Temat: Rowerek stacjonarny czy stepper?

Ja osobiscie polecam stepper skretny, codziennie pol godzinki cwiczen a uda bedą na pewno chudsze. :) 

W tym roku, podczas zimy postanowiłam poszukać na serwisie ogłoszeniowym odpowiedniego sprzętu do ćwiczeń, który pozwoliłby mi na utrzymanie formy. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że o wiele lepszą inwestycją jest zakup rowerka stacjonarnego. Co prawda zajmuję on trochę miejsca i kosztuję więcej pieniędzy, lecz jest on bardziej wytrzymały oraz o wiele skuteczniejszy jeśli chodzi o spalanie kilogramów, niż stepper.

To może ja się wypowiem, bo ćwiczę na stepperze już drugi rok i to właśnie dzięki niemu schudłam łącznie 20kg ( z tym, że lwia część "pokonanych" kilogramów była jeszcze przed Vitalią). Przez ten czas "wykończyłam" tylko jeden stepper. To nieprawda, że on rozbudowuje łydki - moje chudną, tylko, że ja po każdym ćwiczeniu na nim rozciągam nogi. Po drugie - przy odpowiedniej technice chodzenia chudnie całe ciało, nie tylko nogi. Jeśli chodzisz wolno i stawiasz głębsze kroki, to pięknie pracują pośladki, uda i brzuch. Krótkie i szybkie kroki pomagają w ukształtowaniu łydek. Ja sobie ćwiczę naprzemiennie - jednego dnia łydki, drugiego resztę. Osobiście polecam stepper. W obecnej chwili mam kolumnowy i jest jeszcze lepszy niż zwykły - czuje się pracę całego ciała.