Temat: Nie mogę chodzić na siłownię - co innego?

Witajcie :) 

Domyślam się, że należę do mniejszości społeczeństwa, które postanawia zmienić aktualny tryb życia i poza sama dietą też więcej sie ruszać, a nie może chodzić na siłownię ze względów zdrowotnych. Rozszerzając - należę do grupy ryzyka osób, którym może dojść do uszkodzenia a nawet utraty wzroku pod wpływem ciężkich fizycznych prac/ćwiczeń. Generalnie rozwarstwienie siatkówki i te sprawy. Dodatkowo mam astmę, ale to nie jest jakiś wielki problem. Co robię? Ogólnie dużo chodzę pieszo, gdzie mogę to chodzę. Dziennie wyrabiam jakieś 8-9 tys kroków, w weekendy gdy mam więcej czasu nawet 15-18 tys. Generalnie nie mogę korzystać z siłowni, biegać długodystansowo, podnosić ciężarów, grać w piłkę wszelkiego rodzaju. Czy ktoś może orientuje się co mogę innego ze sobą zrobić? Chcę wykonywać ćwiczenia lekkie, ale spalające tkankę tłuszczową. Domyślam się, że może być ciężko, ale może ktoś coś? Tak, wiem, najlepiej byłoby pójsć do lekarza i wszystko się dowiedzieć od niego. Jestem zapisana, ale to trochę potrwa zanim przedyskutuję sprawę. Dodam, że całą edukację byłam zwolniona z wf`u. Nie chcę się usprawiedliwiać w żaden sposób. Szukam jedynie... inspiracji? Może jest na sali ktoś, kto ma podobny problem? :) 

Ściskam Was najmocniej! 

Pasek wagi

Możesz robić (domyślam się) ćwiczenia, które nie wymagają "zasysania się". Łapania powietrza i zaciskania przepony - no jak ja teraz, w ciąży. Podobne ograniczenia. Więc ok, ciężkich ćwiczeń siłowych nie zrobisz, ale możesz robić zakres na 15-20 powt w większości ćwiczeń i nie powinno ci uderzać ciśnienie do głowy. Większość ćwiczeń izolowanych na wyższych zakresach nie wywołuje skoków ciśnienia czy nawet tętna. To nie porada medyczna, ale na prawdę siłownia daje takie możliwości, że nawet dla 80 letniej babci coś się znajdzie. Łatwiej dobrać trudność i intensywność na maszynach, czy z hantlami, niż z masą ciała.

edit - ale mimo wszystko - LEKARZ. to nie jest pytanie na forum.

pilates fajnie modeluje sylwetkę,  albo może aerobik? 

Pasek wagi

A pilates i te wszystkie ćwiczenia brzucha dopiero sprawiają, że ci krew do głowy idzie - przynajmniej ja mam takie wspomnienia z tych ćwiczeń.

rowerek/orbiterek?

joga jest super, i wcale nie prawda że nie pali się kcal, ogólnie ćwiczenia gdzie wykorzystujemy swój ciężar ciała. Ktoś już pisał pilates ogólnie ruch :) kucasz po pranie? Zrób to ze 20 razy, sięgasz coś z szafki stając na palcach również powtórz kilka razy, a już w ogóle jest super jak masz schody w domu w te i we te i już więcej robić nie musisz :)

Pasek wagi

jurysdykcja napisał(a):

Możesz robić (domyślam się) ćwiczenia, które nie wymagają "zasysania się". Łapania powietrza i zaciskania przepony - no jak ja teraz, w ciąży. Podobne ograniczenia. Więc ok, ciężkich ćwiczeń siłowych nie zrobisz, ale możesz robić zakres na 15-20 powt w większości ćwiczeń i nie powinno ci uderzać ciśnienie do głowy. Większość ćwiczeń izolowanych na wyższych zakresach nie wywołuje skoków ciśnienia czy nawet tętna. To nie porada medyczna, ale na prawdę siłownia daje takie możliwości, że nawet dla 80 letniej babci coś się znajdzie. Łatwiej dobrać trudność i intensywność na maszynach, czy z hantlami, niż z masą ciała.edit - ale mimo wszystko - LEKARZ. to nie jest pytanie na forum.

dokładnie, lekarz.

a mi ciśnienie skacze nawet przy izolowanych. gdy np. leżę na plecach i ćwiczę z ciężarkami (do góry, prostopadle i w dół, do klatki) to przy 20 powtórzeniu puls już mi dudni w uszach i buzia zaczyna się rumienić. wspinanie się na palce (ćwiczenia na łydki), to samo - no może puls nie, ale oddech zdecydowanie mi przyspiesza. (chyba, że to nie są izolowane, to sorki ;p nigdy nie robiłam na maszynach)

Pasek wagi

dobre pytanie. Zaczelam sie zastanawiac nad basenem. Ale chyba to nie jest dobre dla oczu a jak pływam dlugosci to jednak jakos sie męczę i chyba tez nie jest wskazane. 

A lekarze czesto dmuchaja na zimne. Wiec to tez nie do końca dobre źródło. Bo jak ci lekarz powie ze mozesz rower a pozniej cos sie stanir to wola mowic ze nie wolno. 

A north walking? Joga? 

I pamietaj ze silownia to nie tylko urządzenia silowe. Jest tam rowerek, wiosla itd.

Pasek wagi

jedyne co mi przychodzi do głowy to rowerek. Sama mam wadę wzroku, "podziurawioną" siatkówkę, ale na szczęście mi się nie odkleja. Współczuję Ci bardzo. Wiem, że takie życie jest ciężkie.

A myślę, że na to pytanie powinien Ci odpowiedzieć lekarz.

A jeśli się okaże, że nie możesz za bardzo ćwiczyć - po prostu skupiłabym się na diecie + właśnie na tym spacerowaniu lub basenie.

lekarz, fizjoterapeuta? ja sama mialam Ci doradzic pilates a widzisz - podobno uderza do głowy:P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.