- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 sierpnia 2016, 14:19
Dosyć zabawna sytuacja, bo myślałam, że robię ćwiczenia na boczki, a były na coś innego xd. Nie mam jakiś wielkich boczków. Gruba też nie jestem. Ćwiczę wszystkie partie ciała (oprócz rąk) 6 razy w ciągu 7 dni. Ok.2 godzin poświęcam na ćwiczenia. Taki grafik mi odpowiada. Jest dostosowany do mojego organizmu. Oczywiście mam dietę. Ćwiczenia na boczki to będę robiła (w sumie już robię ok 1,5 tygodnia) te:
i pierwsze 2 z filmiku. Wszystko na razie w 3 seriach po 20 powtórzeń.
Wystarczy mi jak napiszecie jak było u was. W ile wam sie udało całkowicie pozbyć i w jakim stanie były boczki. W tedy już sama sobie określę ile mi to zajmie, ale obstawiam miesiąc, albo 2.
Edytowany przez Szczesciara44 13 sierpnia 2016, 14:41
13 sierpnia 2016, 20:07
To zbadaj poziom kortyzolu - hormon stresu powoduje tycie w charakterystyczny sposób, boczki, plecy, brzuch itd.. Jeśli masz niedowagę, to jedyną opcją jest przypakować CAŁA, żeby nie świecić kośćmi, a potem zredukować. Nie ma innej metody pracy nad ciałem. Chudnie się całościowo, z reguły nie tam, gdzie by się chciało, miejscowo się buduje. Tylko nad budowaniem masz jako taką kontrolę.
13 sierpnia 2016, 20:07
To zbadaj poziom kortyzolu - hormon stresu powoduje tycie w charakterystyczny sposób, boczki, plecy, brzuch itd.. Jeśli masz niedowagę, to jedyną opcją jest przypakować CAŁA, żeby nie świecić kośćmi, a potem zredukować. Nie ma innej metody pracy nad ciałem. Chudnie się całościowo, z reguły nie tam, gdzie by się chciało, miejscowo się buduje. Tylko nad budowaniem masz jako taką kontrolę.
13 sierpnia 2016, 20:10
Da to co najwyżej to, że stracisz na wadze - jeśli masz szczęście, to w boczkach, jeśli nie, to w pupie, cyckach, czy gdziekolwiek indziej. Innego efektu nie będzie, bo NIE MA spalania miejscowego. To tak, jakbyś robiąc przysiady liczyła na to, że schudnie ci miejscowo tyłek - nie jest to absurdalne?
13 sierpnia 2016, 20:15
Da to co najwyżej to, że stracisz na wadze - jeśli masz szczęście, to w boczkach, jeśli nie, to w pupie, cyckach, czy gdziekolwiek indziej. Innego efektu nie będzie, bo NIE MA spalania miejscowego. To tak, jakbyś robiąc przysiady liczyła na to, że schudnie ci miejscowo tyłek - nie jest to absurdalne?
13 sierpnia 2016, 22:15
Daj znać jak zaczniesz myślami przesuwać przedmioty i przechodzić przez ściany - bazując na tym, co na dzień dzisiejszy oferuje nauka jest to równie nieprawdopodobne, co spalanie miejscowe tłuszczu. No ale dla chcącego nic trudnego...
13 sierpnia 2016, 22:18
Daj znać jak zaczniesz myślami przesuwać przedmioty i przechodzić przez ściany - bazując na tym, co na dzień dzisiejszy oferuje nauka jest to równie nieprawdopodobne, co spalanie miejscowe tłuszczu. No ale dla chcącego nic trudnego...
Edytowany przez Szczesciara44 13 sierpnia 2016, 22:19
13 sierpnia 2016, 22:19
Nie, nie chce mi się. Google nie boli.
13 sierpnia 2016, 22:22
Nie, nie chce mi się. Google nie boli.
Edytowany przez Szczesciara44 13 sierpnia 2016, 22:25
13 sierpnia 2016, 22:28
?1307463786