myslalam, ze to tylko mi sie poprzekrecalo, moje libido jest ponizej lini piet :P
a teraz ...spowiadam się Bogioniom moim wszechmogoacym, ze bardzo zgrzeszylam...snickersem, twoxem, sernikiem, loooodami, cisatkami, wafelkami i tylko chyba Bóg wie czym jeszcze :(:(:( krótko mówiąc jestem obżarta i pękata jak moja siostra w ciąży, ale chyba 7000 kcal nie przekroczyłam wiec chyba jutro to przetrawie i bedzie ok? dzis waga 5 jutro byloby chyba z 60. ale juz jutro wracam do normalnosci, dzis ostatnia tabletka w niedz okres wiec organizm zeswirowal ( musze sie jakos wytlumaczyc:P).jak mi sie uda spiac, to zwaze sie za tydz, zeby w okres zawalu nie dostac :)
wiecie co, dzis pojechalam na mecz sama bo P. dopiero co wrocil z pracy. wyprowadzil mi auto i pojechalam
zalatwilam swoje papierki, pojechalam do domu po meza i znowu na hale. wszystko pieknie cale 30 km/h ale dojechalam :D potem juz szybciej, ale jak bym za przeproszeniem jeb***a na parkingu w kolesia
ja zawal, P. podwojny zawal,ale wrocilam tez ja i do garazu wjechalam tez ja
ale trauma pozostala :P chyba 4 czy 6 raz dopiero jechalam Eugeniuszem.
Yen poka poka laptopa, i w lozku lez, wygrzej sie, wypocznij zeby Cie nic nie rozłożyło, na weekend nie oplaca sie chorowac :)
ja tez dzis po raz pierwszy korzystalam z ilewazy.pl i zalamalam sie ile wazy kawalek sernika :D ale musze oblukac ta stronke :)
lece do lozka, w kolderke, jutro czwartek, zaraz piatek...postanowilam jutro spalic te nieszczesne dzisiejsze kalorie. mowie, nie jem slodkiego, wkurzam sie ale jest ok, a jak juz cos zjem to leciiii
dobranoc dziewczynki, wyspijcie sie, nie chorujcie :*