i do dzieła!!!
19 lipca 2008, 12:26
u mnie nadal choroba:( w styczniu miałam angine i potem zaraz zapalenie płuc i teraz znowu angina:( jak pech to pech:( ale jest rower cały czas wiec mysle ze jest dobrez :)