Temat: A6W od dziś - 24.11.2010r - ktoś dołączy

Po raz kolejny zaczynam A6W i tym razem to skończę i osiągnę efekt :)
Może ktoś się przyłaczy???
I kilka dni po Nowym Roku juz bedziemy po skończonym A6W!!! :)

Pasek wagi
o masz, a ja tkwie przy biotku wcinajac ciastko... tym razem nei herbatnik... jakies amerykanskie gowno w lukrze...
sluchaj, agna, bo ja widze tkaie szkolenia u icebie, ale one sa po 360 zl, 



ale tak sie zastanawiam, moze poszukasz szkolen ktre sa dofinansowywane z ue, wtedy jest taniej... musza jakies byc, moze tutaj znajdziesz

o masz tu informacje:

zalamka , ile to jedno male, prawie niewinne ciastko moze meic w sobie kalorii... zwalszcza jak sie nie poprzestanie na jednym... jutro bedzie " witaj 65 kilo" znowu na wadze..
człowieka nie ma dosłownie chwilę i juz musi nadrabiać kilka stron! Ale zobaczylam yenn na fb, poleciałam maska nałożyc i siedze w błocie i odpisuje :)
na zakupach nie przepadlam, zyje, nie zasypalo mnie, aczkolwiek u nas pada snieg od popoludnia :/ jak przyszlam do domu to od razu wzielam sie za porzadki, poki meza nie bylo. zrobilam dzis 2 prania, poznecalam sie nad twarza a teraz chwila relaksu i zaraz do lozka.
po 1 to Agna bez urazy, ale te omlety to hmmm jakby to powiedziec, omlet+serek pychota ale tez onlet+serek= nienajedzona Nila! no w moim biednym brzuszku wogole nie bylo oznaki, ze cos zjadlam poprawilam 2 waflami ryzowymi i o 19 zjadlam 1 wafla. czuje sie pusta, ale wc nie odwiedzilam 2 dzien, pozostaje lewatywa :D
jutro pomysle o zmianie avatara, jutro...zjem cos slodkiego! jednak drozdzowki nie bedzie bo do pracy zabieram bulke z pasta rybna domowej roboty a druga z jajkiem :) ale chyba Pawełka toffe wezme, bo mnie prosil bym wziela go ze soba do pracy :)
haaaaaa burdel no leze, ja bym sie do tej pracy nie nadawala niestety :D maz sie podlizuje, chyba bede troche bardziej dostepna dla niego :P:P przeciez sex tez pozwala spalac kalorie :P
czytam te wasze posty i coraz bardziej mi burczy w brzuchu, czas spac. wole isc glodna. my tu zamiast sie motywowac, to widze, ze caly czas o jedzeniu gadamy :D
dzis mialam lekki dzin z cwiczeniami, pohulalam i 8min abs i koniec. jakos mi sie nie chcialo, troche mi kolana siadaja. moze jutro...ale jutro to ide na henne. dlatego sie dzis powyciskalam, zeby pani znowu powiedzial "oj jaka ladna czysta cera" :D:D
agna, co do kursow to tak wlasnie moj maz zrobil kursy microsoftu, jeszcze mu placili, grosze, ale zawsze nie on doplacal, dostawal obiadki, ksiazki wszystko od UE. niestety wiekszosc jest dla bezrobotnych, on mial taki warunek. ale zdobyl pelno certyfikatow, i chyba nawet 2 egzaminy microsoftu zdal. poszukaj moze cos takiego dla siebie
twarz mi zesztywniala, lece sie umyc, balsamy i hop do lozka. piatku przybywaj :)
dobranoc Wrocław, miłęgo popołudnia Nowy Jorku :) 
Pasek wagi
piotr znowu sabotazuje moja diete.... zabral mnie na pizze... zjadlam kawalek z grzybami.... pozniej na maszynie 40 minut... jutro zrobie skosne bo spiaca jestem.... 
yenn, chomiczku, ale słodki avatar
no właściwie muszę pomyśleć nad tymi kursami tylko nie chciałabym się zarejestrować w PUP zawsze tam wracam . Nie tym razem - zawsze musiałam się stawiać na wizyty i podpisywać listę...a ogłoszeń i tak nie było :/.
