Temat: A6W od dziś - 24.11.2010r - ktoś dołączy

Po raz kolejny zaczynam A6W i tym razem to skończę i osiągnę efekt :)
Może ktoś się przyłaczy???
I kilka dni po Nowym Roku juz bedziemy po skończonym A6W!!! :)

Pasek wagi
yyy, u nas pierze piotr, bo w ny zazwyczaj nie ma w mieszkaniach pralek, sa specjalne rpalnie, jak ktos posiada dom to ma rpalke, czasmai na dole w piwnicy w bloku sa pralki , zazwyczaj na kazdym bloku, czyli przecznicy, jest rpalnia, my  zjednej strny mamy chonczykow, z drugiej polakow
u ans jest podzial obowiazkow, ja sprzatam, zazwyczja w sobote bo piotr wtedy ejst w rpacy i mi nie rpzeszkadza
on robi rpanie raz na tydzien, 
teoretycznie moglibysmy dawac do wyprania i zlozenia, ale jak rpalnia wypiera to to nie apchnie tak ladnie a piotr zawsze wleje duzo plynu zbye to apchnialo
ale no coz, nei wymagajmyz a duzo od faceta, nie podzieli prania prawda.. wiec ubran bialych nie mamy :D
a i dzisiaj grzesze... mam herbatniki do podjadania, bo tka mi sie juz chce slodkiego... oddalabym moja poranna kawe nawet za kawalek ciasta e szklanka mleka...
a i dzisiaj grzesze... mam herbatniki do podjadania, bo tka mi sie juz chce slodkiego... oddalabym moja poranna kawe nawet za kawalek ciasta e szklanka mleka...
no to witaj w klubie z tymi grzechami ;)
ja w ogóle mam dzisiaj wilczy apetyt.
o matko, coś większy niż zwykle. Idę trochę poćwiczyć, bo dziś wieczorem nie będę miała kiedy, bo musimy gdzieś wyskoczyć. Za godzinkę zapewne będę. Do napisania. Yenn pisz, jak wrócę to chętnie poczytam
no co ja mam pisac? he? wlasnie aptrzylam na nasz budzet, bo ja zawsze rozpisuje budzet a kazdy meisiac zbey wiedziec na co jeszcze musimy wydac... podoba mi sie, bo jest kolumna projektowane i widze jak to sie z rpaktyka mija
zazwyczaj sie mija w kwestii jedzenia... wydajemy za duzo an jedzenie, zdecydowanie.. i prad... musze abrdzije pilnowac zbey piotr ustawial tv na wylaczenie, bo on bez rv nie zasnie...
i te wszystkie kredyty, kredyciki, pierdolki, splaty.. wrrr
ten rok, jest rokiem splacania kart kredytowych, bo ianczje jak za rok ebdziemy musieli wrocic do szkoly to eniweim skad my peniadze wezmiemy
a rocznie same czesne kosztowalo nas 10 tysiecy, dodajmy do tego inne oplaty, jak an rpawnika, czy imigracyjne..... aaaa jak aj nei lubie oszczedzac....
i terazjakby mi rpzyszlo meic dziecko... to chyab bym karmila wlasna piersia do momentu gdy mogloby samo na isebie zarabiac... [bleh, wiem disgusting]
lece moje kochane, na zakupy i do domu, polaze troche bo siedze na tylko 7 godz i jajo mozna zniesc. do wieczorka Agna, do popoludnia Yenn ;)
Pasek wagi
no tak, nila, zmien te zdjecie bo rpzypominasz mi o czekoladzie :P
wlasnie manager rozdal czeki, nadal bez zmian... postanowienie na ten rok: poszukac sobie nowej pracy....
to samo miałam mówić, że avatar niluni też przypomina mi o czekoladzie , a ja już limit wyczerpałam na najbliższy czas.
obiad ugotowany, zjedzony, steper zaliczony, jeszcze tylko brzuszki idę się kąpać , a potem z mężem wychodzimy coś załatwić. Zapewne odezwę się później, o ile w ogóle zdążę, bo nie wiem kiedy wrócimy. Apropo pracy to ja wam powiem, że to szukanie pracy prześladuje mnie odkąd skończyłam studia - znalazłam pracę traktowałam ją jako tymczasową, i szukałam dalej - nie znalazłam - tymczasem nastał kryzys i praca ze mnie zrezygnowała.....potem byłam zmuszona szukać dalej - szukałam takiej fajnej , świetnej i dobrze płatnej....musiałam zadowolić się z konieczności beznadziejną robotą śmiesznie płatną i co szukałam dalej, a było to trudne ze względu na to, że pracowałam do 16 a nikt nie chce się umawiać na rozmowy kwalifikacyjne o 17 lub później, więc nie miałam wyjścia - pamiętam te konspiracje, raz pod pretekstem załatwienia czegoś wyrwałam się wcześniej z pracy .....w torbie miałam lepsze ubranie na przebranie - przebierałam się w toalecie, żeby nikt nic nie podejrzewał - ubrałam kurtkę wyszłam w niej do toalety tam się przebrałam i znowu wyszłam z toalety w kurtce....czułam się jak jakiś przestępca....tyle nerwów mnie to kosztowało....dlatego łapanie pracy byle jakiej w moim przypadku się nie sprawdza, bo ja od razu chcę szukać innej jak mi nie odpowiadają finanse.....i inne rzeczy.....to był koszmar....no i znowu to mnie praca zmieniała i znowu jestem na lodzie....tak się teraz zastanawiam, może pójdę pracować w burdelu........może do tego się nadaję skoro do niczego innego nie
p.s. yenn powodzenia w szukaniu pracy - tobie na pewno się uda :)
OJ AGNA AGNA...yakiego podejscia to nie mozna meic... ja zmieniam t arpce do dwoch lat i nadal tu tkwie...
czasmai trzeba wybrac mneijsze zlo.. tu nie ma rpacy andal w geodezji... przynajmneij eni dla mnie jak widac... majac do wyboru: prace za slabe pieniadze ale w zawodzie albo prace w barze, srpzataniu, sklepie, to wiecie rpzy pierwszej opcji nie widzialabym w cale meza, przy srpzataniu naharowalabyms ie jak dzika swinia , a w sklepie napewno bym nei zarobila, to trocje mi szkoda tych moich  lat nauki, wyrzeczen, itp

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.