Temat: Rowerek stacjonarny czy stepper?

Zależy czy chodzi o spalenie tłuszczu czy o umięśnienie (i jakie partie ciała) i ile czasu dziennie na to poświęcisz ?:)

Chodzi o spalenie tłuszczu :) głównie z ud, a jakby z brzucha troszkę spadło to bym się nie obraziła ;) a mogę ćwiczyć nawet godzinę dziennie :)

Powiem tak ja dopiero zaczynam ćwiczenia (na stepperku  i rowerze stacjonarny również ćwiczę) w wakacje dużo jeździłam na rowerze kilometry po górzystym terenie i uda   nawet się zmniejszyły tłuszczu było mniej ale ja poświęcałam na to prawie pół dnia tak co drugi dzień no (niestety przestałam zaniedbałam to i przytyłam) a co do stepperka- ja posiadam zwykły i ćwiczyłam juz pare razy po 1400 kroków w 20 minut i bardzo czuć wtedy że pracują mięśnie łydki już mi się zrobiły twardsze :) koleżanka mówiła na swojej podstawie że również spala się na tym tłuszcz : a podsumowując stepper-wystarczy pół godziny dziennie i tłuszcz będzie się powoli spalał a nogi i pupa będą twarde ( jak nie chcesz wyrobić wielkich mięśni to ćwicz co drugi dzień i rób szybkie płytkie kroczki ) rower stacjonarny- spala tłuszcz i wyrabia mięśnie ale efekty po dłuższym czasie.Mówię to na mojej podstawie i tego co słyszę i widzę wśród znajomych  ale musisz wiedzieć że na każdego działa to inaczej i w innym czasie :) Trochę się rozpisałam ale jak chcesz coś wiedzieć to pytaj ;P A co do brzucha to rownież stepper podobno pomaga.

Uważaj na stepperek, bo czasem może rozbudować łydki, jak źle chodzisz :wolno i na ciężkim obciążeniu. Ja wolałabym rowerek. Bez ryzyka, przyjemnie :)

Ja się właśnie strasznie boję, że uda zamiast się wyszczuplić staną się muskularne :D i dlatego nie wiem, na co się zdecydować... a niestety, nie stać mnie na razie na zakup i tego i tego :D czyli bardziej polecasz stepper?

Kurcze, i teraz znowu nie wiem co robić :D

Zrób jak chcesz :) tylko po prostu jeżdżenie na rowerku stacjonarnym to nie jest to samo co jazda na zwykłym rowerze,jazda na zwykłym rowerze jest przyjemna, a na stacjonarnym rowerku strasznie monotonna i nudna przynajmniej dla mnie :P fakt od steppera moga się powiększyc trochę mięśnie  jak przesadzisz ale od roweru również może nie aż tak jak od steppera ale też .Czytałam gdzieś że żeby tak bardzo nie rozbudować ud  a spalić tłuszcz trzeba robić szybkie płytkie kroczki  i nie codziennie na nim ćwiczyć tylko co drugi dzień żeby mięśnie miały czas odpocząć :) Poczytaj jeszcze o tym w internecie i zdecyduj , ja polecam bardziej stepper a w wolnym czasie jak ładna pogoda wskakuj na normalny rower :) albo jak masz możliwość to co drugi dzień czyli jeden dzień stepper a drugi dzień normalny rower :p

Rowerek! :)

rowerek stacjonarny

A ja trochę od bardziej praktycznej strony. Domyślam się, że chodzi o sprzęt, który chcesz mieć w domu. Finansowo stepper wychodzi taniej, ale to jest sprzęt dość nietrwały - mój się popsuł po dwóch miesiącach. W rowerek trzeba zainwestować już kilkaset zł. Jeśli  kupić to magnetyczny.  Weź też pod uwagę wielkość sprzętu. Rowerek to jednak duży sprzęt, jeśli masz małe mieszkanie albo nie chcesz mieć takiej ozdoby w sypialni, to lepiej pójść co jakiś czas na siłownię.  A tak w ogóle to polecam zwykły step. Ja sobie sprawiłam niedawno i jestem super zadowolona. Koszt to niecałe 100 zł, a ćwiczyć można dość dynamicznie, nie rozbudujesz nadmiernie łydek, wewnętrzna strona ud pracuje, no i pupa przede wszystkim - jedyne, co potrzebne to trochę inwencji w doborze ćwiczeń, ale w internecie na pewno znajdziesz mnóstwo porad jak ćwiczyć, ja sporo pamiętam z zajęć w klubie fitness.