Dziewczyny załamka ja znowu mam na wadze 73,5 ...kurcze nie wiem co jest raz 73,1 potem 73,5 i tak w kółko....
nilunia ja tego omleta to robię sobie z mąki razowej typ 1850 (ona jest taka brązowa,niby pełnoziarnista), po omlecie z jasnej mąki pszennej zawsze byłam głodna.
yenn niedobry Piotrek - jak on tak może :), sabotażysta jeden ;)
wracam jeszcze do łóżka, bo spać mi się chce, może jeszcze schudnę do rana
halo, co to ma byc! jedzenie!? o Wy niedobre! wracam ja, usmiechnieta, szczesliwa?:) chyba jo :) jesli nie wiecie, to u nas w regionie jo znaczy tak :)
po 1, wczoraj mowie do meza, ze widzialam ubrania meskie w przecenie, kilka fajnych, w Reserved, mozebysmy jutro ( dzis) sie przeszli. przy okazji przeciez wyhaczylam fajna sukienke na lato, ale maz by mnie musial w niej zobaczyc :) a on juz nosem krecil, ze nie. mysle obie, kombinuje cos na imieniny? eee nie on :P i mowie, ze dziadzieje, ze nawet na spacer ze mna nie wyjdzie itp. i cisza.godz 23:58 mowi "no chyba juz Ci moge skladac zyczenia /.../, i jeszcze raz nazwiesz mnie dziadem ( :P:P) /.../chcialem Ci powiedziec, ze jutro zabieram Cie na saune". dobrze, ze lezalam od sciany bo bym z łózka spadla. powiem Wam, ze caly tydzien marzylam, by wpadl na pomysl i zabral mnie na saune, ale  ja go znam ( jednak nie?:P) i wiem, ze z nim to ciezko :) a tu prosze, oj ale sie ucieszylam. niestety musimy jechac po pracy bo na 17:30 sie tylko udalo, ale to zawsze :) 
a druga sprawa, moje kochane, moja waga ( dzis zaczelam 3 dzien bez wyproznien, moze dzis sie jelita zlituja) dzis pokazala 55,5 kg ! z radosci chcialam skakac, ale bym ja rozwalila! od pon rygorystyczna dieta i prosze :) dostalam ogromnego kopniaka w dupsko i nie dam sie, zwale co musze! wiem, ze to tylko 05,kg....500g....cale 500g a jak kobiecie moze humor poprawic :D oczywiscie Pawełek ze łzami w oczach błagał bym go wziela, no to wzielam, co bedzie sie chlopak meczyl, zjem go dzis na 2 sniadanie:) 
Pawełku, przedstaw sie i od razu pożegnaj, bo do południa Cię już nie bedzie :) całe 200 kcal, moge nie :)
także także, jak mawia ciocia mojego meza, nadstawiac tylki, daje ogromnego kopa motywujacego, nie ma jedzenia, sa cwiczenia, wiosna idzie, kto jak nie my bedziemy piekne! :)
Pasek wagi
że NY jeszcze spi to rozumiem, ale Wrocław też?? halooo :)
Pasek wagi
W-w wstał dzisiaj o 9:30 matko ja nigdy tak długo nie spałam - chyba ktoś mi proszki usypiające dodał do czegoś . Miło mi poznać Pawełka . Przystojny, przystojny ...hmmm ale ciacho - mam na niego chrapkę - podziel się nila
A na wadze , po drugim przebudzeniu - 73,2 kg ...moja waga chyba się zepsuła . Kurcze wy ciągle o tym jedzeniu....jak tu chudnąć......w lodówce jedzenie, w pokoju jedzenie...na forum jedzenie....wszędzie widzę jedzenie . Eh dzisiaj jakiś  taki dziwny dzień, pomijam że dziś dzień babci. Nic mi się nie chce, a muszę szukać roboty . Pokaże się później....no chyba, że szybko mi pójdzie...Dziewczyny nie mam już sił na to szukanie - uwierzcie mi proszę i wesprzyjcie odrobinę, bo zaraz świra dostanę

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.