Temat: odchudzanie na orbitreku

2 dni temu kupiłam orbitrek i chce się dowiedzieć jak na nim ćwiczyć żeby schudnąć a nie nabrać masy czy mięśni, chodzi mi o długość i częstość ćwiczeń, odpowiednie tętno jednym słowem chcę wyszczupleć, wspomnę tylko że jestem dość dobrze zbudowana i nie c hcę być jeszcze większa czy też szersza w barach
witam:D
ja tak zaczynałam przed - 10 minutowa rozgrzewka , 30 minut na orbitreku na najmniejszym obciążeniu i po - z 5 minut rozciągania.
wytrwałam tak regularnie miesiąć:D potem w ferie dałam sobie spokoj bo mnie stawy kolanowe bolą.
znów wróciłam do jeżdżenia 30-40 minut i znów problem ze stawami .
macie jakąs rade na te stawy ??
nie chce zrezygnować z orbitreka . nie chce tez sobie narobić problemów ze stawami .
hej ja Ci niestety nie pomogę, bo nie wiem jak temu zaradzić, ale mam pytanie odnośnie efektów, były zauważalne po tym miesiącu ?
ja żadnych nie widziałam .
może kondycja mi sie poprawiła.
ale wina w tym , ze nie stosowałam zadnej diety i sie odzywiałam jak potrzeba.
teraz musze rozwiazac problem z tymi stawami i jak na razie będe wykonywać roznego typu cwiczenia na nogi:D
tak mi cholernie zalezy aby wyszczuplić je ;[ orbitreka sobie odpuszcze dopoki sie nie uporam ze stawami.
ja żadnych nie widziałam .
może kondycja mi sie poprawiła.
ale wina w tym , ze nie stosowałam zadnej diety i sie odzywiałam jak potrzeba.
teraz musze rozwiazac problem z tymi stawami i jak na razie będe wykonywać roznego typu cwiczenia na nogi:D
tak mi cholernie zalezy aby wyszczuplić je ;[ orbitreka sobie odpuszcze dopoki sie nie uporam ze stawami.
z tego co zauwazylam to masz zamiar zaczynac od 30 minut tak ?
ja tak samo zaczynałam i kazdy mi mówił w kółko , ze to za duzo jak na początek.
i tak sobie mysle ze moze naprawde za długo . moze zmniejsz do 15 minut i wydluzaj powoli czas.
bo kto wie, moze przez to ze na początku zaczlam od pół godziny to mnie te stawy bolą .
i pamiętaj o rozgrzewce przed :D

a! i efekty to widac ale na rękach. tzn bicepsy małe:D haha  nie ale serio , jest co wymacać .
hehe kulturystka się z Ciebie zrobiła

faktycznie chyba zastosuje się do twoich rad zacznę od krótszego czasu, a stopniowo będę zwiększać, puki co jeszcze nie mam zasilacza , ale jutro może uda mi się dokupić.
no ja jak tylko wylecze stawy to znów zaczne jeździć .
wtedy od 20 minut zaczne i plus do tego cwiczonka z pół godzinki . :D
powodzenia zycze :D
i pij duzo wody :D
Witam wszystkich "kręcących" ;-) Ja zaczęłam właśnie swoją przygodę z orbim, 4 dni za mną hihi ale od czegoś trzeba zacząć. Ja na razie daję radę 15 minut kręcić na najmniejszym obciążeniu, a moja kondycja i wydolność kuleje jak nic :-/ Czuję jednak, że z każdym dniem jestem jakby bardziej wydolna. Nie chcę się przeforsować na początek i stopniowo, powolutku będę zwiększała dystans. Obciążenie póki co zostaje najmniejsze.
ja na samym poczatku posiadania orbiego - też cieszylam sie kazdym dniem:D
tylko uwazaj , nie przesadź , bo ja zaczynalam od 30 min plus do tego przed i po 10minutowa rozgrzewka i teraz mam problem ze stawami kolanowymi,. W piątek lece do lekarza to się dowiem co i jak .
powodzenia :D
orbitrek stoi obok mnie i łypie na mnie okiem;)
mam go dopiero od dzisiaj, więc jeszcze nie zdążyliśmy sie oswoić:)
mój plan, to zacząć od 10minut i stopniowo zwiększać czas i obciążenie.
Do tego dieta i na wakacje będę jak nowo narodzona:)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.