Temat: pierwszy sprzęt do domowej siłowni

Hmm... Moja wymarzona domowa siłownia składałaby się na pewno z grubej maty do ćwiczeń, bo jest bardzo praktyczna i można wykorzystać ją na wiele sposobów. Na pewno mile widziany byłby także zestaw hantli, piłka do yogi, hula-hop, skakanka, stepper, twister, rower stacjonarny i/lub orbitrek. Chciałabym jeszcze bieżnię, ale raz, że to spory wydatek, a dwa, że zajmuje dużą przestrzeń. Fajnie byłoby powiesić sobie na ścianie też jakąś drabinkę.

Głównie celowałabym w sprzęty (i rzeczy pomagające urozmaicić trening), które zajmują niewiele miejsca. W takim pomieszczeniu chciałabym mieć też lustro (aby korygować, co robię źle) i telewizor (w trakcie ćwiczeń mogłabym odpalić jakiś film, serial albo po prostu włączyć radio).

Mam super-hiper-mini siłownię o ile można to tak nazwać i praktycznie cały sprzęt mieści się w małej pufie. 

Ab wheel mam, używam od święta i nie polecam, bo po pierwsze trzeba mieć zajebiście mocny gorset mięśniowy i ręce aby w ogóle go używać, a dwa, bardzo łatwo zrobić sobie krzywdę. I z tego co czytałam to jest wiele innych ćwiczeń bezpieczniejszych i mniej kontuzyjnych (chociażby Plank), które angażują lepiej mięśnie. 

Powiem Ci jak jest u mnie: mam coś w rodzaju maty o grubości 15mm z materiału stosowanego w ortopedii (odpad z pracy). Do tego hantle 1, 3 i 4kg, gumy oporowe, skakanka, Ab wheel, kettlebell, piłkę do fitnessu i drążek. A prawda jest taka, że właściwie połowy z tych rzeczy prawie w ogóle nie używam. Ja bym poleciła na pewno hantle do których można dokładać talerze, a nie tak jak ja - kolekcjonowac i zawalać pokój kolejnymi, bo te lzejsze już nie wystarczają.

hantle regulowane na zakrętkę, sztanga o tej samej średnicy na zaciski - optymalnie do domu 175cm (chyba, że idziesz w olimpijskie obciążeina, ale to nie za 300 zł). Obciążenia do 40-50 kilo (nie, to nie jest za dużo, to absolutna baza) na początek: 4x1kg, 8x2kg, 2-4x5kg, 2x10kg.

W drugim rzucie drążek, paczka minibandów. stojak na te krążki i sztangi. Ławeczka.

Na sam koniec bajery typu trx, gumy, kettle.

nie wiem jaki jest koszt orbitreka, ale ja bym w to zainwestowala :). 

Jeżeli dopiero zaczynasz z ćwiczeniami siłowym to ja bym doradzała w kolejnosci:

- Mata gruba

- hantle: kwestia preferencji i miejsca czy chcesz regulowane czy nie

- roller gladki

- tasmy oporowe treningowe 

- ekspander

- rękawiczki ochronne do fitnessu

- sztanga z zaciskami: przy ograniczonych funduszach osobiście szła bym w gryf o wadze 17 kg a następnie dokupowala talerze a do nauki doradzila zakup laski gimnastycznej ;) uzywac bedziesz mogla i ty, i partner. Z drugiej strony gdy nie masz opanowanej techniki wykonywania ćwiczeń to zamiast używać laski mozesz zaczac od gryfu 1.1 bez obciążenia póki ruch nie jest wykonany prawidlowo. I tak trochę czasu minie zanim wyrosniesz z tej sztangi, ale nagromadzisz więcej talerzy 

- platforma do balansowania

- piłka 

- zestaw taśm TRX

Podepne sie do pytania. Tez marzy mi sie w tym roku taki kacik gymnastyczny w pokoju. Prosze o rade

Widzialam w Ikei taka mate "plufsig" (78x185cm) i grubosci 3 cm.

Czy warto kupic te powyzej, czy lepsza bedzie ta ponizej, taka zwykla do cwiczen, co mozna kupic w kazdym sklepie sportowym

Mogę ci odpowiedzieć z tą matą :) miałam najpierw ta rolowana gąbkowa co masz na drugim zdj- super, zużyła mi się, fajnie- kupię sobie składaną-grubsza i w ogóle.... No i zawiodłam się okrutnie....materiał okazał się tak śliski,, ze ta mata mi się przesuwała w trakcie ćwiczeń po podłodze, albo mnie nogi na niej odjeżdżały :( (ćwiczę boso),tania nie była ale wywaliłam i kupiłam ponownie grubszą gąbkową...                                                       Do siłowni na początek to dla mnie orbitrek,mata, hantle, obciążniki na rzepa na nogi, ławeczka i spokojnie wystarczy- mnóstwo można zrobić z ciężarem swojego ciała-zwł że masz niewiele do zrzutu. A jak ci zabraknie obciążeń bo cię tak dźwiganie wciągnie to sztangę dokupić zdążysz ;) 

ekhem, ćwiczę w domu jakieś...5 lat. Maty używam może raz na kwartał. Po co to komu tak na prawdę? Do ilu ćwiczeń się przydaje? Nawet brzuszki lepiej się robi na piłce, a rozciągnie na gołej podłodze.

Dzięki dziewczyny!

u mnie jest problem z przestrzenią i myślałam właśnie o ćwiczeniach w obrębie maty, wykroków itp, niestety ale o ławeczce, a tym bardziej sztangach i orbitrekach mogę sobie póki co pomarzyć. chciałam jakiś skromny zestaw małych akcesoriów które wzmocniłyby mnie na początek, mam niedorzecznie słabe ręce. Jakbym się troszkę wyrobiła, spróbowałabym siłowni, póki co zwyczajnie nie umiem ugryźć tam NIC. ja nie mogę zrobić nawet jednej pompki. Na piłkę też miejsca nie mam, więc mata na brzuszki musiałaby wystarczyć, rozciągania na podłodze nie znoszę, bo natychmiast bolą mnie wszelkie kostki kosteczki haluksy i wszystko co nie jest w moim ciele obłe :P

szumnie nazwałam to siłownią, wiem, dlatego nazwałam to w stylu zestawu młodego chemika ;) Potrzebuję podstawy podstaw, nie chcę sobie zagracić mieszkania i wydać majątku, jeśli okaże się że jestem w tym do bani i się zniechęcę. Uzupełniać z czasem - nie wykluczam, kiedyś pewnie zmienię też mieszkanie na większe, ale najpierw inwestycja w jakieś niezbędniki :)