Temat: Co ze mną nie tak?? bieganie...

Czytam od paru dni na forum po ile biegacie, i jestem przerażona, bo ja nie potrafię przebiec dłużej niż 2min...
Nogi zaraz mam jak z waty, i jeszcze nie mogę złapać oddechu że cała klatka mnie boli jak biegnę.... Biegam po polnej dróżce...Biegnę 2 minuty i już nie mam siły, cała mokra jestem...mroczki przed oczami...i nie mam siły ustać...parę sekund i znów mogę biegnąć, ale znów nie dłużej niż minutę...
Powiedzcie mi co ze mną nie tak? Co mam zrobić żeby wreszcie przejść przez granicę dwóch minut??? biegam już tak tydzień...
Ja zawsze po 2, 3 minutach mam kryzys, nie wiem dlaczego tak się dzieje. Mogę biec i 30 i 40 minut bez przerwy ale i tak po 2 pierwszych minutach czuję dziwne zmęczenie, które szybko mija o ile się nie zatrzymam.
Ps. biegaj bardzo, bardzo wolno i rytmicznie oddychaj, kiedy poczujesz zmęczenie nie zatrzymuj się, spróbuj to przetrzymać. Zatrzymaj się, jeżeli czujesz, że omdlewasz.
http://wwww.vitalia.pl/forum32,111681,0_Plan-pumy.html

przylącz sie :)))
 biegaj wolno ( truchtem )
Pasek wagi
1. tydz. Biegnij 2 minuty, idź 4 minuty (powtórz 5 razy).

2. tydz.Biegnij 3 minuty, idź 3 minuty (powtórz 5 razy).

3. tydz.Biegnij 5 minut, idź 2,5 minuty (powtórz 4 razy).

4. tydz.Biegnij 7 minut, idź 3 minuty (powtórz 3 razy).

5. tydz. Biegnij 8 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).

6. tydz. Biegnij 9 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).

7. tydz. Biegnij 9 minut, idź 1 minutę (powtórz 3 razy).

8. tydz. Biegnij 13 minut, idź 2 minuty (powtórz 2 razy).

9. tydz.Biegnij 14 minut, idź 1 minutę (powtórz 2 razy).

10. tydz. Biegnij 30 minut.


ponoc to dziala :) ja musze to kiedys przetestowac :p a ci zycze powodzenia! :D
ja biegam wedlug tego postu wyzzej  :) na pozatku nie umialam 2 min a teraz biegam spokojnie 10 :)
Pasek wagi
Ja bieganie zaczynalam rowniez od Planu Pumy i teraz przebiegam bez problemu 60 min...bylo ciezko bo kondycja niestety zerowa ale sie zawzielam i teraz moge spokojnie biegac kiedy mam na to ochote Wiec Plan Pumy polecam jak najbardziej
ja zaczynam znowu biegac i biegam tak 6 km/h... wolniutko xP
Super! Strasznie mnie zmotywowałyście:)
dzisiaj koło 20.00 startuję:)!
Na pocatek spróbuj np. 1 min biegu, 1min szybkiego marszu i tak kilka serii :)   Ja na poczatku biegania ( na ogół biegam w domu - w miejscu), nie mogłam przebiec minuty, a teraz nawet 10 minut biegam :) 

polecam http://www.odchudzamsie.pl/odchudzanie/od-dzis-biegam-aby-schudnac
Ja też mam spory problem z bieganiem. Czytałam już fora specjalistyczne, próbowałam dostosować się do porad i nic. Po dosłownie paru chwilach zatyka mi się nos i spływa mi spora ilość wydzieliny w gardle, czuję ucisk w klatce piersiowej, duszność, ledwo łapię oddech i mam wrażenie, że zaraz wypluję płuca. Do tego dochodzi niemal zawsze kolka i zatyka mi się prawe ucho. 

Co ciekawe - mogę ćwiczyć naprawdę wyczerpujące aeroby/cardio i nie mam takich dolegliwości, więc nie wiem, czy to aby na pewno kwestia kondycji.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.