11 stycznia 2011, 12:10
Oczywiście, że wiem iz na taki brzuch trzeba też ćwiczyć, ale ktoś o większej zawartości tkanki tłuszczowej i równie umięśnionym brzuchu będzie miał ' większy ' ,a mnie interesuje ten!!! Moja waga jak na pasku. Na odległośc widać, że ta Pani ma mniejsza ilość tkanki tłuszczowej ode mnie....
Edytowany przez Daria.K 11 stycznia 2011, 12:16
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
11 stycznia 2011, 14:07
Może już masz taką budowę i koniec, ja nie hulam, ale mam zamiar, podobno działa cuda, szczególnie na boczki :)
11 stycznia 2011, 14:13
wydaje mi sie ze kilogramami bym tego nie ujela.Widac ze jestes chuda osoba masz brzuszek ale to mozna wywalczyc cwiczeniami:)
- Dołączył: 2010-03-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 357
11 stycznia 2011, 15:11
Ja bym postawiła na ruch w ogóle, ale tak żeby już może nie chudnąć, tylko by trzymać ładną i zdrową sylwetkę oraz brzuszki (szczególnie pilates) i powinno być super! Najważniejsze są ćwiczenia.
No i żeby mieć taki brzuszek trzeba się nie objadać i starać się nie jeść wzdymających produktów...Ech, ciężki los płaskiego brzucha :(
11 stycznia 2011, 15:46
Daria.K Pamiętam twój brzuch...myślałam ze nie pozbędziesz sie juz tej oponki..
a tu proszę..zaskoczyłaś mnie B .Miło!!!!
Mam nadzieje ze i ja sie pozbędę mojej.:P
a chociaż tu pewnie istotne jest wiek i geny.:P
Kochana...super!!! MASZ ŚLICZNY BRZUSZEK..:)
Z OKAZJI URODZINEK WSZYSTKIEGO NAJ!!!
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
11 stycznia 2011, 16:15
Wszystkiego najlepszego Daria!
Ja myślę,że do takiego brzucha mozna dojść nie dieta a ćwiczeniami,ale moze sie myle.
11 stycznia 2011, 16:19
A ja się nie zgodzę z tym fotografem, uważam, że jak chcesz mieć taki brzuszek to walcz o niego i tyle - światła takiego nie będzie, ale znam wiele osób o podobnych, boskich kształtach, więc czemu nam się ma nie udać?
.
Sama zresztą mam podobny problem: chudnę, chudnę a brzuch? Niby szczupły ale... ale w ubraniu. Zdejmuję bluzkę a tam flak- co gorsza, jestem prawdopodobnie jednym z najbardziej leniwych ludzi świata i zupełnie nie wiem jak się zmotywować. Jest dokładnie jak mówisz: z każdym kilogramem coraz trudniej ruszyć tyłek.
Poza tym wszystkiego najlepszego i żeby udało ci się zmotywować
Edytowany przez f7720c4496fe51a6a98f7b4cf8e7b71c 11 stycznia 2011, 16:20
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Kruje
- Liczba postów: 32
11 stycznia 2011, 16:51
mam podobny problem z brzuchem. Tak to niby ok, fajnie, ale jak założę 2-częściowy kostium kąpielowy to klapa. Dziś zaczęłam a6W może to coś da. Dodam jeszcze, że prowadzę raczej aktywny tryb życia- 2-3 razy w tygodniu biegi po 5-7km do tego basen i czasem inne formy aktywności, a i tak z brzuchem mam wieczny problem.
Może to przez słodyczomanię i nieregularne odżywianie- ale już się za to wzięłam :)
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 14
11 stycznia 2011, 17:08
Tu nie o kilogramy idzie, praca praca i jeszcze raz praca, dieta, a6w, 8min abs, hula hop, twister, aeroby, wszystko, od siedzenia sie brzuchol taki napewno nie zrobi.
- Dołączył: 2010-01-17
- Miasto: Pod Palma
- Liczba postów: 1002
11 stycznia 2011, 17:22
Jak na moje oko to zostaly ci juz tylko cwiczenia .
11 stycznia 2011, 18:37
Hej ! Sluchaj mam tak samo, tylko ja jeszcze nie bylam w ciazy, ale od 6 roku zycia do 16 mialam nadwage i najwiecej tluszczu odkladalo mi sie na brzuchu i do tej pory zostala mi ta ''naciagnieta skora'' rozstepow naszczescie nie mam tylko maly celuit. Cwicze od 2 lat z przerwami (glownie biegam i skacze na skaknce od 30 do 60min dziennie) do tego stosowalam kremy z Eveline. Brzuch juz jest troszke inny niz po pierwszym odchudzaniu, ale nadal mam z nim problem zawsze jak jestem w towarzystwie wciagam brzuch bo to nawet dziwnie wyglada oglnie jestem chuda tylko wystajacy brzuch mam. Tak jak dziewczyny wyzej pisaly tutaj trzeba tylko i wylacznie cwiczen oraz kremow ujędrniajaych