Temat: odchudzanie na orbitreku

2 dni temu kupiłam orbitrek i chce się dowiedzieć jak na nim ćwiczyć żeby schudnąć a nie nabrać masy czy mięśni, chodzi mi o długość i częstość ćwiczeń, odpowiednie tętno jednym słowem chcę wyszczupleć, wspomnę tylko że jestem dość dobrze zbudowana i nie c hcę być jeszcze większa czy też szersza w barach

Wiki1988 - 

mam dosłownie taki sam orbiterek jak z tej Twojej aukcji i przyznam szczerze że kupiłam Go w sklepie miesiąc temu za 500 zł, więc cena tutaj mnie zmroziła że aż tyle przepłaciłam bo jest dosłownie taki sam. I wcale tańszy nie oznacza - gorszy. To 'tylko marka' kreuje 'cenę'. Ja jestem z Mojego zadowolona bardzo i nie uważam że jest gorszy od tego zakupionego za 1000 zł ponad. Ważne jest to czy chce się ćwiczyć a nie to na czym się będzie. Polecam i pozdrawiam! :) ps: gwarancję mam na 2 lata :) a jeśli w tym czasie się zepsuje oddam do reklamacji a jeśli będzie się psuł zawsze można dostać zwrot wydanych pieniędzy

> ja mialam orbiego zakupionego tutaj w anglii za
> 150 funtow i reklamowalam go 3 razy, za kazdym
> razem dostawalam nowy i kazdy sie zepsul takze jak
> polecam tylko te dobre maszyny ..........teraz mam
> yorka i jestem  bardzo zadowolona, wiem ze duzo

> kosztuje ale wart jest swojej ceny ....


Wiem co masz na myśli. Kupiłam swojego pierwszego cross trainera  za 120 funtow i na dzien dobry wydawal mi sie wadliwy.Ale nie reklamowalam go ze wzgledu na koszty dostawy do sprzedawcy ect. Ćwiczylam dalej lecz po 8 miesiacach intensywnych cwiczen cross trainer podziekowal calkiem za żywot. W listopadzie zakupiłam Reeboka najnowszy model na e-bay'u okazyjnie warty 500 funtow i jest zaje...ty!:) Stwierdziłam ze ta maszyna do mnie przemawia i wiem ze bede cwiczyc. Stad zainwestowalam wiecej. Mam nadzieje ze ten cross trainer potowarzyszy mi dluzej niz poprzedni. Więc jak się wie ze bedzie sie ćwiczy to lepiej zainwestowac w cos lepszego ale nie zawsze drozszego. Swoj kupilam okazyjnie, nieuzywany kompletnie za polowe ceny rynkowej.

ja mam orbiego za 375 zl z allegro na drozszy nie bylo mnie stac mam go 1,5 miesiaca i jak narazie dziala mam tez rower za 250 zl kupilam go z 5 lat temu w markecie tez dziala i nic mu nie dolega wcale nie powiedziane ze tansze to musi byc gorsze
Witam i pytam, czy ktoś jeszcze ćwiczy na orbitreku? Są osoby chętne do wspólnej jazdy, jakiegoś wspierania się i porównywania wyników? Zajrzę tu za kilka dni i zobaczymy, fajnie by było mieć konkurencję w drodze po szczupłą sylwetkę.
Pasek wagi
ja ćwiczę :)

co drugi dzień 60-70min :)

spalam ok 300kalorii.

zgubilam narazie 3 cm z brzucha.

choc przyznam sie ze czasem nie wychodzi mi ta systematycznosc, bo czasem mam 3 dni przerwy.

ale mysle ze nawet takie cwiczenie cos da :)
Witam!
Czy ktoś  jeszcze jeździ na tym forum? Ja mam orbitreka od kilku dni. Nie jest to sprzęt z najwyższej półki i nawet nie magnetyczny, ale ważne że jest i że mogę na nim ćwiczyć. Jak się zużyje, to zainwestuję w lepszy :)
Póki co to zaczynałam od ledwie 10 min i jak skończyłam to byłam ledwo żywa (zadyszka). Drugi raz było 12 min, a trzeci zmusiłam się do 15 i wtedy wyczytałam, że źle robię, bo powinnam jechać wolniej i na min obciążeniu, a nie zasuwać jak to robiłam. I takim cudem dzisiaj (czyli dnia 4) jechałam 30min i mogłabym dłużej, gdyby dziecię nie zaczęło płakać...
Do zrzucenia sporo, bo chcę 12 kg, ale jestem dobrej myśli :)

