- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 maja 2015, 11:47
czesc laseczki:)ktora z Was podjela wyzwanie i od dzis wystartowala?:)ja zaczelam i postanowilam definitywnie zmienic swoje zycie na lepsze, udoskonalajac swoje cialo i nie tylko:)szukam osob ktore rowniez dzis zaczely, moglybysmy sie wspierac, pisac tu o naszych poczynaniach i sie wzajemnie motywowac:)wiadomo ze razem razniej:)))pozdrawiam:*
15 lipca 2015, 18:28
Właśnie dziewczyny miałam się o coś pytać - ostatnio ćwiczyłam więcej killera i bolały mnie nogi, tzn okolice kostki tylko bardziej z przodu i zastanawiam się czy to od tego bo nogi bolały mnie obie. Dzień wcześniej zaliczyłam też spacer ok 6km ale atpię że od niego bo nie raz biegałam po tyle i mnie nie bolało :/ Dodam że zawsze ćwiczę w obuwiu do biegania
15 lipca 2015, 23:20
Cześć dziewczyny u mnie dzisiaj tabata i 15 minut biegu pięc przed 10 po plus rozciąganie także króciutko ale intensywnie :) Dominika ja biegam 5 km na razie, ale planuję zwiększyć chociaż troche mnie to nudzi powiem szczerze. Byłam się zapytać o ceny na ściankę wspinaczkową bo chciałam coś nowego spróbować ale zaspiewali sobie 200 zł za kurs z instruktorem który jest konieczny jeśli chce się samemu potem kogoś asekurować bez kursu 60 zł za godzine z instruktorem który cię asekuruje i dodając wypożyczenie liny, butów to wychodzi 80 zł ;/ Także drogi sport jak dla mnie na chwilę obecną :< A z chęcią bym chciała spróbować czegoś nowego. Może na Crossfit pójdę zobaczymy jak tam będą sobie wołać kase :P A jak nie to te 200 zł przeznacze na jakiś zestaw hantli i będę w domu trenować całą zimę z Kayla Itsines ;)
Czubkowa ja miałam takie bóle przez pierwsze dwa tygodnie przy robieniu Killera potem ustąpiły ;)
16 lipca 2015, 12:00
Turbo wyzwanie zaliczone;)))moj facet stwiwrdzil ze mu sie cialo ewy nie podoba ze same kosci i.mowil ze nam kobietom.sie to podoba ale facetom nie hmmm ciekawe ile w tym.prawdy;P powiedzial ze tylko brzuch ma fajny ehe jakbym mu pokazala w bikini ewke to by mu pewnie oczy wylazly haha:D kochane my idziemy na basen masakra to bedzie dla mnie trudne ale niechce siedziec w domu i plakac ale mam nadzieje ze tam nie zlapie wiekszego dola itp...dam Wam znac wieczorem czy mam traume czy nie....buziaki:*
16 lipca 2015, 15:10
wiesz co Asia mi to się wydaje, że faceci to mówią, że im się podobają bardziej kobiece figury, ale jak przejdzie koło nich taka super laska to który się nie obejrzy? tak więc ja w to gadanie nie bardzo wierzę.
Mój mąż np zawsze mówił że woli szczuplejsze kobiety. No i niestety doszło do tego że strasznie zakompleksiona jestem. Niby mi mówi, że mu się podobam itd ale pamiętam jego wypowiedzi sprzed 10 lat i czuję że daleko mi do ideału . Chociaż tak zdrowo rozsądkowo do tego podchodząc to pewnie przesadzam bardzo:) Mam nadzieję, że za jakiś czas mi to przejdzie:)
Edytowany przez pawlowa2014 16 lipca 2015, 15:56
16 lipca 2015, 19:40
Turbo wyzwanie zaliczone;)))moj facet stwiwrdzil ze mu sie cialo ewy nie podoba ze same kosci i.mowil ze nam kobietom.sie to podoba ale facetom nie hmmm ciekawe ile w tym.prawdy;P powiedzial ze tylko brzuch ma fajny ehe jakbym mu pokazala w bikini ewke to by mu pewnie oczy wylazly haha:D kochane my idziemy na basen masakra to bedzie dla mnie trudne ale niechce siedziec w domu i plakac ale mam nadzieje ze tam nie zlapie wiekszego dola itp...dam Wam znac wieczorem czy mam traume czy nie....buziaki:*
Myślę, że gdyby tak nie myślał to by tak nie mówił, chociaż może się mylę... ;) Ja na szczęście od kiedy jestem ze swoim schudłam 10 kg, ale od pierwszego dnia kiedy mnie zobaczył powtarza, że jestem jego ideałem i nie ukrywam miło mi to słyszeć każdego dnia jak przechadzam się przed nim w bieliźnie ;))
16 lipca 2015, 19:49
I z doświadczenia - faceci wolą kobiety kształtne - nie chude, nie modelkowe, nie przesadnie umięśnione ani nie grube czy puszyste. Nie musi być brzuch twardy jak skała, ale oczywiście też nie obwisły balon... Chyba wszystkie się zgodzimy że generalnie faceci lubią zgrabne dziewczyny. Nie to co teraz jest PLUS SIZE tylko to co pewnie mieści się w granicy 38... Oczywiście tak jak wśród ludzi, są odminne gusta itp ale większość preferuje : (kiedy w niektórych kręgach mówi się o takich dziewczynach GRUBA)
