- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4366
23 czerwca 2012, 17:32
czy są jakieś chętne dołączyć do tego programu?
http://www.miesniebrzucha.pl/program-300-brzuszkow/zasady-programu
tutaj jest nasza grupa chętnych zapraszam
http://www.diety.interia.pl/index.php/mid/89/fid/1034/diety/odchudzanie/group_id/20071
Edytowany przez nora21 24 czerwca 2012, 11:03
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
24 czerwca 2012, 11:25
wybacz- przeczytalam kilka pierwszych komentarzy - typu ja robie 100 dziennie , ja robie 200 dziennie i na tym oparlam swoja opinie.Chodzilo mi tylko i wylacznie o osoby ktore robia 100 brzuszkow codziennie - i fakt jak je robia skoro moga robic tyle i nie miec zakwasow...wiadomo ,ze sposoby robienia brzuszkow sa rozne...faktem jednak jest ,ze przy 100 brzuszkach wykonanych prawidlowo - nastepnego dnia powinno sie miec zakwasy i naprawde problem by to powtorzyc :) nie naskakuje na twoj pomysl , bo kazdy pomysl motywacji jest dobry - bylebyl trwaly :) jak wiadomo na Vitalii dziewczyny chca szybkich efektow najlepiej w tydzien albo mniej :)
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88303
24 czerwca 2012, 11:35
No i dlatego tych efektów przeważnie nie ma, i wszyscy się zniechęcają po tygodniu :P
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4366
24 czerwca 2012, 11:42
artosis napisał(a):
wybacz- przeczytalam kilka pierwszych komentarzy - typu ja robie 100 dziennie , ja robie 200 dziennie i na tym oparlam swoja opinie.Chodzilo mi tylko i wylacznie o osoby ktore robia 100 brzuszkow codziennie - i fakt jak je robia skoro moga robic tyle i nie miec zakwasow...wiadomo ,ze sposoby robienia brzuszkow sa rozne...faktem jednak jest ,ze przy 100 brzuszkach wykonanych prawidlowo - nastepnego dnia powinno sie miec zakwasy i naprawde problem by to powtorzyc :) nie naskakuje na twoj pomysl , bo kazdy pomysl motywacji jest dobry - bylebyl trwaly :) jak wiadomo na Vitalii dziewczyny chca szybkich efektow najlepiej w tydzien albo mniej :)
no ja już po 40 czuję brzuch i to bardzo. ja to 100 co najwyżej pół brzuszków robię. no ja się nie znam może 100 da się zrobić mi to na pewno nie grozi
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4366
24 czerwca 2012, 11:44
ja jak nie będę dawała rady to wrócę do robienia 20 dziennie ale będę twarda :) i mój brzuch też :)
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
24 czerwca 2012, 11:53
jesli po 40 czujesz brzuch to znaczy ,ze robisz je prawidlowo :) powinno sie wlasnie robic takie pol brzuszki najlepiej z nogami uniesionymi do gory - ewentualnie zgietymi w kolanach ale stopy w powietrzu nie na podlodze :) kark caly czas w powietrzu i nie ciagniesz za kark do gory tylko unosisz tulow - mnie na poczatku strasznie szyja bolala doslownie skurcz szyji mnie rozbijal.Robie moze z 50 takich mega spiec lacznie : 20 przodem , 10 prawy lokiec do lewego kolana ,i 10 lewy do prawegop pozniej znowu przod.2 razy w tygodniu do tego PLANK.zobacz sobie na YT jak robic PLANK lokcie na podlodze ,nogi jak do robienia pompek cialo rownolegle do podlogi - mega na brzuch - podobno lepsze od typowych brzuszkow.Robie od jakiegos czasu i naprawde trzymajac takiego Planka przez 20 sekund naprawde czuje brzuch !takie brzuszki jak na wf w podstawowce pokazywali ze od dolu do kolan - to juz kompletnie mala skutecznosc :) Powodzenia NORA21
Edytowany przez artosis 24 czerwca 2012, 11:57
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4366
24 czerwca 2012, 11:55
pół brzuszki też robię, muszę się brzucha pozbyć więc wszystkiego się chwytam, okaże się ile wytrwam
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
24 czerwca 2012, 12:05
http://www.livestrong.com/video/4866-abdominal-exercises-planks/ zajrzyj tutaj nora mozesz spokojnie dodac kilka plankow do twoich cwiczen
- Dołączył: 2012-05-16
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 843
24 czerwca 2012, 14:27
mozna się jeszcze dołączyć do Was dziewuszki ????
brzuchol to moja zmora!!!! bleeee
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88303
24 czerwca 2012, 14:29
Można można, my dopiero wczoraj się testowałyśmy, więc ;-)