> WitamMożecie mi poradzić co mam robić? Jestem
> załamana :(. Gdy zakładałam konto na tym forum
> ważyłam 73kg!!!, teraz ważę jeszcze więcej bo 77kg
> przy wzroście 162cm!!!!. Nie wiem już co mam
> robić. Staram się zdrowo odżywiać, nie objadać na
> noc itd. Fakt miałam trochę przestoju z moim
> orbitrekiem i dużo mniej zasuwałam na nim ale coś
> jednak ćwiczyłam i ruszałam się. Mam dyskopatię
> odcinka lędzwiowego i neurolog zabronił mi ćwiczyć
> na orbitreku, oraz niewydolne żyły kończyn
> dolnych, stąd ta "przerwa" w ćwiczeniach.  Ale jak
> waga wciąż rośnie to co ja niby mam zrobić?
> Wskakuje na sprzęcik i dawaj. Nogi nie dość, że
> puchnął to mięśnie szybko mi się wybijają i są
> ogromniaste plus sadełko oczywiście. Poradzcie mi
> jak wybrnąć z tego kółeczka tłuszczyku.Pozdrawiam
> wszystkich

Prawdopodobnie jeździsz zbyt szybki i ze zbyt dużym obciążeniem. Jeśli chcesz schudnąć, a nie wyrobić sobie mięśnie to musisz jeździć wolniej i bez obciążenia. Wyczytałam, że najlepiej jak się utrzymuje puls w granicach 65-70% HRmax
tutaj sobie poczytaj o tych wartościach http://orbitrek.com.pl/artykuly/cwiczenia/07.html
Gdzieś też czytałam, że najlepiej ćwiczyć rano, przed śniadaniem, bo wtedy spala się najwięcej. I oczywiście ważne jest co jesz :) Na tej stronce co podałam jest sporo fajnych informacji. Trzymam kciuki :)


Witam, czy tu jeszcze ktoś zagląda ?

Orbitreka mam już od jakiegoś czasu i owszem ćwiczyłam na nim dość często( teraz niestety już od dłuższego czasu nie ćwiczę), jednak z tego co się tu i wyżej doczytałam robiłam błąd w ćwiczeniach, mianowicie:
wydawało mi się że jeśli nadam sobie szybkie tempo z większym obciążeniem to będzie lepiej, jednak przy tak intensywnym treningu byłam w stanie wytrzymać maks 25- 30 min, najczęściej jednak 15- 20 min i padałam .
Faktycznie może lepiej zmniejszyć tempo i obciążenie ale za to od 30 min do godziny sobie ćwiczyć, jakie jest Wasze zdanie na ten temat ?
Oczywiście zależy mi aby schudnąć, a nie rozbudowywać mięśnie
W tej chwili nie ćwiczę, bo niestety zepsuł mi się zasilacz , ale mam nadzieję że na dniach uda mi się zakupić nowy, pasujący i wtedy pełną parą dołączę do społeczności użytkowników obriego i po jakimś czasie będę mogła podzielić się swoimi spostrzeżeniami i wynikami mam nadzieję
Spokojnie, na niedużym obciążeniu a długo. To powinno dać najlepszy efekt. Zbyt duże obciążenie i w dodatku duże tempo powoduje wzrost mięśni. Aby efekt gubienia kilogramów był najlepszy, powinno się ćwiczyć rano przed śniadaniem.
Dzięki za odzew i cenne wskazówki; a długość ćwiczenia w Twoim mniemaniu ile powinna wynosić ? bo ja myślę zacząć od 30 min i stopniowo zwiększać, w końcu kondycja taka sobie a i dawno też nie ćwiczyłam na orbitreku .
Witajcie... no wstyd...
głupio mi, że tak długo się nie odzywałam...
orbitrek... no stoi już jakiś czas samotnie ;)
a ja chodzę na spinning, zumbę i pilates... 5 x w tygodniu

pozdrawiam cieplutko!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.