Temat: Przez grudzień biegiem :)

Cześć :)
Postanowiłam założyć wątek z grupą wsparcia dla biegaczy. Mam nadzieję, że ktoś będzie miał ochotę się dołączyć?
Zasady są proste - na początku ustalamy sobie cel i po każdym treningu piszemy ile już zrobiłyśmy (np. 23/70km)
TUTAJ macie poprzednią edycję.

Czyli startujemy!

W tej edycji postanawiam wybiegać 50km :)


To jestem i ja :)
Co prawda planu na listopad nie zrealizowałam, był mały, nie pocisnęłam do końca przez kilka spraw, ale wiele mi nie brakowało.
Na grudzień nie planuję szaleństw biegowych. Dopiero się rozkręcam, więc myślę, że będę biegała dla własnej przyjemności i lepszej kondycji. Ale jak zrobię 40 km, to będzie dobrze. Więcej? Jeszcze lepiej :)
ja mam taka swoja trasę 5 km którą w grudniu chcę przebiec 3 razy w tygodniu - może się uda!
Czyli cel 15 km na tydzień - 60 km w sumie!
dziewczyny jak sobie radzicie w taka pogodę, nakładacie czapki i rękawiczki? Ja się boję że się przeziębię, bo wiadomo cała spocona a tu takie zimno!
Pasek wagi
Zostawić Was na cały dzień i już mi uciekacie:))) Czas postanowień nowomiesiącowych??? Mam "plana" na bieganie przynajmniej 3x w tygodniu. Może 50km????Nie wiem czy nie za ostro, ale...
Pasek wagi
Też się dołączam bo tamten miesiąc odpuściłem :) No to jedziemy cel 150km :)

omojboze napisał(a):

ja mam taka swoja trasę 5 km którą w grudniu chcę
3 razy w tygodniu - może się uda!Czyli cel 15 km na
- 60 km w sumie!dziewczyny jak sobie radzicie w taka
nakładacie czapki i rękawiczki? Ja się boję że się
bo wiadomo cała spocona a tu takie zimno!

ja nakładam- czapa z uszami, golf, na to bluza, szalik, rękawiczki, rajstopy, skarpetki, leginsy- skuteczny zestaw antygwałt:P biegam po ciemku, wiec przydatny:P

a tak serio to ja jestem zmarźluch, prawie się nie pocę, nie zagotowuję się w tym, ale rajstopy można sobie darować jakby coś:P
Nesja, dzięki za odpowiedz, ja to się pocę, mam zazwyczaj całe plecy mokre!
 Mam nadzieję że się nie rozchoruję! Idę sie ubrać i biegamy!
Pasek wagi
dołączam się:)

właśnie jestem po biegu, jakies 50 min.
teraz czas na stretching.
Pasek wagi

Witam dołączę się w grudniu

W listopadzie planu nie zrealizowałam (szczerze powiem, że odpuściłam bo miałam trochę odpuścić, dopadło mnie przeziębienie i ogólna niemoc) Na grudzień mam ambitny plan 150 km zaczynam przygotowania do nowego sezonu i według mojego znajomego maratończyka grudzień i styczeń należy dużo biegać, wybiegać km a od lutego pracować nad szybkością.

Co do biegania czapka jak najbardziej, rękawiczki ale tylko na pierwsze 2 km, potem trzeba je zdjąć jak się człowiek rozgrzeje. Zamiast szalika polecam szerszą opaskę (jak na uszy i czoło) U mnie bardzo  dobrze się sprawdza na początku biegu zaciągam ją na policzki aż pod nos zwłaszcza jak wieje wiatr, później można ją spuścić pod brodę a jak jest mróz to koniecznie trzeba przez coś oddychać, żeby nie łapać lodowatego powietrza. Koszulka trzymająca wilgoć z dala od ciała to podstawa zimą, żeby się nie przeziębić, nie za gruby polar i cienka kurteczka chroniąca od wiatru, żeby nas nie przewiało na otwartych przestrzeniach. spodnie oczywiście a jak jest już bardzo zimno to zakładam dodatkowo getry za kolana

Pasek wagi
u mnie grudzień:

75 km
zacznę dopiero w niedzielę

omojboze

jak zaczniesz bieg i sie rozgrzejesz, to nie odczuwasz zimna w takim stopniu. Ja przegrzewam sie bardzo szybko i juz mam kilka patentow na temperatury ponizej 0. cienka czapka z daszkiem + opaska z polaru, biustonosz + koszulka termo dlugi rekaw + koszulka termo krotki rekaw + bluza ( obojetne jaka, byle nie bawelniania ). Majtasy. cienkie leginsy + krotkie spodenki, zeby dupeczka nie marzla:) Skarpety grube i wysokie, adidasy. Rekawiczki - obowiazkowo!

W zapasie mam cieple leginsy do biegania i zwykly dres - ale to juz na wieksze mrozy:) na gore planuje dodawac bluzy w miare potrzeby i byc moze skusze sie na normalna czapke - ale to juz wersja hard.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.