17 lipca 2015, 00:22
Asia jak tam po basenie? Ja chcę sobie dopiero strój kupić, na pewno usztywniany stanik a majty to nie wiem czy brac z wysokim stanem czy jakie hmm. Nie stresuj się nie wygladasz źle zeby miec doła na basenie ;* Jak poznałam mojego faceta wazylam 76 kg, zawsze mi powtarzał ze nie musze chudnąć że jestem ładna itp, ale jak schudłam to powiedział " w sumie lepiej ze schudłaś ładnie wyglądasz:P" no i w sumie jak sie tak dopytywałam czy jakbym przytyła to by mnie zostawił stwierdził ze jakbym była otyła to tak :P (chociaz szczery byl:P) I czesto mi powtarza ze boi się brać ślub bo żony jego znajomych roztyły się po ślubie i nie chciałby by ze mną tak było
17 lipca 2015, 11:13
hej laski melduje ze przezylam basen pod każdym względem hehe:D to nie było dla mnie łatwe wyjść w stroju i jeszcze przed rodzina mojego która tyle co poznalam ale DSLAM rade,w wodzie było super,opalilam się, poodpoczywalam ale najważniejsze z tego wszystkiego było dla mnie zachowanie mojego ukochanego, cieszę się ze nie patrzył się za wszystkim co się rusza,choć były tez super laski to zwracał uwagę na mnie,plywalismy razem,wyglupialismy się,cały czas był koło mnie i dzięki temu dobrze ja się bawilam i nie było mi przykro czy cos a faktycznie na basenie duzooo ludzi grubych wręcz zaniedbanych także ze mną nie było tak źle:)teraz jak się osmielilam to może będę prędzej chodzić ale tak czy tak czeka mnie dużo pracy nad swoim ciałem,ten urlop daje mi we znaki i waga juz pokazuje więcej:\wczesniej tak się super trzymalam a teraz przez 2 tyg mogę zrujnowac wszystko ehhh oby jednak tak nie było:))a jak u Was kochane???Buzka
17 lipca 2015, 15:38
Witam dziewczyny! U mnie tak tak roznie ostatnio, niby wszystko ok ale cos podjadam lodami. az boje sie wazyc. no wlasnie od niedzieli sie nie wazylam i boje sie na wage stawac. w tym tygodniu byl dwa razy bieg, w tym jeden to marniutki, bo bieglam z moim malym i on potrzebowal dosc sporo przerw, bo o 10 to juz upal byl niesamowity. dwa razy robilam tez skalpel wyzwanie. ten trening to prawdziwa udreka, ale tego mi teraz trzeba. moj tylek troche schudl i jakis taki sie nie za bardzo zrobil. lekki zakwas potwierdzil mi skutecznosc. ogolnie to mi sie wydaje jak by sie nic wagowo nie dzialo, ani w gore ani w dol. troche mi to humor psuje. Dzis goraco strasznie u nas wiec nie wiem czego sie zlapie dzis, ale troche padnieta jestem bo po pierwsze calo chate wysprzatalam a po drugie @.
Ja niestety nie moge sie z basenow wywijac, cale zycie sie wywijalam bo sie wstydzilam, ale teraz chodze z moim malym. i w sumie to mi juz wszystko jedno. mam jednak wrazenie ze ludzie sie gapia, bo w ubraniu wygladam troche lepiej niz bez, naprawde w stroju wygladam tlusto. ciuchy kupuje 38 albo 40, czasem spodnie 42 jak jakies chude sa, wiec ogolnie nie ma masakry, ale te moje nogi sa fatalne. w spodnicy tez jest ok bo mam dosc szczuple i wytrenowane lydki, dopoki jej nie sciagne. U ciebie Asia to inna sprawa, ty masz moze kilka kilo dp zrzucenie, zeby bylo idealnie, ale ogolnie wygladasz naprawde dobrze i nie masz sie czego wstydzic. A co do facetow, to uwazam ze prawdziwy facet to nie powinien sie lamac ze dziewczynie sie przytylo, tylko moze pomoc jej to zrzucic, zasugerowac wiecej sportu, salate na kolacje i takie tam....przeciez w zwiazku liczy sie cos wiecej niz wyglad. mojemu tez sie po slubie przytylo, brzuch mu urosl, ale to nie powod do rozwodu. zaczelam udzielac slodycze, obrzydzilam cole i cukier, zdrowiej gotowac i juz wyglada jak mlody chlopiec.Co innego jak partner zaczyna sie konkretnie zapuszczac...jedzenie to wazna sprawa, przynajmniej dla mnie, i tu juz nie chodzi o zbedne kilogramy, ale gosc co tylko kielbase je, przepija piwem i gotowce do mikrofali wrzuca to nie moj typ.
Poza tym ta modelka ze zdjecia mi sie bardzo podoba tez bym tak chciala wygladac. Biedroniczka masz chyba racje z tym wygladem. Faceci gapia sie na rozne babki ale extremalne wahania to tylko niektorym sie podobaja. moj sie cieszy jak schudne ale nie jest za tym bym jakies extremalne skoki na wadze miala.