Temat: pierwszy sprzęt do domowej siłowni

Dostałam w pracy 350zł bon do rozbicia w Decathlonie i chciałabym za to skompletować Moją Pierwszą Siłownię (tecza)

Myślę o grubej macie, sztangielkach z talerzami do ustawienia 1-4kg, może kettle, taśmy, gumy?! Mam do zrzutu 4-5kg, chcę się nieco wzmocnić, ujędrnić, rozciągnąć. Nigdy nie ćwiczyłam siłowo, będę uczyć się ćwiczenia z przyrządami od zera.  Może jakiś magiczny Ab Wheel? Czytałam że kettle nie są dla świeżaków. Na ławeczkę miejsca brak.  

Z Waszego doświadczenia - co by tu wybrać? 

rowerek stacjonarny,  wioslarz 

Pasek wagi

To trx i zestaw gum, akurat pójdzie 300 zł.

jurysdykcja napisał(a):

ekhem, ćwiczę w domu jakieś...5 lat. Maty używam może raz na kwartał. Po co to komu tak na prawdę? Do ilu ćwiczeń się przydaje? Nawet brzuszki lepiej się robi na piłce, a rozciągnie na gołej podłodze.

Zalezy od przyzwyczajen ale i od zestawu cwiczen jakie wykonujesz. U mnie mata jest w uzyciu codziennie i nie wyobrazam sobie robienia cwiczen bez - nawet z mata zdarza mi sie podkladac walek ochronny pod kolana, no ale ja uprawiam oprocz tego yoge :D

Tak naprawde wymagaja maty wszystkie wariacje planka na przedramionach, w tym moj ukochany plank z przejściem do podporu przodem na dłoniach czy cwiczenia w klęku podpartym. Nawet pompki bedzie robila podparte na kolanach (zaraz po pompkkach przy scianie stojac) wiec mata to podstawa :D

Do tego na poczatek hantelki i ekspander (rozciaganie ekspandera za plecami, uginanie ramienia z ekspanderem stojac, rozciaganie ekspandera nad glowa i przed soba, unoszenie ramion w gore bokiem, przodem i na leząco, ewentualnie francuskie wyciskanie z ekspanderem), oraz tasmy oporowe treningowe lub gumy. No i jezeli zostanie ci troszke to roller gladki standard (koszt to chyyba w okolicy 40 pln)

To ja sie tez podepne pod pytanie. Kolezanka chce sie pozbyc biezni, na ktorej suszy pranie. Bieznia reebok, wiele funkcji, fajna. Za 100, a w sklepie 1200 euro. Maz przeciwny, bo nie ma gdzie jej wstawic. Tzn. Jest, ale na widoku. Bralybyscie wbrew mezowi? Biegam na dworze, ale to od kwietnia do wrzesnia, bo nie lubie Biegac na zimnym i zawsze nie gardlo boli potem. Brac czy nie? 

Pasek wagi

Deadrethh napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

ekhem, ćwiczę w domu jakieś...5 lat. Maty używam może raz na kwartał. Po co to komu tak na prawdę? Do ilu ćwiczeń się przydaje? Nawet brzuszki lepiej się robi na piłce, a rozciągnie na gołej podłodze.
Zalezy od przyzwyczajen ale i od zestawu cwiczen jakie wykonujesz. U mnie mata jest w uzyciu codziennie i nie wyobrazam sobie robienia cwiczen bez - nawet z mata zdarza mi sie podkladac walek ochronny pod kolana, no ale ja uprawiam oprocz tego yoge :DTak naprawde wymagaja maty wszystkie wariacje planka na przedramionach, w tym moj ukochany plank z przejściem do podporu przodem na dłoniach czy cwiczenia w klęku podpartym. Nawet pompki bedzie robila podparte na kolanach (zaraz po pompkkach przy scianie stojac) wiec mata to podstawa :DDo tego na poczatek hantelki i ekspander (rozciaganie ekspandera za plecami, uginanie ramienia z ekspanderem stojac, rozciaganie ekspandera nad glowa i przed soba, unoszenie ramion w gore bokiem, przodem i na leząco, ewentualnie francuskie wyciskanie z ekspanderem), oraz tasmy oporowe treningowe lub gumy. No i jezeli zostanie ci troszke to roller gladki standard (koszt to chyyba w okolicy 40 pln)

dzięki, bardzo pomocne :) pozostaje ułożyć jakiś sensowny plan, serie, tracker postępów (kreci)

takaja27, to chyba zależy jak bardzo będzie razić po oczach i jaką macie przestrzeń w mieszkaniu ogółem. mi taki klocek na widoku też by przeszkadzał i jakby mi chłop wbrew mojemu sprzeciwowi zagracił mały salon, to trochę bym się wkurzyła

Każdy ma jakieś swoje przyzwyczajenia i ćwiczenia, więc trudno dobrać do kogoś innego. Tak naprawdę nic nie jest Ci potrzebne żeby ćwiczyć, patrz kalenistyka dla początkujących albo treningi baletowe - nawet trzymanie rąk czy nóg odpowiednio długo w górze potrafi zmasakrować;) Ja akurat jestem za matą, daje taką przestrzeń do ćwiczeń, nie jest zimna, nie poślizgniesz się i kości się nie wbijają w podłogę ;) Mnie chyba najbardziej by brakowało skakanki i drążka. Skakankę można brać nawet na wakacje ze sobą ;)

zgadza się, ja wiem że mata jest mi na sto procent potrzebna. podglądałam już plany programów kalistenicznych, kiedyś lubiłam gimnastykować się z Callan - w tym czuję się dobrze, ale wiem że przydałoby się też coś dźwignąć z oporem.

To moze najpierw ułóż plan cwiczen jakie bys chciala robic, lub wybiez gotowy program ktory wydaje ci sie ze bedzie Ci odpowiadal. To ci niejako moze nazucic wybory sprzetu. 

Dla przykladu ostatnio dziewczyna na innym wątku wspominała trening BBG Kayli Itsines. I w sumie to nie najgorsze rozwiązanie dla poczatkujacego bo tam jest mix ćwiczeń oporowych I cardio w krotkich, 7 min obwodach, zaś sam trening 28 min. W tyg 3 treningi o niskiej intensywności i 2 x HIIT.  Tam sa wykroki, burpees, planki i pompki w kilku wersjach, jump squat, mountain climber, przysiady z pilka lekarska, krab też z pilka,  kilka ćwiczeń z hantlami. Do jej zestawu potrzebna byłyby mata, hantelki, jeszcze piłka lekarska (na poczatek bralabym 5 kg) i wspominane wcześniej przeze mnie Bosu. 

Ja nie korzystam z programow video do treningow wiec nie mam porownania miedzy roznymi, tutaj dziewczyny moze lepiej ci podpowiedza program, ale po wyżej zaprezentowanym przykładzie zestaw ćwiczeń będzie miał wpływ po jakie urządzenia lepiej sięgnąć z półki sklepowej, co najmniej na poczatku. Ekspander I tak polecam :) 

Deadrethh bardzo ciekawa wypowiedz. Dziekuje. 

Pasek wagi

nobliwa napisał(a):

Deadrethh bardzo ciekawa wypowiedz. Dziekuje. 

I ja. Ściągnęłam pdfy z tymi planami BBG, ćwiczeń do wyboru do koloru, potrzebowałam takiej paletki na tacy, coś z tego uskładam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.